Premier Donald Tusk napisał o zmarłym prof. Wiesławie Chrzanowskim:
"W jego osobie żegnamy jednego z twórców naszej niepodległości. Kiedy odchodzą od nas tacy ludzie, jak Wiesław Chrzanowski, myślę o ostatnich dziesięcioleciach naszej historii, o tym, co przyniosły one kilku pokoleniom Polaków. Wiesław Chrzanowski był przecież uważnym świadkiem i uczestnikiem wielu dramatycznych i ważnych wydarzeń – żołnierzem Powstania Warszawskiego, więźniem w stalinowskiej Polsce, doradcą Solidarności i twórcą jej statutu, posłem i marszałkiem Sejmu w wolnej Polsce, senatorem RP.
Poznałem go osobiście blisko trzy dekady temu. Starszy o więcej niż pokolenie, powściągliwy, lecz uśmiechający się przyjaźnie – takim go zapamiętałem.
Już w wolnej Polsce, kiedy został ministrem sprawiedliwości w rządzie Jana K. Bieleckiego, przypomniałem mu to nasze pierwsze spotkanie. I to, jak potrafił wtedy przekraczać schematy politycznego myślenia. Mimo różnic politycznych i ideowych można działać na rzecz wspólnego celu – taką lekcję politycznego myślenia odebrałem wtedy jako gotowość do przekraczania istniejących podziałów.
Dzisiaj, kiedy nadeszła wiadomość o jego śmierci, uświadamiam sobie, że był jednym z tych, którzy wyraźnie zaznaczyli swoją obecność w latach walki i w latach przemian. W jego osobie żegnamy jednego z twórców naszej niepodległości". (PAP)
sewa/ cyk/