Minister Kultury i Dziedzictwa Narodowego Bogdan Zdrojewski zapowiedział we wtorek kontrolę w Zakładzie Narodowym im. Ossolińskich. Ma ona związek z sytuacją finansową tej instytucji i interwencją resortu ws. ochrony nazwy i znaku towarowego Wydawnictwa Ossolineum.
„Przekazałem 600 tys. zł Ossolineum na uratowanie znaku narodowego Ossolińskich. Został on nie tylko uratowany, ale uwolniony od wszelkich zobowiązań zewnętrznych. Uwolniliśmy także w sensie prawnym serie wydawnicze, te najcenniejsze” - powiedział Zdrojewski na sejmowej komisji kultury i środków przekazu.
Jak dodał, po zakończeniu procesu ratowania nazwy i znaku towarowego do ministerstwa z Zakładu Narodowego im. Ossolińskich wpłynęły rachunki „na podobną kwotę”. „Są to zobowiązania pożyczkowe wobec gminy Wrocław, wynikające z tego samego problemu” - mówił minister.
W lipcu br. okazało się, że Wydawnictwo Ossolineum, najstarsza polska oficyna działająca nieprzerwanie od 1817 roku, zostało postawione w stan likwidacji. Minister kultury Bogdan Zdrojewski zapowiedział wówczas, że przeznaczy 600 tys. zł na wykupienie praw do znaku towarowego oficyny. Zapewnił wtedy również, że MKiDN przejmie zasoby wydawnictwa i prawa autorskie do jego zbiorów.
Zdrojewski poinformował, że zarządził kontrolę w Zakładzie Narodowym im. Ossolińskich. „Sytuacja nam się po raz kolejny powtarza, że swoimi interwencjami, środkami finansowymi i negocjacjami rozwiązuję problem, a on w samej instytucji znowu się pojawia (...). Kontrola zostanie przeprowadzona po to, aby nie było dalszych konsekwencji, dalszych zagrożeń związanych ze znakiem” - powiedział minister.
Dyrektor Zakładu Narodowego im. Ossolińskich dr Adolf Juzwenko w rozmowie z PAP wyraził zaskoczenie w związku z wypowiedzią ministra. „Ministerstwo wiedziało, że zaciągamy pożyczkę od miasta Wrocław na kwotę 600 tys. zł. Było to konieczne, aby zanim dostaniemy środku z ministerstwa, rozpocząć negocjacje z wierzycielami i chronić wydawnictwo przed upadłością” - powiedział Juzwenko.
Według niego, cała suma potrzebna na ratowanie nazwy i znaku towarowego Wydawnictwa Ossolineum oraz odbudowę wydawnictwa to łącznie 1,2 mln zł. „600 tys. to środki przekazane już przez ministerstwo, a drugie 600 tys. to pożyczka, którą zaciągnęliśmy od miasta Wrocław i która musi być spłacona do końca roku” - mówił Juzwenko.
Zdrojewski poinformował z kolei, że oczekuje, iż Zakład Narodowy im. Ossolińskich przekaże mu program zawiadywania wydawnictwami i seriami. „Bardzo mi zależy na tym, aby w przyszłym roku seria Biblioteka Narodowa znalazła się na domenie publicznej, była ogólnodostępna. Aby to dziedzictwo narodowe, niezwykle cenne i ważne, pojawiło się w obiegu publicznym” - dodał Zdrojewski.
W lipcu br. okazało się, że Wydawnictwo Ossolineum, najstarsza polska oficyna działająca nieprzerwanie od 1817 roku, zostało postawione w stan likwidacji. Minister kultury Bogdan Zdrojewski zapowiedział wówczas, że przeznaczy 600 tys. zł na wykupienie praw do znaku towarowego oficyny. Zapewnił wtedy również, że MKiDN przejmie zasoby wydawnictwa i prawa autorskie do jego zbiorów.
Najbardziej znaną serią wydawnicza Ossolineum jest ukazująca się od 1919 roku Biblioteka Narodowa, najstarsza polska seria wydawnicza. Od założenia aż do 1945 r. Ossolineum mieściło się we Lwowie. Obecnie znajduje się we Wrocławiu. (PAP)
pdo/ agz/ ls/ gma/