Premier Donald Tusk podkreślił w poniedziałek w Wałbrzychu, że historia polskich Ziem Zachodnich, Ziem Odzyskanych „jest historią równie dramatyczną, co piękną i w finale optymistyczną”. To tu Piastowie, tu Bolesław Chrobry wytyczali ten dumny szlak, którym podążamy my dzisiaj - podkreślił.
W relacjach z poniedziałkowych konsultacji międzyrządowych z Polską w Berlinie niemieckie media zwracają uwagę na nadal nierozwiązany problem zadośćuczynienia dla polskich ofiar II wojny światowej i okupacji, cytując apel premiera Donalda Tuska do Niemców: „Pospieszcie się”.
Szef Kancelarii Prezydenta RP Zbigniew Bogucki ocenił, że zapowiedź premiera Donalda Tuska o wypłacie zadośćuczynień z polskich funduszy dla ofiar niemieckich zbrodni jest fatalnym pomysłem. Stwierdził też, że Niemcy powinni zwrócić Polsce wszystkie zrabowane podczas II wojny światowej przedmioty.
Wypłaty zadośćuczynienia dla ofiar II wojny należy rozpocząć jak najszybciej – powiedział PAP historyk prof. dr hab. Stanisław Żerko. Dodał, że dopiero po ich sfinalizowaniu Polska powinna zwrócić się do Niemiec ws. uregulowania tej kwestii. „To nie jest wielka suma pieniędzy” – ocenił.
Premier Donald Tusk powiedział w czwartek w Muzeum Bitwy Warszawskiej w Ossowie, że Polska i cała Europa muszą być zjednoczone wobec zagrożeń, które znowu nadciągają ze Wschodu. W 1920 r. uratowano nie tylko Warszawę i Polskę, ale być może całą Europę i kulturę Zachodu przed agresją bolszewickiej Rosji – wskazał.
Donald Tusk, Karol Nawrocki czy Jacek Kurski – na politycznej scenie zaciekli oponenci, a prywatnie zawzięci kibice Lechii Gdańsk. Do fanów tego klubu zaliczają się też były prezydent Lech Wałęsa, ale i były oficer wywiadu Marian Zacharski czy gangster Nikodem Skotarczak.
Według dziennika "Sueddeutsche Zeitung" podczas konsultacji międzyrządowych przeprowadzonych na początku lipca w Warszawie rząd Niemiec zaoferował wypłacenie polskim ofiarom narodowego socjalizmu 200 mln euro.
Deklaracje o tym, że Ukraina powinna znaleźć się w Unii i NATO, a Rosja wypłacić temu państwu reparacje, a także zapowiedź działań dążących do „godnego pochówku” ofiar zbrodni popełnionych na terytoriach Polski i Ukrainy - to część postanowień umowy zawartej w poniedziałek między Polską a Ukrainą.
Premier Donald Tusk powiedział we wtorek, że w kwestii zadośćuczynienia Polsce za straty w czasie II wojny światowej "nikt nikogo nie chce ograć". Intencja rządu niemieckiego wynika z dość oczywistej potrzeby o charakterze etycznym, ale też politycznym - powiedział Tusk.
Nie ma powodu, żeby te elementy naszej historii, takie postaci, były pretekstem do niepokoju czy waśni. Mam nadzieje, że zapadną decyzje, które unieważnią to zamieszanie - powiedział premier Donald Tusk pytany o sytuację w Muzeum II Wojny Światowej w Gdańsku.