Uznawana za najdoskonalsze dzieło religijne Jana Sebastiana Bacha Wielka Msza h-moll zabrzmi w piątek w Filharmonii Śląskiej w Katowicach. Za pulpitem dyrygenckim stanie Daniel Reuss. Koncert z tym monumentalnym, trwającym ponad sto minut utworem, nazwano "rewelacją sezonu".
"Daniel Reuss to jeden z najwybitniejszych interpretatorów muzyki baroku, muzyki Bacha, a przede wszystkim jego Mszy h-moll. Jest ona jednym z najdoskonalszych utworów w historii, jeśli chodzi o ten rodzaj muzyki. Właściwie wszyscy najwięksi kompozytorzy pisali msze, natomiast ta msza jest arcydziełem, dzięki któremu można mówić, że Bach był jednym z największych kompozytorów w historii muzyki" – powiedział PAP dyrektor Filharmonii Śląskiej prof. Mirosław Jacek Błaszczyk.
Msza h-moll BWV 232 Jana Sebastiana Bacha (1685-1750) jest niezwykle obszernym, wręcz monumentalnym dziełem. Ze względu na długość (ponad 100 minut), ale i wysokie wymagania wykonawcze, nie jest często prezentowana. Warstwa muzyczna utworu jest nasycona dużą ilością fug, kontrapunktów i niuansów artykulacyjnych.
Dlatego – w ocenie prof. Błaszczyka – wykonanie Mszy h-moll jest dla śląskich filharmoników (instrumentalistów oraz chórzystów) wyzwaniem. "Przygotowanie Mszy h-moll ze względu na długość i trudność można porównać do przygotowania dwóch potężnych symfonii. Dawno nie wykonywaliśmy tego utworu - czekaliśmy na przyjazd takiego mistrza interpretacji Mszy h-moll jakim jest niewątpliwie Daniel Reuss" – zaznaczył maestro.
Podczas piątkowego koncertu partie solowe wykonają: Elżbieta Grodzka-Łopuszyńska (sopran), Urszula Kryger (mezzosopran), Ewa Marciniec (alt), Tomasz Zagórski (tenor), Józef Frakstein (bas). Chór Filharmonii Śląskiej pracuje pod kierownictwem Jarosława Wolanina.
Daniel Reuss (ur. w 1961 r.) jest holenderskim dyrygentem, znanym m.in. z prowadzenia Capelli Amsterdam – jednego z najbardziej cenionych zespołów w Holandii. W 2010 r. został nominowany do nagrody Grammy w kategorii najlepsze wykonanie chóralne za płytę Cappelli Amsterdam oraz Chóru Kameralnego i Orkiestry Filharmonii Estońskiej "Golgotha" Franka Martina.
Artysta regularnie bierze udział w kursach i klasach mistrzowskich, współpracuje z czołowymi europejskimi zespołami i orkiestrami, wydał wiele płyt.
W Katowicach poprowadzi wykonanie Wielkiej Mszy h-moll – katolickiej mszy skomponowanej przez protestanckiego pastora. Historia jej powstania wiąże się ze staraniami J. S. Bacha o posadę nadwornego kompozytora na dworze Augusta III w Dreźnie. Z tą myślą w 1733 r. powstały dwie pierwsze części – Kyrie i Gloria. Potem Bach rozbudował dzieło, dopisując kolejne fragmenty. Za życia nie doczekał się jednak wykonania utworu w całości.
Msza składa się z 26 wokalno-instrumentalnych ogniw (17 chórów, 3 duetów i 6 arii), obejmujących główne części mszy: Kyrie, Gloria, Credo, Santcus, Agnus Dei. I choć z zasady msze komponowane były z myślą o wykonywaniu ich podczas liturgii, to dzieło ze względu na swój monumentalny charakter przekracza ramy obrzędu i stało się utworem autonomicznym. Krytycy zauważają ponadto, że msza odwołuje się zarówno do katolickich, jak i protestanckich tradycji.
Bach wykorzystał w utworze symbolikę liczb np. w Credo dużą rolę odgrywa liczba 7, która symbolizuje Stwórcę, akt stworzenia, a sam wyraz "credo" pojawia się 49 razy (7 razy 7). (PAP)
akp/ agz/