Nowojorska renomowana galeria Hauser & Wirth prezentuje pierwszą poza Polską monograficzną wystawę Erny Rosenstein. Gromadzi obrazy, rysunki, asamblaże, a także zdobione przedmioty, którym polska artystka nadaje charakter dzieł sztuki.
Erna Rosenstein (1913 - 2004), polska malarka, rysowniczka i poetka żydowskiego pochodzenia reprezentowana jest na wystawie ponad 40 pracami. Ilustrują zarówno jej związki ze sztuką figuratywną, abstrakcyjną, wpływy surrealizmu, jak też przenikanie tego co dosłowne z fantastycznym.
Jak podkreślają organizatorzy ekspozycji artystka czerpie z wielu osobistych doświadczeń, emocjonalnych strat i prześladujących ją traum łączących się z jej żydowską tożsamością. Przypominają o związkach Rosenstein z ideologią komunistyczną, ale też demonstrowanym w jej dziełach sprzeciwem wobec politycznych ograniczeń.
„Twórczość Erny Rosenstein, zanurzona w niezwykłej historii, będąca reakcją na nazistowską okupację Polski, osobiste traumy doznane w czasie Holokaustu, powojenne wstrząsy społeczno-polityczne w jej ojczyźnie oraz pełne pasji zaangażowanie w intelektualne kręgi swoich czasów, wymykają się prostej klasyfikacji” – podkreśla Hauser & Wirth.
Pośród przedstawionych w Nowym Jorku prac są wypożyczone z różnych instytucji, a także z rodzinnych zbiorów. Oprócz symbolicznych, jak „Usta”, czy „Wciąż patrzy” mieszczą się tam dzieła oniryczne „Poświata”, czy „Prześwit”. Biologicznymi formami uderzają "Kwiaty piekła". Figuratywne, mające autobiograficzny charakter, są portrety ojca "Świt" oraz matki "Północ". „Obecność” „Nad głowami” oraz „Osobna pora” unaoczniają przewijający się w sztuce artystki motyw głowy.
Zdobione bogato „Szafa” i „Skarbiec” są wyrazem przekształcania przedmiotów użytkowych w materię artystyczną. Paczka papierosów z wyglądającymi z niej oczami, czy stara portmonetka z zębami odbijają z kolei surrealistyczne pierwiastki w świecie sztuki artystki.
Jako alegoryczny przejaw doświadczeń łączących się z pochodzeniem artystki, w tym tematów odrzucenia, akceptacji, obojętności i miłości, nawiązujących do zmagań jej rodziny, twórcy wystawy traktują napisaną przez Rosenstein „Historyjkę o przygodach ślimaka i jego przyjaciół". Stanowi ona jakby animację królestwa zwierząt.
Do najbardziej znamiennych elementów ekspozycji należy oryginalna rekonstrukcja wystawy monograficznej Rosenstein w Zachęcie z 1967 roku. Prezenbtuje m.in. abstrakcyjne pejzaże i biomorficzne formy.
O twórczości artystki, przeżyciach okupacyjnych, w tym śmierci rodziców, małżeństwie z krytykiem literackim i tłumaczem Arturem Sandauerem a także fascynacjach i inspiracjach artystycznych, w tym Tadeuszem Kantorem i jego Grupą Krakowską opowiadała podczas pokazu dla mediów kuratorka wystawy Alison Gingeras.
Ekspozycja "Erna Rosenstein: Once Upon a Time" potrwa do 23 grudnia. Hauser & Wirth przygotowała ją we współpracy z Fundacją Galerii Foksal i wsparciu Instytutu Kultury Polskiej w Nowym Jorku.
Z Nowego Jorku Andrzej Dobrowolski (PAP)
ad/ jm/