Senatorowie Komisji Ustawodawczej opowiedzieli się we wtorek za upamiętnieniem powstania sejneńskiego z sierpnia 1919 r. – dotyczącego walk polsko-litewskich. Suwalszczyzna stała się północno-wschodnimi kresami II RP dzięki patriotyzmowi powstańców – zaznaczono.
W tym roku minie 100. rocznica powstania sejneńskiego - ważnego wydarzenia historycznego dla mieszkańców Sejneńszczyzny. Powstańcy prawie 100 lat temu dążyli do opanowania Sejn, zajętych w sierpniu 1919 r. przez Litwinów, którzy kilkanaście dni wcześniej wycofali się z Suwałk.
W projekcie uchwały - którego pierwsze czytanie odbyło się we wtorek podczas posiedzenia Komisji Ustawodawczej - senatorowie, głównie z PiS, wyrażają m.in. uznanie dla odwagi i poświęcenia powstańców. "Niech ich patriotyczna i bohaterska postawa stanie się wzorem dla współczesnych Polaków" - głosi projekt uchwały.
"Powstanie sejneńskie jest mniej znane niż jakiekolwiek inne powstania z okresu odzyskiwania przez Polskę niepodległości, a jest ważne jak każdy zryw niepodległościowy, który niósł za sobą ofiary. I choćby pamięć o tych ofiarach wymaga, abyśmy nie zaniedbywali takiej powinności w te ważne okrągłe rocznice" - powiedział senator PiS Jan Żaryn, który przedstawił treść projektu uchwały.
Senator Żaryn przypomniał, że projektowana uchwała wiąże się z obchodami 100-lecia odzyskania przez Polskę niepodległości, które w związku z umacnianiem się państwa polskiego po 1918 r. potrwają do 2022 r. W dyskusji senatorowie komisji zgodzili się, że powstanie sejneńskie jest zapomniane i nieobecne w świadomości narodowej Polaków. Po wprowadzeniu drobnych poprawek redakcyjnych poparli projekt uchwały.
Pod projektem uchwały, który przypomina, że 23 sierpnia 1919 r. wybuchło powstanie sejneńskie – jedno z nielicznych polskich powstań zakończonych sukcesem, podpisało się w sumie 16 senatorów PiS oraz jedna senatorka PO Grażyna Sztark.
"Walki, które pochłonęły około 50 zabitych, 70 rannych i kilkunastu zaginionych po stronie polskiej oraz nieznaną liczbę ofiar po stronie litewskiej, trwały do 28 sierpnia 1919 r., a ich skutkiem było włączenie do II Rzeczypospolitej powiatu sejneńskiego i ustalenie przebiegu granicy polsko-litewskiej zgodnie z linią demarkacyjną między wojskami polskimi i litewskimi wyznaczoną przez marszałka Ferdynanda Focha" - głosi projekt uchwały.
"Przeciwko regularnym wojskom litewskim wystąpiły mniej liczne i gorzej uzbrojone oddziały Polskiej Organizacji Wojskowej dowodzone początkowo przez podporucznika Adama Rudnickiego, a w końcowej fazie insurekcji przez podporucznika Wacława Zawadzkiego, który poległ na polu walki. Oddziały polskie były złożone głównie z ludzi młodych, nawet uczniów gimnazjów" - czytamy w projekcie, w którym dodano, że powstanie dopiero pod jego koniec wsparły regularne oddziały Wojska Polskiego.
"Dzięki patriotycznej postawie i ofierze krwi powstańców sejneńskich Suwalszczyzna stała się północno-wschodnimi kresami II Rzeczypospolitej" - podkreślono.
Projekt uchwały przypomina też słowa Józefa Piłsudskiego, który już po powstaniu i w czasie jego wizyty w Suwałkach 13 września 1919 r. powiedział: "Polskę na równi z innymi narodami oczekuje walka we wszechświatowych zapasach o pierwszeństwo w dziedzinie organizacji i kultury. Sprostać w tej walce najciężej jest tym, którzy są na kresach. Na kresy bowiem spada najcięższy obowiązek reprezentowania kultury narodu. Mam uczucie dumy kresowca, gdy organizacja i kultura mego narodu tryumfują. Polska musi mieć trumfy i w tej pokojowej walce. Zdać musimy wielki egzamin, by nie dać się ubiec w tym kulturalnym wyścigu. I od was, panowie, zależeć będzie w znacznej mierze, czy wynikiem tego wyścigu będzie tryumf Polski, czy jej hańba".
Senatorowie zaznaczyli też, że powstanie sejneńskie "na długie lata określiło tożsamość mieszkańców Suwalszczyzny i pozostało w ich pamięci".
"Nie tylko stawali oni do obrony ojczyzny w czasie wojny polsko-bolszewickiej i II wojny światowej, ale podjęli niełatwe zadanie reprezentowania na kresach kultury narodu. Dzisiaj, gdy Polska jest w Unii Europejskiej i NATO, a z Litwą łączą nas dobrosąsiedzkie stosunki, to zadanie +pokojowej walki+ nadal pozostaje aktualne i szczególnie istotne" - głosi projekt uchwały. (PAP)
nno/