
Prof. nauk prawnych Brunon Hołyst, specjalizujący się w zagadnieniach kryminalistyki i kryminologii, uważany za polskiego pioniera w dziedzinach wiktymologii i suicydologii, kończy w poniedziałek 95 lat. W 2026 r. ukaże się jego nowa książka „Wyzwania cywilizacyjne w systemie profilaktyki”.
Z wyliczeń profesora wynika, że na swoim koncie ma około 1,3 tys. różnych publikacji, w tym ponad 100 podręczników i monografii, wliczając kolejne uzupełnione wydania głównych dzieł, jak „Kryminologia”, „Kryminalistyka”, „Wiktymologia”, „Suicydologia”, „Psychologia kryminalistyczna” czy „Terroryzm”.
Prace prof. Hołysta zostały przetłumaczone na kilkanaście języków i wydane m.in. w USA, Kanadzie, Wielkiej Brytanii, Niemczech, Japonii, Chinach, Indiach i Rosji. W większości z tych krajów naukowiec pracował i prowadził wykłady. Obecnie współpracuje z Uniwersytetem Wrocławskim i Politechniką Warszawską.
Książki prof. Hołysta to pozycje liczące przeważnie ponad 1300 stron. „Zaledwie” kilkusetstronicowe tomy uczony nazywa żartobliwie „broszurami”.
- W 1973 roku wydałem dwa podręczniki, które miały po 450 stron. I wszyscy mówili: „Coś ty zgłupiał? Studentów chcesz zabić?”. A dzisiaj te podręczniki mają 1600 stron i nikt już nie zgłasza zastrzeżeń – powiedział profesor w rozmowie z PAP.
Hołyst uważany jest za pioniera polskiej suicydologii, czyli nauki o samobójstwach, i jednego z pierwszych naukowców polskich zajmujących się wiktymologią, czyli dziedziną kryminologii poświęconą ofiarom przestępstw.
W latach 80. XX w. napisał ważną książkę „Samobójstwo - przypadek czy konieczność”. Była to pierwsza w Polsce publikacja podejmująca ten trudny temat. Profesor podszedł do kwestii targnięcia się na życie w sposób kompleksowy, łącząc wiedzę z psychologii, socjologii, kryminologii i kryminalistyki.
Jako pierwszy w Polsce podjął też dogłębne i systematyczne badania naukowe poświęcone ofiarom przestępstw i ich roli w procesie karnym.
Od wielu lat chętnie współpracuje z mediami, m.in. z PAP, udzielając licznych komentarzy na temat bieżących wydarzeń kryminalnych w Polsce. Jest jednym z najczęściej cytowanych ekspertów w tej dziedzinie.
Mimo sędziwego wieku, uczony nie zwalnia tempa. W 2026 r. ukaże się jego najnowsza książka - „Wyzwania cywilizacyjne w systemie profilaktyki”. – Wcześniej przeważnie pisałem po półtorej strony dziennie, teraz – zwłaszcza od pandemii, gdy zacząłem mieć problemy ze snem - piszę całymi rozdziałami. Zwykle nocą przychodzą najlepsze myśli – zdradził PAP naukowiec.
W ostatnim czasie w kręgu zainteresowań badacza znalazła się cyberprzestępczość. W ub. roku ukazała się jego „Kryminalistyka cyfrowa”, w której przedstawił współczesne zagrożenia w świecie cyfrowym i nowoczesne techniki śledcze wykorzystywane przez organy ścigania. Obecnie coraz więcej czasu profesor poświęca badaniom nad zastosowaniem AI w kryminalistyce i innych obszarach wymiaru sprawiedliwości.
Pomimo 95 lat, profesor nie rezygnuje z wyjazdów zagranicznych. W przyszłorocznych planach ma m.in. wykłady na Nasarawa State University w Keffi w Nigerii. Uczelnia w 2023 r. nadała mu tytuł doktora honoris causa. Władze nigeryjskiego uniwersytetu, będąc pod wrażeniem dorobku naukowego polskiego uczonego, przyznały Polakowi także tytuł honorowego profesora uczelni i nadały jego imię Instytutowi Europejskiemu.
Profesor bardzo dobrze wspomina uroczystości w Nigerii związane z przyznawanymi mu tytułami i zaszczytami. Wygłosił z tej okazji wykład „Nowe podejście do kryminologii: perspektywa globalna”. W zorganizowanych z tej okazji wydarzeniach wzięły udział tysiące osób. Polski naukowiec otrzymał w prezencie m.in. barwne nigeryjskie togi profesorskie; jak podkreślił – każdą na inną okazję. Podziękowania kryminolog nie wygłosił po angielsku, który jest urzędowym w Nigerii. Wybrał jeden z 500 miejscowych języków, czym zaskoczył słuchaczy i wzbudził jeszcze większy szacunek.
