Pod hasłem "Wyspiański. Restart" w poniedziałek rozpoczęła się w Krakowie konferencja, której celem jest spojrzenie na nowo na dokonania Stanisława Wyspiańskiego w sztukach plastycznych, literaturze i teatrze.
Konferencja w Muzeum Historycznym Miasta Krakowa jest jednym z wydarzeń realizowanego od kilku miesięcy projektu "Kraków miasto Stanisława Wyspiańskiego".
"Wyspiański nie jest lekki, łatwy, przyjemny. Jest trudny, a nawet bolesny" - mówił dyrektor Muzeum Historycznego Michał Niezabitowski. Przypomniał, że co dekadę niejako "wynosimy Wyspiańskiego z +szafy+": stawiamy mu pomnik, odsłaniany tablice, wydajemy książki, a potem znów go chowamy.
"Chcielibyśmy, żeby ta konferencja i cały cykl wydarzeń w Krakowie aktywował coś, co nazywam algorytmem Wyspiańskiego; to znaczy, żeby pewne formuły, które on usiłował w to miasto wgrać zrestartowały się, zaczęły w tym mieście pracować i jej formować. Tak ja osobiście widzę sens i istotę zajmowania się Stanisławem Wyspiańskim" – mówił dziennikarzom Niezabitowski.
Wśród "algorytmów" Wyspiańskiego Niezabitowski wymienił dziedzictwo oraz pamięć. "Wyspiański używał tej formuły, jaką jest dziedzictwo. Przenosił z przeszłości pewne rzeczy wprost, nie bał się ich interpretować, przeszłość była dla niego materią, którą dowolnie przekształcał, z jednej strony żył nią i kochał ją, z drugiej strony robił z nią to, co chciał, bo ją interpretował" – mówił Niezabitowski. "Wyspiański był +opętany+ pamięcią i żył nią nieustanie" - dodał dyrektor MHK.
Organizatorzy podkreślali, że konferencja ma charakter performatywny - oparty na dialogu i interakcji, a nie akademicki i naukowy. Jak wyjaśnił prof. Dariusz Kosiński z UJ słowo "restart" w jej tytule ma być sygnałem, że ma ona być pewnym początkiem, a nie podsumowaniem tego, co wiadomo o Wyspiańskim.
"Chcemy, żeby ta konferencja była okazją do spotkań i rozmów. Przez te trzy dni będziemy mogli wszyscy spotkać się z badaczami twórczości Wyspiańskiego, z osobami, dla których Wyspiański jest żywym partnerem ich myślenia" – mówił prof. Kosiński. Dodał, że debaty będą skupione wokół czterech wątków: Kraków, Polska, kobieta i Bóg.
W ciągu trzech dni zaplanowano także wykłady mistrzowskie, pokaz instalacji "Legion" oraz czytania sceniczne dramatów Wyspiańskiego "Klątwa" i "Legenda". Przedstawienia powstały w Instytucie Teatralnym im. Zbigniewa Raszewskiego w sezonie 2016/2017 w ramach projektu "Poza kanonem, między akademią a praktyką. Dramaty Stanisława Wyspiańskiego" finansowanego w ramach Narodowego Programu Rozwoju Humanistyki Ministerstwa Nauki i Szkolnictwa Wyższego.
W sali Kupferhaus w Pałacu Krzysztofory uczestnicy konferencji mogą oglądać kostiumy zaprojektowane przez Stanisława Wyspiańskiego do prapremiery jego dramatu "Bolesław Śmiały" wystawionego 7 maja 1903 roku w Teatrze Miejskim w Krakowie, wykonane w pracowni tego teatru, a obecnie znajdujące się w zbiorach MHK.
"Mamy zamiar jako miasto, które ma zobowiązania wobec Stanisława Wyspiańskiego stale jego dorobek upowszechniać, przybliżać i udostępniać na różnych płaszczyznach" – mówił wiceprezydent Krakowa Andrzej Kulig. Dodał, że kolejne wydarzenia związane z twórcą "Wesela" będą organizowane także w przyszłym roku.
Organizatorem konferencji jest miasto Kraków i Muzeum Historyczne we współpracy z Instytutem Teatralnym im. Zbigniewa Raszewskiego.(PAP)
autor: Małgorzata Wosion-Czoba
wos/ agz/