W Starachowicach zakończono drugi etap prac ratunkowych XIX-wiecznego budynku dyrekcji dawnej huty - poinformował dyrektor Muzeum Przyrody i Techniki Paweł Kołodziejski. Dotychczas remont zabytku kosztował ponad 750 tys. zł. W ramach drugiego etapu odbudowy wykonane zostały stropy oraz nowe klatki schodowe, odtworzono więźbę dachową budynku, wymieniono część stolarki okiennej oraz przemurowano i odgrzybiono ściany. Jak zaznaczył w rozmowie z PAP dyrektor muzeum, dzięki tym pracom udało się uratować cenny dla całego kompleksu muzealnego zabytkowy obiekt.
"Budynek jest przykładem reprezentacyjnego biurowca z końca XIX wieku. Niezwykle cenny dla Starachowic i naszego muzeum. Szkoda, że przez lata zaniedbań został zdegradowany i doprowadzony do stanu ruiny" - powiedział Kołodziejski.
Ministerstwo Kultury i Dziedzictwa Narodowego zakwalifikowało projekt jego remontu do programu operacyjnego "Dziedzictwo Kulturowe" i udzieliło dofinansowania prac na poziomie ok. 80 proc. Wkład własny pochodził ze środków powiatu starachowickiego.
Dawna siedziba zarządu starachowickiej huty ma być w pełni odnowiona do 2015 roku. "Potrzebne nam jeszcze około dwóch milionów złotych do realizacji tego zamierzenia". Na parterze budynku ma powstać stylowa restauracja. Na wyższych kondygnacjach pokoje gościnne oraz sala konferencyjna.
Budynek został wybudowany w latach dziewięćdziesiątych XIX wieku, kiedy władze huty zdecydowały się na przeniesienie zarządu zakładów z Nietuliska do Starachowic. Siedziba dyrekcji dawnej huty jest trzykondygnacyjnym, budynkiem biurowym o cechach klasycystycznych. Swą pierwotną funkcję obiekt pełnił do wybuchu II wojny światowej. Po 1945 roku, ówczesne władze zdecydowały o utworzeniu w nim mieszkań socjalnych. W latach 70-tych opuszczony budynek zaczął poważnie niszczeć. W 1984 roku wnętrze strawił pożar. Na początku lat 90-tych konserwator zabytków zakwalifikował go do kategorii ruin i zalecił pilne prace ratunkowe. W 2007 roku budynek przejęło muzeum.
Muzeum Przyrody i Techniki w Starachowicach powstało w 2001 roku. Na ośmiu hektarach znajdują się obiekty dwóch zakładów wielkopiecowych z lat 40-tych i 90-tych XIX wieku. To jedyny tego typu obiekt w Europie, który ilustruje rozwój technologiczny hutnictwa z czasów rewolucji przemysłowej z zachowanym kompletnym ciągiem technologicznym. (PAP)
mjk/ abe/