Mamy obowiązek dbać o powstańców, nie tylko o ich pamięć, lecz także o ludzi – powiedziała dyrektor-koordynator ds. kultury i komunikacji społecznej Urzędu m.st. Warszawy Aldona Machnowska-Góra. We wtorek w stolicy zainaugurowano akcję informacyjną nt. Domu Wsparcia dla Powstańców Warszawskich.
Konferencją prasową w Domu Wsparcia dla Powstańców Warszawskich przy ul. Nowolipie 22 zainaugurowano akcję informacyjną, której celem jest popularyzacja wiedzy o tym miejscu dla powstańców warszawskich.
Machnowska-Góra zauważyła, że Rada Miasta i burmistrzowie przez cały rok wychodzą z rozmaitymi inicjatywami, "nie tylko z okazji (...) 1 sierpnia".
"Prowadzimy bardzo różne inicjatywy i bardzo różne działania, które w codziennym życiu, już po tym jak to święto minie (...) pomagają powstańcom w codziennym życiu. To są bezpłatne taksówki i wyjątkowa pomoc medyczna, pomoc w domu, jeżeli powstańcy rzeczywiście są osobami, które już nie mogą korzystać z takiego miejsca, jak ten dom, w którym dzisiaj jesteśmy" - mówiła.
"Chyba pierwszy raz tak bardzo mocno wybrzmiało, że najważniejsze w tej chwili jest to, aby rozmawiać, spotykać się z powstańcami. Mamy świadomość upływającego czasu i wiemy, że nie jest on nam dany na zawsze" - powiedziała przewodnicząca Rady Warszawy Ewa Malinowska-Grupińska. "Dlatego tak jest ważne, żebyśmy mieli ten dom, żebyśmy dbali o powstańców. Bo z jednej strony mamy muzeum, które opowiada o samej idei Powstania. Natomiast ten dom jest dedykowany żyjącym powstańcom" - oceniła.
Zwróciła uwagę, że dopiero wtedy, gdy Rada Warszawy przyznała powstańcom stypendia - odkryto "jak wielu jest powstańców w Warszawie". "Ludzie są skromni. Siedzą, nie opowiadają o swoich dokonaniach. Uważają, że to się zdarzyło tyle lat temu, że nie trzeba o tym mówić, nie trzeba się tym afiszować" - wyjaśniła Malinowska-Grupińska.
W konferencji prasowej uczestniczył również pomysłodawca utworzenia Domu Wsparcia dla Powstańców Warszawskich - burmistrz Dzielnicy Białołęka Grzegorz Kuca, który przypomniał, że jego 90-letnia babcia była uczestniczką Powstania Warszawskiego.
W Domu Wsparcia dla Powstańców Warszawskich, który działa od jesieni 2018 r., weterani mogą otrzymać nieodpłatną pomoc, podreperować zdrowie, a także wziąć udział w lekcjach historii z młodzieżą i dziećmi. Jak informuje na swojej stronie Urząd m.st. Warszawy, "na samym początku najbardziej pilnym było zorganizowanie ciepłych obiadów". Obecnie korzysta z nich około trzydziestu osób dziennie.
"Dużym powodzeniem cieszy się gimnastyka organizowana trzy razy w tygodniu, ale także zajęcia komputerowe (dwa razy w tygodniu), usługi kosmetyczki czy dyżury lekarza i psychologa" - napisano na stronie urzędu.
Akcja informacyjna na temat Domu Wsparcia dla Powstańców Warszawskich będzie prowadzona we wszystkich stołecznych dzielnicach.(PAP)
autor: Grzegorz Janikowski
gj/ agz/