Wojewoda Podkarpacki uznał, że zespół zamkowo-parkowy w Krasiczynie nie podlegał reformie rolnej z 1944 r. Władze komunistyczne powołując się na dekret o reformie odebrały zamek wraz z dobrami ziemskimi ostatnim jego właścicielom, rodzinie Sapiehów.
O wydanie decyzji stwierdzającej, że nieruchomość stanowiąca zespół zamkowo-parkowy w Krasiczynie nie podpadała pod działanie przepisu dekretu PKWN z 6 września 1944 r. o przeprowadzeniu reformy rolnej, zwrócił się do wojewody podkarpackiego Małgorzaty Chomycz-Śmiegielskiej książę Michał Ksawery Sapieha, mieszkający w Belgii wnuk ostatniego właściciela Krasiczyna.
Pełnomocnik 82-letniego księcia Sapiehy mecenas Józef Forystek powiedział we wtorek PAP, że decyzja wojewody jest zgodna z orzecznictwem sądów administracyjnych.
Jak poinformowała PAP rzeczniczka wojewody Małgorzata Oczoś, decyzja wojewody dotyczy wyłącznie zespołu zamkowo-parkowego o powierzchni ponad 14 hektarów i nie jest ostateczna, a strony postępowania, w tym Agencja Rozwoju Przemysłu, może odwołać się od tej decyzji do Ministra Rolnictwa i Rozwoju Wsi.
„Do tej pory odwołanie od decyzji wojewody nie wpłynęło. Wojewoda podejmuje decyzje na podstawie przepisów prawa. Decyzja w sprawie Krasiczyna stanie się ostateczna, jeśli strony od tej decyzji nie odwołają się do Ministra Rolnictwa i Rozwoju Wsi” – zaznaczyła Oczoś. Wyjaśniła też, że wszelkie roszczenia dotyczące nakładów poniesionych na remont zamku mogą być dochodzone w postępowaniu cywilnym przed sądem.
Po przejęciu zamku i dóbr krasiczyńskich przez państwo po II wojnie światowej znajdowało się tam Technikum Leśne. W 1996 roku zespół zamkowo-parkowy w Krasiczynie przejęła Agencja Rozwoju Przemysłu w Warszawie. W zamku obecnie działa hotel i restauracja.
Zamek w Krasiczynie to jedna z najwspanialszych renesansowych budowli w Polsce. Budowę zamku rozpoczął w 1580 roku Stanisław Krasicki, potomek mazowieckiej szlachty zagrodowej herbu Rogala, a ukończył jego młodszy syn Marcin w 1631 roku. Od swego nazwiska Stanisław Krasicki nazwał zamek Krasiczynem. Tę nazwę przyjęło także powstające obok zamku miasteczko.
Agencja Rozwoju Przemysłu do tej pory nie otrzymała decyzji wojewody podkarpackiego dotyczącej Zespołu Zamkowo-Parkowego w Krasiczynie. Izabella Dubielczyk z ARP poinformowała PAP, że w związku z tym Agencja nie może odnieść się do tego dokumentu.
Posiadłość Sapiehów miała ponad 3 tys. ha, w tym obejmujący 14,48 ha zespół zamkowo-parkowy. Mecenas Forystek wyjaśnił PAP, że władze do tej pory uznawały, że stanowił on integralną część posiadłości Sapiehów i wobec tego spełniał wymogi dekretu PKWN z 1944 r. o przeprowadzeniu reformy rolnej.
Dopiero teraz wojewoda podkarpacki, na podstawie archiwalnych zapisów i zeznań świadków, ustalił, że zespół zamkowo-parkowy był odrębny od pozostałej części majątku i nie był związany z produkcją rolną.
Według mecenasa Forystka, książę Sapieha chce w zamku w Krasiczynie utworzyć Uniwersytet Narodów Europy Środkowo-Wschodniej (Polska, Ukraina, Czechy, Słowacja, Węgry).
„Już nawet były prowadzone rozmowy z jednym z renomowanych uniwersytetów angielskich, ale zostały zawieszone do wyjaśnienia sprawy własności zamku. Teraz te rozmowy mogą być kontynuowane” – wyjawił Forystek. Według niego, jest szansa na wparcie tego projektu ze środków unijnych.
Zapewnił jednocześnie, że zamek nie zostanie zamknięty dla zwiedzających, ponieważ celem Sapiehy jest, aby zamek tętnił życiem kulturalnym i naukowym. Nie wykluczone jest także współistnienie w zamku zarówno uniwersytetu, jak i funkcjonującego tam obecnie hotelu.
Zamek w Krasiczynie to jedna z najwspanialszych renesansowych budowli w Polsce. Budowę zamku rozpoczął w 1580 roku Stanisław Krasicki, potomek mazowieckiej szlachty zagrodowej herbu Rogala, a ukończył jego młodszy syn Marcin w 1631 roku. Od swego nazwiska Stanisław Krasicki nazwał zamek Krasiczynem. Tę nazwę przyjęło także powstające obok zamku miasteczko.
Zamek, pomimo licznych pożarów i wojen, zachował prawie niezmienioną sylwetkę, jaką nadano mu na początku XVII w. Na przestrzeni wieków gościli w nim królowie polscy: Zygmunt III Waza, Władysław IV, Jan Kazimierz i August II.
Po śmierci Krasickich zamek i dobra krasiczyńskie dziedziczyli kolejno: Modrzewscy, Wojakowscy, Tarłowie, Potoccy i Pinińscy, od których w 1835 roku zostały odkupione przez księcia Leona Sapiehę. Sapiehowie przeprowadzili renowację zamku, założyli tartak, browar, fabrykę maszyn rolniczych.
Agnieszka Pipała(PAP)
api/ hes/