Minister kultury Piotr Gliński uczestniczył we wtorek w odsłonięciu instalacji Jerzego Kaliny „Szlaban. Przejście graniczne”. Jerzy Kalina chce nie tylko przypomnieć o ataku na Polskę z zachodu i ze wschodu w 1939 r., lecz także by nasza zbiorowa pamięć była dopełniona – powiedział Gliński.
Instalacja Jerzego Kaliny została odsłonięta we wtorek na Dziedzińcu Wielkim Zamku Królewskiego w Warszawie.
"Spotykamy się w miejscu dla Polaków szczególnym, na Zamku Królewskim, który symbolizuje potęgę Rzeczpospolitej i jej władców. Na zamku odbudowanym z ruin po ranach zadanych mu przez niemieckiego najeźdźcę dokładnie 80 lat temu, 17 września 1939 r." - powiedział podczas uroczystości minister kultury Piotr Gliński.
Minister przypomniał, że "17 września 1939 r. ruszyła przeciwko nam Armia Czerwona. Nasi alianci zachodni nie podjęli akcji zbrojnej, było więc tak, jak poetycko wyraził Zbigniew Herbert: patrzyliśmy w twarz głodu, twarz ognia, twarz śmierci, najgorszą ze wszystkich - twarz zdrady".
"Jerzy Kalina, twórca oryginalny i bezkompromisowy zaproponował dzieło zadedykowane temu szczególnemu momentowi naszej historii najnowszej, jakim jest 80. rocznica 17 września 1939 r. jest to twórca, który wielokrotnie zabierał głos w ważnych sprawach dotyczących polskiej i europejskiej historii poprzez dzieła realizowane w przestrzeni publicznej" - zauważył Gliński.
"W sposób symboliczny to zdjęcie pokazuje nie tylko łamanie i przekraczanie granicy Polski i innych państw napadniętych przez III Rzeszę, ale także wszelkich innych dotychczas nieprzekraczalnych granic, aż po ludobójstwo (...) poprzez instalację +Szlaban. Przejście graniczne+ Jerzy Kalina chce nie tylko przypomnieć o ataku na Polskę z zachodu i wschodu w 1939 roku, lecz także chce, by nasza zbiorowa pamięć była dopełniona" - podkreślił Gliński.
Według wicepremiera instalacja Kaliny jest "znakiem wyrazistym i uderzającym". "Jest też istotnym głosem w trwającym obecnie dyskursie relatywizującym kwestie odpowiedzialności i winy za tragedię II wojny światowej. Jest głosem przywracającym nam wiarę w prawdę i w jej etyczny wymiar" - powiedział.
Gliński wskazał, że Kalina w swojej pracy wykorzystał propagandowe zdjęcie niemieckie wykonane we wrześniu 1939 roku, które ukazuje żołnierzy niemieckich forsujących szlaban na przejściu granicznym między Wolnym Miastem Gdańskiem a Polską. Wicepremier zwrócił przy tym uwagę, że zainscenizowana fotografia ta jest szeroko rozpowszechniona, znajduje się w podręcznikach i jest wpisana w pamięć zbiorową.
Gliński wskazał, że Kalina w swojej pracy wykorzystał propagandowe zdjęcie niemieckie wykonane we wrześniu 1939 roku, które ukazuje żołnierzy niemieckich forsujących szlaban na przejściu granicznym między Wolnym Miastem Gdańskiem a Polską. Wicepremier zwrócił przy tym uwagę, że zainscenizowana fotografia ta jest szeroko rozpowszechniona, znajduje się w podręcznikach i jest wpisana w pamięć zbiorową.
"W swej instalacji artysta uzupełnia tę fotografię o jej symetryczne odbicie, w którym granice forsują także żołnierze sowieccy" - podkreślił wicepremier. Jak zaznaczył, ten aspekt tragicznego września, czyli atak Armii Czerwonej, nie jest tak mocno obecny w naszej zbiorowej pamięci, a powinien być. "I ta instalacja między innymi ten postulat realizuje" - dodał.
Według Glińskiego Kalina poprzez swoje dzieło chce nie tylko przypomnieć o ataku na Polskę z 17 września 1939 roku. "Chce także, by nasza zbiorowa pamięć, która jest niezbędna dla właściwego funkcjonowania wspólnoty, była dopełniona" - zauważył.
