Do 2020 roku na grunwaldzkich polach ma powstać nowe, całoroczne Muzeum Bitwy pod Grunwaldem. W piątek wmurowano kamień węgielny pod inwestycję, której koszt ma wynieść 30 mln zł.
Marszałek województwa warmińsko-mazurskiego Gustaw Brzezin powiedział podczas uroczystości, że Pola Grunwaldzkie to marka regionu.
"Obok Mikołaja Kopernika, to drugie rozpoznawalne miejsce na Warmii i Mazurach. Grunwald ma też wymiar narodowy, bo tu rozegrała się największa bitwa średniowiecza"- podkreślił. Jak dodał, Pola Grunwaldzkie to atrakcja turystyczna, ale przyciągająca tłumy jedynie latem podczas inscenizacji bitwy z 1410 roku. "Wówczas przyjeżdża tu kilkadziesiąt tysięcy odwiedzających. Chcielibyśmy, żeby taka sama liczba turystów przyjeżdżała przez cały rok"- wskazał.
Przypomniał, że budowa całorocznego Muzeum Bitwy pod Grunwaldem jest inwestycją samorządu województwa warmińsko-mazurskiego, współfinansowaną z kontraktu terytorialnego ze środków unijnych z Programu Operacyjnego Infrastruktura i środowisko 2014-20. Unijne pieniądze w wysokości ok. 15 mln zł przekazało ministerstwo kultury. Kolejne 15 mln zł dołożył samorząd wojewódzki.
Wojewoda warmińsko-mazurski Artur Chojecki wskazał, że uroczystość wmurowania kamienia węgielnego to dobra chwila dla regionu. W jego ocenie, Grunwald to wizytówka regionu i miejsce, która gromadzi każdego roku w lipcu dziesiątki tysięcy widzów. Mówił, że obecna powierzchnia wystawiennicza w małym sezonowym muzeum nie jest funkcjonalna. Wskazał, że nowa placówka będzie godnym miejscem, by sławić polski oręż i polskie zwycięstwa rycerskie. Dodał, że będą mogły się tu spotykać bractwa rycerskie z całej Europy. "To dobry przykład jak wspólnymi siłami - strony samorządowej i rządowej - można coś dobrego zrobić dla regionu"- ocenił Chojecki.
Dyrektor Muzeum Bitwy pod Grunwaldem Szymon Drej przypomniał, że funkcjonująca przez lata sezonowa placówka muzealna powstała w 1960 roku. "To niewielkie muzeum, ale wpuszczone we Wzgórze Pomnikowe, przepiękne maszty, które stały się symbolem tego miejsca. W kolejnych latach, gdy etos i idea Grunwaldu zaczęły się rozwijać i rozszerzać, gdy zaczęto prowadzić badania archeologiczne i naukowe, obecne muzeum stało się za małe"- mówił.
"Marzeniem muzealników i mieszkańców województwa warmińsko-mazurskiego od początku było uzupełnienie powstałej infrastruktury turystycznej. Takim uzupełnieniem jest nowe muzeum" - dodał.
Plany budowy i projekt wykonawczy nowego całorocznego muzeum zaprezentowano jesienią 2017 roku. Nowy budynek powstałby przy drodze między Grunwaldem a Stębarkiem. Mimo niedużej powierzchni, bo wynoszącej 3,5 tys. m kw., budynek będzie wielofunkcyjny. Oprócz przestrzeni wystawienniczej, zmieści salę rycerską pozwalającą rozgrywać turnieje i walki, salę konferencyjną na 100 osób, strefę obsługi z biurami oraz sklepy. Pierwszy przetarg wyłonił wykonawcę, który nie zdołał zgodnie z harmonogramem poprowadzić prac budowlanych. Dlatego po odstąpieniu z nim od umowy, obecnego wykonawcę wyłoniono w drugim przetargu.
Pola Grunwaldzkie zostały na nowo zagospodarowane przed jubileuszem 600-lecia bitwy w 2010 r. Licząc się z tym, że w roku jubileuszowym i na obchody przyjedzie wielu turystów z Polski i zagranicy, władze samorządowe zmodernizowały wówczas infrastrukturę, która pozwoliła przyjąć przyjezdnych. Odrestaurowano Wzgórze Pomnikowe, wybudowano pola namiotowe z pawilonem socjalnym, amfiteatr, odrestaurowano ruiny kaplicy pobitewnej, ścieżki dydaktyczne, a także wybudowano pawilon socjalno-usługowy wraz z parkingiem. (PAP)
autorka: Agnieszka Libudzka
ali/ agz/