Rosyjski poeta Jewgienij Jewtuszenko, jeden z najpopularniejszych twórców pokolenia lat 60. w ZSRR, zmarł w sobotę w USA w wieku 84 lat. Był poetą, który gromadził tłumy, zawsze pretendującym do oddawania nastrojów całej swojej generacji i epoki.
O śmierci Jewtuszenki, który dzień wcześniej w stanie ciężkim trafił do szpitala w mieście Tulsa w Oklahomie, poinformował jego bliski przyjaciel Michaił Morgulis.
Jewtuszenko urodził się w 1933 roku w obwodzie irkuckim. Należał do pokolenia twórców i intelektualistów, którzy doszli do głosu w erze zainicjowanej przez Nikitę Chruszczowa odwilży na przełomie lat 50. i 60., nazywanych "szestidiesiatnikami". Zadebiutował pierwszym zbiorem wierszy w 1952 roku i w tym samym roku został najmłodszym autorem przyjętym do Związku Pisarzy ZSRR.
Szerzej znany stał się po publikacji tomu poetyckiego "Trzeci śnieg", zaatakowanego przez oficjalną krytykę, i poematu "Stacja Zima", o wątkach autobiograficznych, głosu młodego pokolenia poszukującego wartości w postalinowskim Związku Radzieckim. Sposobem, w jaki łączył tematy osobiste ze społecznymi i nonkonformistyczną postawą, zdobywał coraz większą popularność.
Podejmował tematy niewygodne, a zarazem nie odchodził od tych oficjalnie popieranych w radzieckiej literaturze. Jednocześnie publicznie występował w obronie dysydentów, krytykował inwazję ZSRR na Czechosłowację, a później wojnę w Afganistanie. Od lat 60. Jewtuszenko wiele podróżował za granicę, gdzie stał się nieoficjalnym przedstawicielem ZSRR okresu "odwilży".
Jako poeta Jewtuszenko łączył tradycje liryki rosyjskiej "srebrnego wieku" (przełom wieku XIX i XX) z osiągnięciami XX-wiecznej awangardy. Jak jednak sam powiedział, "poeta w Rosji jest kimś więcej niż poetą" i również on uważany był za twórcę, który odzwierciedla nastroje całego pokolenia i aktualne przemiany społeczne. Podejmował tematy niewygodne, a zarazem nie odchodził od tych oficjalnie popieranych w radzieckiej literaturze. Jednocześnie publicznie występował w obronie dysydentów, krytykował inwazję ZSRR na Czechosłowację, a później wojnę w Afganistanie.
Od lat 60. Jewtuszenko wiele podróżował za granicę, gdzie stał się nieoficjalnym przedstawicielem ZSRR okresu "odwilży". Na Zachodzie czytał wiersze przed tłumami słuchaczy. Międzynarodową sławę przyniósł mu poemat "Babi Jar" (1961) - requiem nad masakrą Żydów dokonaną przez hitlerowców we wrześniu 1941 roku w wąwozie koło Kijowa. W ciągu dwóch dni niemieckie grupy operacyjne - tzw. Einsatzgruppen - rozstrzelały tam ponad 33 tys. ludzi. Jewtuszenko był pierwszym twórcą, który tak otwarcie poruszył w ZSRR temat Holokaustu; w Związku Radzieckim zagłada Żydów podczas II wojny światowej nie była wyróżniana spośród ogólnych ofiar ludności cywilnej.
W latach "pieriestrojki" Jewtuszenko stał się jednym z jej orędowników, publikował wówczas wiele artykułów publicystycznych. W prozie, którą pisał w latach 80. i 90. wciąż podejmował tematy społeczne i wątki trudnej historii swej ojczyzny w XX wieku. Od lat 90. mieszkał w USA, wykładał literaturę na tamtejszych uczelniach, jednak regularnie odwiedzał Rosję.
Dorobek literacki Jewtuszenki to około 150 książek; jego twórczość doczekała się przekładów w kilkudziesięciu językach, w tym na polski. Jewtuszenko był również scenarzystą, reżyserem, aktorem, tłumaczem i redaktorem literackim, autorem audycji radiowych i telewizyjnych.
Poeta ma być pochowany zgodnie ze swoją ostatnią wolą w podmoskiewskiej miejscowości Pieriediełkino.
Z Moskwy Anna Wróbel (PAP)
awl/ ulb/ mal/