Wicepremier podziękował artyście za prostotę i przenikliwość refleksji dążącej do - jak podkreślił - "ukazania właściwej perspektywy historycznej".
"Polska, duch polski przetrwał też dzięki sztuce" - wskazał. Jak zastrzegł, nie można udawać, że nie było konformizmu sztuki artystów wobec władzy. "Ale los twórców niezależnych, represjonowanych i rugowanych z oficjalnego obiegu kultury, był coraz bardziej istotny. Można powiedzieć, ze im bardziej był eliminowany tym bardziej był znaczący" - dodał. "Do tych twórców, ludzi odważnych w czasach, gdy cena za niezależność była wysoka i osobista, zalicza się Jerzy Kalina" - powiedział Gliński.
Autor instalacji, Jerzy Kalina powiedział, że ma nadzieję, że "dzisiejsza instalacja jest początkiem tego projektu, który został przez ministerstwo przyjęty i potraktowany poważnie i niewykluczone, że zamieni się on w formę przestrzennej rzeźby".
Zaznaczył, że przejście graniczne odnosi się również do przekraczanie granic naszych możliwości, przekraczania tabu i norm etycznych.
Dyrektor Zamku Królewskiego profesor Wojciech Fałkowski powiedział, że "dla zamku ta instalacja jest w dwójnasób ważna". Z jednej strony przypomina o wkroczeniu sowieckich wojsk na teren Polski. Z drugiej strony ważny jest fakt połączenia sztuki dawnej, przestrzeni historycznej ze sztuką nowoczesną.
"Ta wspólna obecność sztuki najnowszej i dawnej w przestrzeni historycznej i tworu obecnego jest zawsze szczęśliwa, kiedy mamy do czynienia z instalacjami czy dziełami sztuki najwyższego lotu. Zamek chce w swojej przestrzeni i będzie gościł sztukę najnowszą. Dlatego ta uroczystość ma wymiar historyczny i symboliczny" - dodał Fałkowski.
Kurator instalacji Piotr Bernatowicz przypomniał, że po ataku wojsk sowieckich na Polskę samobójstwo popełnił Stanisław Ignacy Witkiewicz. I to jego pamięci zadedykował instalację.
Kurator instalacji Piotr Bernatowicz przypomniał, że po ataku wojsk sowieckich na Polskę samobójstwo popełnił Stanisław Ignacy Witkiewicz. I to jego pamięci zadedykował instalację.
Kalina ukończył Wydział Malarstwa na Akademii Sztuk Pięknych w Warszawie (1971). Uznawany za jednego z najbardziej wszechstronnych współczesnych polskich artystów, podejmował wiele różnych aktywności twórczych, które sam określał jako akcje plastyczne, rytualne, obrzędowe, interwencje, piktogramy żyjące. Zapisał się w historii polskiej sztuki współczesnej jako rzeźbiarz, scenograf teatralny i filmowy, autor spektakli teatralnych oraz filmów animowanych i dokumentalnych, jeden z pierwszych polskich performerów.
Kalina jest autorem kilkudziesięciu akcji i instalacji, projektu pomnika Katyńskiego "Kalwarie Polskie" w Podkowie Leśnej (1990), projektów polowych ołtarzy papieskich podczas pielgrzymek Jana Pawła II (1987, 1991 i 1999), oprawy plastycznej pogrzebu oraz grobowca księdza Jerzego Popiełuszki przy kościele św. Stanisława Kostki w Warszawie (1986), projektów wnętrza i witraży kaplic prezydenckich w Belwederze i Pałacu Prezydenckim, projektu ekspozycji i narracji plastycznej w Muzeum Katyńskim w Warszawie (2014), projektu pomnika rotmistrza Witolda Pileckiego we Wrocławiu i wielu, wielu innych. Współpracował z wybitymi polskimi reżyserami i aktorami na najlepszych polskich scenach.
Artysta jest laureatem wielu nagród, w tym m.in. Nagrody Totus Tuus (2017) i Nagrody im. Prezydenta Lecha Kaczyńskiego (2013). W 2007 r. został odznaczony Krzyżem Oficerskim Orderu Odrodzenia Polski, a w 2008 r. – medalem Zasłużony Kulturze Gloria Artis za wybitne osiągnięcia artystyczne w dziedzinie filmu. (PAP)
autor: Wojciech Przylipiak
wbp/ agzi/ pat/