Standardy Rady Europy były i są nadal bardzo ważnymi wyznacznikami kierunków działania Polski w kluczowych dziedzinach – powiedział w piątek szef MSZ Jacek Czaputowicz.
Szef polskiej dyplomacji zainaugurował wraz z sekretarzem generalnym Rady Europy Thorbjornem Jaglandem w piątek na Uniwersytecie Warszawskim obrady konferencji poświęconej roli i pozycji organizacji pozarządowych w Radzie Europy.
Czaputowicz podkreślił, że wybory 4 czerwca 1989 roku "utorowały drogę powrotu Polski do rodziny krajów demokratycznych". "Odzyskaliśmy możliwość podejmowania własnych decyzji. Inne kraje regionu poszły naszym śladem, co spowodowało, że upadł reżim komunistyczny w Europie Środkowo-Wschodniej oraz upadł mur berliński, który był symbolem podziału Europy" - podkreślił szef polskiej dyplomacji.
Przypomniał, że w 1991 roku Polska stała się członkiem Rady Europy i była to pierwsza instytucja demokratyczna, do której przystąpiliśmy. "Stając się członkiem Rady Europy osiągnęliśmy nasz główny cel - powrót do rodziny europejskich narodów demokratycznych" - mówił Czaputowicz.
"Standardy Rady Europy były wtedy i są nadal bardzo ważnymi wyznacznikami kierunków działania naszego kraju w kluczowych dziedzinach. Nasi obywatele korzystają z orzecznictwa Europejskiego Trybunału Praw Człowieka, a polskie rządy są zaangażowane w realizacje orzeczeń tego trybunału" - podkreślił minister spraw zagranicznych.
Jak zaznaczył, Komitet Ministrów Rady Europy zamknął nadzór nad wykonaniem ponad 1,5 tys. polskich spraw, które stanęły przed ETPCz od 2011 roku "podczas, gdy polski rząd należycie zakończył procedury wyroków pilotażowych, co umożliwiło trybunałowi ograniczenie zaległych spraw".(PAP)
autor: Marzena Kozłowska
mzk/ par/