W Domu Krymskim w Kijowie zaprezentowano w niedzielę specjalne wydanie „Sonetów krymskich” Adama Mickiewicza, poświęcone 30. rocznicy niepodległości Ukrainy. Publikacja powstała we współpracy Kancelarii Prezydenta RP z Instytutem Polskim w Kijowie.
Wyjątkowe wydanie "Sonetów krymskich", obejmujące utwory w czterech wersjach językowych - po polsku, angielsku, ukraińsku i krymskotatarsku - zostało opatrzone słowem wstępnym prezydenta RP Andrzeja Dudy. Utwory zilustrowano zdjęciami autorstwa fotografa Romana Krawczenki, który po rosyjskiej aneksji Krymu zamieszkał w Polsce.
Jak poinformował obecny na wydarzeniu sekretarz stanu w Kancelarii Prezydenta RP Wojciech Kolarski, publikację przygotowano z myślą o udziale prezydenta w szczycie Platformy Krymskiej. Inauguracyjny szczyt tego formatu odbył się w sierpniu w Kijowie.
"Podczas tego posiedzenia prezydent jednoznacznie i raz jeszcze przedstawił polskie stanowisko o integralności Ukrainy i o potępieniu rosyjskiej okupacji. +Sonety krymskie+, które wtedy zostały przekazane prezydentowi (Ukrainy Wołodymyrowi) Zełenskiemu, są symbolicznym wyrazem naszej bliskości - obywateli wolnej Rzeczypospolitej i obywateli niepodległej Ukrainy" - podkreślił Kolarski.
Przewodniczący Medżlisu (samorządu) Tatarów krymskich Refat Czubarow podziękował prezydentowi RP i Instytutowi Polskiemu w Kijowie za "cudowny prezent" dla Ukrainy. Mówił też o współczesnym odbiorze mickiewiczowskich sonetów.
Jak zaznaczył, Mickiewicz prawie 200 lat temu "widzi Krym i Tatarów krymskich, po tym jak od 42 lat na tej ziemi panowało już Imperium Rosyjskie". "Jeszcze nie wszystko zostało zniszczone. Jeszcze duża część Krymu przypomina o wielkości i sile Chanatu Krymskiego, państwa Tatarów krymskich. Wszystko wokół, co jest niszczone przez przybyszów, mówi: na tej ziemi są obcy ludzie. Mickiewicz nie mówi, kto to, co się stało. Mówi z bólem o Krymie i jego ludziach" - podkreślił Czubarow. "Teraz, prawie 200 lat po napisaniu tych słów, znów na naszej krymskiej ziemi są obcy ludzie i obecnie odbieramy Mickiewicza tak, że mówiąc o obcych ludziach, mówi o ludziach wrogich, bo niszczą wszystko wokół" - zaznaczył.
Dyrektor Instytutu Polskiego w Kijowie Robert Czyżewski wskazał, że projekt dotyczy trzech perspektyw: polskiej, ukraińskiej i krymskotatarskiej. Adam Mickiewicz "to więcej niż polski poeta; to w pewnym sensie kod współczesnej polskości" - zauważył. Po drugie, jak dodał, w związku z tym, że Mickiewicz nie pochodził z Polski centralnej, a z obszarów litewsko-białoruskich, jego obecność na Ukrainie "pokazuje polskość w nieco innym charakterze". "Po trzecie, to społeczność krymskotatarska. Nie jesteśmy tu obcy w sensie kulturowym" - wskazał. Jak poinformował, część egzemplarzy nowego wydania "Sonetów krymskich" zostanie przekazana społeczności krymskotatarskiej i trafi na Krym, a część znajdzie się w bibliotekach w pozostałej części Ukrainy.
Z Kijowa Natalia Dziurdzińska (PAP)
ndz/ akl/