Nauczyciel to zawód szczególny, powołanie – mówił w piątek w Białymstoku minister edukacji narodowej Dariusz Piontkowski podczas wojewódzkich obchodów Dnia Edukacji Narodowej.
Podczas uroczystości w Zespole Szkół Katolickich im. Matki Bożej Miłosierdzia, z udziałem także wiceszefa MSWiA Jarosława Zielińskiego i wojewody podlaskiego Bohdana Paszkowskiego, wręczono nauczycielom nagrody ministra edukacji narodowej, podlaskiego kuratora oświaty, medale za długoletnia służbę i medale Komisji Edukacji Narodowej.
"W każdym zawodzie trzeba doceniać ludzi, którzy pracują ponad minimalne wymogi, także w zawodzie nauczyciela" – powiedział dziennikarzom minister Piontkowski. Dodał, że nagrody, które nauczyciele dostają z okazji Dnia Edukacji Narodowej, to podziękowanie, zwłaszcza dla tych, którzy pracują "nadzwyczaj dobrze".
Minister przypomniał, że przez 20 lat pracował w szkole i czuje się nauczycielem, choć ma przerwę w pracy w szkole. "To jest przerwa, ale nie odejście od zawodu" – mówił. Wskazywał, że nauczyciele i on jako nauczyciel też wie, że jest to swego rodzaju powołanie.
"Praca nauczyciela to zawód szczególny, zawód, który trudno porównać z jakimkolwiek innym, bo przecież rodzice w nasze ręce oddają swój najdroższy skarb – dzieci. Chcą, żebyśmy, tak jak i oni, poświęcali im samych siebie, żebyśmy ich razem z nimi wychowali na dobrych ludzi, na ludzi przygotowanych do dorosłego życia" – mówił Piontkowski.
Zaznaczył, że zawsze, niezależnie od metod nauczania, efekt pracy z uczniem ma być taki sam, niezależnie od tego, jakie są lub były czasy. To – jak wskazał – dobre wychowanie kolejnego pokolenia na dobrych ludzi.
"Dziś możemy także powiedzieć, na dobrych obywateli, a u nas także i dobrych Polaków" – dodał.
"Dziękuję państwu za tę piękną pracę, bez której nie moglibyśmy wychować pokolenia, które za kilkanaście czy kilkadziesiąt lat będzie decydowało o tym, jak będzie nam się żyło na emeryturze" – mówił do nauczycieli minister.
Zapewniał w wystąpieniu, że MEN stara się robić jak najwięcej, aby praca nauczycieli była doceniana finansowo. Przypomniał, że w 2019 r. nauczyciele dostali łącznie 15 proc. podwyżki – jak zaznaczył – najwyższą w historii.
"Wiem, że z punktu widzenia wielu z nas jest to ciągle za mało, dlatego będziemy rozmawiali w kolejnych miesiącach o systemie wynagradzania" – mówił Piontkowski.
Zaznaczył, że nie chodzi tylko o pieniądze, ale również o sposób, system tego wynagradzania. Zachęcał nauczycieli, by nadsyłali swoje uwagi w tej sprawie. Ocenił, że najważniejsze jest jednak to, by nauczycielom nie zabrakło pasji do pracy z dziećmi i młodzieżą.
Za pracę, wybór zawodu oraz trwanie w tym wyborze, nauczycielom dziękował również wiceminister MSWiA Jarosław Zieliński, który przypomniał swoje związki z oświatą, m.in. pracę jako wiceministra edukacji czy kuratora oświaty. Dodał, że wiele osób wybiera ten zawód, on też kiedyś go wybrał, ale go nie wykonuje.
"To, że Polska, że nasze życie publiczne wygląda dzisiaj dobrze, to wielka zasługa domu i szkoły, dwóch najważniejszych środowisk w wychowaniu" – mówił Zieliński.
Według niego zawód nauczyciela jest zawodem z wyjątkowymi wymaganiami, bo oprócz ciągłego doskonalenia się, nauczyciel musi być także osobą ciągle młodą duchem i ideałami, by nie rozminąć się z młodzieżą, zmieniającym się światem, by być mistrzem dla młodych.(PAP)
Autor: Izabela Próchnicka
kow/ joz/