Brunon Hołyst rozpoczynał swoją karierę naukową na przełomie lat 50. i 60. XX w. W 1952 r. ukończył studia na Wydziale Prawa Uniwersytetu Łódzkiego. Kiedy teraz wspomina swoją młodość, żartuje, że wybrał profesję uczonego, chociaż zastanawiał się również nad karierą biskupa lub generała.
Przyznał, że od początku mierzył wysoko, ale – jak podkreślił – to niezbędne, jeśli chce się zrobić coś ponadprzeciętnego, o szerszym zasięgu.
Kryminolog wskazał, że przekonanie, iż nauka jest potęgą, a świat należy poznawać i objaśniać innym, wyniósł z rodzinnego domu.
Urodził się 6 października 1930 r. w Rogowie (Łódzkie), w rodzinie nauczycielskiej. Matka Maria Wiktoria pochodziła z rodziny urzędniczo-ziemiańskiej, z Gródka Jagiellońskiego w obwodzie lwowskim. Jej ojciec był zarządcą majątku, a wujek dyrektorem banku. Dziadek profesora od strony ojca miał duże gospodarstwo niedaleko Krakowa.
Rodzice - Piotr i Maria Wiktoria - poznali się w Rogowie. Ojciec był oficerem Legionów i dyrektorem szkoły. Gdy podczas II wojny światowej dostał się do niewoli niemieckiej, matka zajmowała się dziećmi: Brunonem, jego siostrą i bratem (późniejszym znanym neurochirurgiem). Jako nauczycielka prowadziła też tajne nauczanie. Młody Brunon skończył w ramach tajnych kompletów dwie klasy gimnazjalne, a następnie kontynuował naukę w gimnazjum w Koluszkach i liceum w Łodzi.
W 1952 r. Brunon Hołyst ukończył studia na Wydziale Prawa Uniwersytetu Łódzkiego. W 1962 r. uzyskał stopień doktora na Uniwersytecie Warszawskim.
Jako pierwsza osoba w Polsce obronił doktorat z zakresu kryminalistyki.
Rozprawę poświęcił kryminalistycznej problematyce pożarów, chociaż wcześniej nie miał z tą tematyką styczności. Niedługo potem jego teoretyczną wiedzę postanowili wykorzystać ówcześni dygnitarze państwowi.
– Gdy zapalił się gabinet Piotra Jaroszewicza, wezwali mnie natychmiast jako eksperta. Musiałam udawać, że wiem, o co chodzi. Takie to były czasy – powiedział.
W 1969 r. na podstawie rozprawy habilitacyjnej „Zabójstwo. Studium kryminalistyczne i kryminologiczne” i w związku z dotychczasowym dorobkiem naukowym Rada Wydziału Prawa Uniwersytetu Łódzkiego nadała mu stopień doktora habilitowanego nauk prawnych w zakresie kryminologii. W 1974 r. został profesorem nadzwyczajnym, a cztery lata później profesorem zwyczajnym nauk prawnych w Katedrze Postępowania Karnego i Kryminalistyki na Wydziale Prawa i Administracji.
Profesor pytany przez PAP, dlaczego zajął się właśnie kryminologią i kryminalistyką, powiedział, że w tamtych czasach były to dziedziny prawie w Polsce nieznane, a także – jak zaznaczył - stosunkowo niezależne od polityki, której zawsze starał się unikać.
W czasie swojej wieloletniej kariery Brunon Hołyst był wykładowcą wielu polskich i zagranicznych uczelni. Uczestniczył w rozwoju naukowym kilku pokoleń polskich kryminalistyków i kryminologów. Był promotorem trzech zagranicznych doktorów honoris causa i ponad 40 polskich doktorantów.
Znany jest z działalności w różnych organizacjach naukowych, radach doradczych i konsultacyjnych, działających m.in. przy Centralnym Biurze Antykorupcyjnym i Komendancie Głównym Policji. Był również m.in. prezesem zarządu Polskiego Towarzystwa Suicydologicznego, współtwórcą Polskiego Towarzystwa Kryminalistycznego i wieloletnim redaktorem wydawanych przez tę organizację periodyków.
Pełnił różne funkcje w organizacjach międzynarodowych. Był m.in. wiceprzewodniczącym Komitetu Zapobiegania Przestępczości ONZ, wiceszefem Komisji Naukowej Międzynarodowego Towarzystwa Kryminologicznego oraz Komisji Naukowej Światowego Towarzystwa Wiktymologicznego.
Prof. Hołyst jest także doktorem honoris causa Uniwersytetu w Białymstoku.
W 2004 r. otrzymał Krzyż Oficerski Orderu Odrodzenia Polski, a w 2010 r. prezydent Bronisław Komorowski odznaczył go Krzyżem Komandorskim tego orderu.
Ilona Pecka (PAP)
ilp/ bar/