50 dzieł graficznych autorów obcych i polskich, ukazujących przemiany Sandomierza i jego zabytków w okresie od XVII do XX wieku, można oglądać do końca marca w sandomierskim ratuszu na wystawie „Miejscowość nadzwyczajnie piękna i przyjemna”.
Najstarszy z zachowanych wizerunków miasta, ukazujący widok Sandomierza utrwalony w latach 1604-1609, prezentuje miedziorytnicza panorama Jacoba Hoefnagla „Sendomiria”. "Pochodzi ona z VI tomu +Civitates orbis terrarum+ Georga Brauna i Franza Hogenberga, wydanego w 1617 roku w Kolonii" – poinformowała w środę kustosz sandomierskiego Muzeum Okręgowego Bożena Ewa Wódz.
Wśród XVII-wiecznych widoków Sandomierza można podziwiać panoramy miasta opracowane i wydane w najbardziej liczących się ośrodkach sztycharskich ówczesnej Europy – Kolonii, Frankfurcie nad Menem, Amsterdamie i Norymberdze. Są to m.in. dzieła Friedricha van Hulsena, Matheusa Meriana, Willema Swidde.
Polski historyk Stanisław Sarnicki tak opisał Sandomierz w 1585 roku: „Miejscowość ta jest nadzwyczajnie piękna i przyjemna. Są tam uprawiane winnice. Wszędzie rozciągają się sady, tak iż sądziłbyś, że zewsząd lasy otaczają miasto. Znajduje się tam wielka ilość najwyborniejszych owoców. Dlatego też Kazimierz Wielki i inni królowie przybywali do Sandomierza, aby zażyć powietrza i uciechy. Powaby miejsca zwiększa ogłada obywateli, a także inne przyjemności. Znajdziesz tam bowiem znakomitych medyków, muzyków, różne gatunki napojów, wesołe duchowieństwo, niewiarygodną obfitość ryb, miodu, łososi, dziczyzny, zboża oraz innych specjałów”.
Wśród XVII-wiecznych widoków Sandomierza można podziwiać panoramy miasta opracowane i wydane w najbardziej liczących się ośrodkach sztycharskich ówczesnej Europy – Kolonii, Frankfurcie nad Menem, Amsterdamie i Norymberdze. Są to m.in. dzieła Friedricha van Hulsena, Matheusa Meriana, Willema Swidde. Grafikę XVIII-wieczną reprezentuje widok Sandomierza wykonany w Lejdzie między rokiem 1700 a 1730 przez Pierra van der Aa.
W grafice lat 60. XIX wieku miejsce panoramy zajmują widoki pojedynczych obiektów architektonicznych, wykonywane na użytek czasopism ilustrowanych. Z obfitej twórczości ksylografów II połowy XIX wieku prezentowany jest wybór dzieł szczególnie interesujących; m.in. drzeworyty reprodukcyjne Kazimierza Krzyżanowskiego, Jana Krajewskiego i Kazimierza Pomianowskiego – zaznaczyła muzealniczka.
Wartości dokumentacyjne wzbogacone nastrojową aurą zawarte są w spuściźnie artystycznej XX wieku w dziełach najwybitniejszych przedstawicieli polskiej grafiki – Leona Wyczółkowskiego, Józefa Pieniążka, Władysława Skoczylasa i Wacława Waśkowskiego, a także związanych z Sandomierzem artystów współczesnych - Ryszarda Gancarza i Andrzeja Karwata. (PAP)
mch/ hes/