Utworzenie wystawy stałej i zagospodarowanie terenu poobozowego, to elementy scenariusza upamiętniającego b. obóz KL Plaszow, który zaprezentowano w czwartek w Krakowie. Jak podkreślają jego autorzy, ich celem jest przede wszystkim zachowanie autentyczności miejsca.
W scenariuszu przewidziano zagospodarowanie terenu poobozowego, czyli ok. 40 ha pustej przestrzeni, na której umieszczone zostaną "przystanki historyczne". Drugim elementem będzie wystawa stała, składająca się będzie m.in. z memoriału, czyli części historyczno-problemowej. Zwiedzający dowiedzą się m.in. jakie wydarzenia historyczne doprowadziły do powstania obozów koncentracyjnych; poznają historię likwidacji krakowskiego getta oraz założenia i organizacji KL Plaszow. Ukazane zostanie również codzienne życie więźniów.
Jak wyjaśniła dziennikarzom Marta Śmietana z Muzeum Krakowa, członkini zespołu zajmującego się upamiętnieniem KL Plaszow, scenariusz w tej chwili jest dopracowywany.
Śmietana podkreśliła, że zespołowi zależy, żeby zachować "autentyzm przestrzeni poobozowej". W jej ocenie, miejsce pamięci to "jedyna lokalizacja, w której edukacja o Holokauście przestaje być opowieścią o historii, a staje się czymś, co inspiruje nas teraz, byśmy stawali się po prostu lepszymi ludźmi". "Ta refleksja rodzi się przede wszystkim w takiej przestrzeni, która nie jest +niewinna+ - jest naznaczona przeszłością, tym, co się tu wydarzyło i losami ludzkimi" - wyjaśniła.
Edukatorzy dużą wagę przywiązują do zachowania autentyzmu upamiętnianego miejsca. "Współczesne miejsca pamięci nie opowiadają o śmierci i cierpieniu drogą odtwarzania topografii tych czasów. (...) Nie doświadczymy cierpienia i bicia, chodząc pomiędzy rekonstrukcjami baraków. Tego już nie ma, to minęło; pielęgnujemy to, co zostało. I budujemy rozumienie tego poprzez edukację, odwoływanie się do słów, relacji, faktów historycznych" - mówiła Śmietana.
Jej zdaniem, w chwili gdy "kończy się epoka świadków", stworzenie miejsca edukacji młodych ludzi "jest niezbędne, bez tego trudno sobie wyobrazić funkcjonowanie muzeum-miejsca pamięci".
W styczniu 2017 r. miasto Kraków, Gmina Wyznaniowa Żydowska i Muzeum Historyczne Miasta Krakowa podpisały porozumienie, w którym wyraziły wolę utworzenia muzeum miejsca pamięci na terenie b. KL Plaszow.
W kwestii zagospodarowania tej przestrzeni podzieleni są jednak mieszkańcy miasta. Ok. tysiąc z nich podpisało apel ws. upamiętnienia tego terenu i ofiar dawnego obozu. Inni z kolei obawiają się m.in. tego, że ten zielony teren zostanie zamknięty dla spacerowiczów, mimo zapewnień Muzeum Krakowa, że miejsce to pozostanie ogólnodostępne.
Niemiecki nazistowski obóz Plaszow w Krakowie został założony w październiku 1942 r. na terenie dwóch cmentarzy żydowskich. Na początku funkcjonował jako obóz pracy. W styczniu 1944 r. obóz został przekształcony w koncentracyjny. Obiekt stale powiększano - z 5 ha rozrósł się do ok. 80. Szacuje się, że w przez cały okres funkcjonowania obozu więziono w nim ponad 30 tys. osób, a zamordowano - ok. 5 tys. Prochy spalonych ofiar rozsypano po terenie obozu. Jesienią 1944 r. Niemcy rozpoczęli likwidację KL Plaszowa - więźniów wywożono głównie do KL Auschwitz i KL Stutthof. Ostatnią grupę deportowano do Auschwitz w styczniu 1945 r.(PAP)
nak/ pat/