Po ponad sześciu miesiącach zakończył się remont budynku Wrocławskiego Teatru Współczesnego. W piątek na wyremontowanej Dużej Scenie pokazany zostanie spektakl „Pani Furia” Grażyny Plebanek w reżyserii Krzysztofa Czeczota.
Podczas trwającego ponad pół roku remontu ocieplono budynek teatru i wymieniono w nim okna. Na dachu zainstalowano baterie fotowoltaiczne. Wymieniono również instalację elektryczną, klimatyzację, system wentylacji, oświetlenie sceniczne i oświetlenie innych przestrzeni w budynku. Dzięki temu została zwiększona efektywność energetyczna budynku o ponad 66 proc. - poinformowała w poniedziałek PAP rzeczniczka Wrocławskiego Teatru Współczesnego Tatiana Drzycimska. Renowacji poddano również Dużą Scenę i foyer.
Remont kosztował ponad 15 mln zł, z czego ponad 5,5 mln zł to dotacja unijna, a ponad 9,7 mln zł to miejska dotacja.
Drzycimska przypomniała, że wcześniejsza przebudowa teatru miała miejsce na przełomie XX i XXI w. „Budynek wymagał ocieplenia, przestała działać klimatyzacja na widowniach Dużej Sceny i Sceny na Strychu. Ponadto widzowie skarżyli się na zbyt małe odległości między rzędami na widowni Dużej Sceny” - podkreśliła Drzycimska.
Po remoncie eksploatacja budynku jest tańsza, jeśli chodzi o zużycie energii. „Powstałe w ten sposób oszczędności przeznaczymy na działania artystyczne. We Wrocławskim Teatrze Współczesnym jest teraz bardziej komfortowo, a przy tym ekologicznie” - dodała rzeczniczka.
W piątek na wyremontowanej Dużej Scenie pokazana zostanie „Pani Furia” Grażyny Plebanek w reżyserii Krzysztofa Czeczota.(PAP)
autor: Piotr Doczekalski
pdo/ agz/