Wynikiem 3:1 dla Gedanii zakończył się w sobotę na gdańskim stadionie „mecz, który się nie odbył” – rekonstrukcja hipotetycznego spotkania piłkarskiego z Lechią Lwów.
”Gdyby II wojna światowa nie wybuchła 1 września 1939 r., życie toczyłoby się normalnie. Normalnie też odbywałyby się rozgrywki piłkarskie. Na +mecz, który się nie odbył+ – rekonstrukcję hipotetycznego meczu pomiędzy zespołami +Gedanii+ i +Lechii Lwów+ zapraszamy 7 września na stadion przy ul. Traugutta w Gdańsku” – tak zapowiadało to wydarzenie Muzeum II Wojny Światowej w Gdańsku, które było jego głównym organizatorem.
Mecz poprzedzony był rozgrywkami najmłodszych piłkarzy, a całemu wydarzeniu towarzyszyły liczne imprezy.
Jak powiedział PAP dyrektor Muzeum II Wojny Światowej w Gdańsku dr Karol Nawrocki, idea rozegrania tego meczu powstała w związku z 80. rocznicą wybuchu II wojny światowej. "Chcieliśmy wspomnieć i ofiary i żołnierzy września 1939 r. i dlatego posłużyliśmy się narzędziem edukacyjnym +historical fiction+, aby przyciągnąć młodzież, aby przyciągnąć dzieci i opowiedzieć o tych (...) ponad 1500 polskich sportowcach, którzy stracili swoje życie podczas II wojny światowej” - mówił Nawrocki.
Jak wyjaśnił, ten mecz we wrześniu 1939 r. faktycznie "nie mógł się odbyć, nie tylko, przez II wojnę światową”. Obie drużyny grały wtedy w innych "dywizjach sportowych", a podział administracyjny sportu w Polsce międzywojennej był bardziej skomplikowany niż obecnie. Dodał, że ówcześnie między tymi drużynami mógł zostać najwyżej rozegrany mecz towarzyski, ale nie ligowy.
Nawrocki poinformował, że rozegrane w sobotę spotkanie nie miało się odbyć i nie było planowane we wrześniu 1939 r.
"Ten mecz nie mógł się odbyć dlatego, że ani na tym stadionie, który przed wojną zawłaszczyli kompletnie naziści, ani te drużyny w takich składach, w jakich dzisiaj zagrały, nie mogły się spotkać na jednym boisku” – powiedział PAP rzecznik prasowy Muzeum II Wojny Światowej w Gdańsku Aleksander Masłowski.
Masłowski poinformował, że spotkanie jest hołdem dla polskich sportowców przedwojennych, szczególnie dla sportowców "Gedanii" i "Lechii Lwów". ”Wielu z nich w 1939 r. chwyciło za broń i wielu z nich poległo za Ojczyznę, wielu z nich też wojnę przeżyło i po wojnie budowało gdański i polski sport” – dodał Masłowski.
”W tym meczu, w tej rekonstrukcji hipotetycznego, fikcyjnego w efekcie meczu wzięła udział drużyna klubu +Gedania 1922+ funkcjonującego w Gdańsku, którzy zagrali oczywiście +Gedanię - KS Gedania+ i druga drużyna, która zagrała +Lechię Lwów+ - to była drużyna +Retro Ligi+, stowarzyszenia rekonstruującego przedwojenny polski sport, zwłaszcza piłkę nożną” - powiedział Masłowski.
Zawodnicy podczas meczu występowali w historycznych przedwojennych strojach sportowych.
Nieistniejąca już "Lechia Lwów" została założona w 1903 r. i jest najstarszym polskim klubem futbolowym. Współcześnie do nazwy zespołu i jego biało-zielonych barw nawiązuje "Lechia Gdańsk", którą założono w 1945 r. Klub piłkarski "Gedania Gdańsk" został powołany przez Polaków mieszkających w Wolnym Mieście Gdańsku w 1922 r. i obecnie jest najstarszym działającym gdańskim klubem piłkarskim. W czasie wojny zginęło 75 członków Gedanii. (PAP)
Autor: Marcin Szywała
mss/ mhr/