Odpowiednikiem polskiego Święta Niepodległości we współczesnej Rosji mógłby być obchodzony 12 czerwca Dzień Rosji. Jedno z głównych, ale i najmłodszych świąt państwowych nadal nie jest dla Rosjan tak emocjonalne i symboliczne, jak 11 listopada dla Polaków.
W Rosji zauważa się, że w tym kraju odpowiednika święta niepodległości istniejącego w wielu krajach, upamiętniającego uzyskanie niepodległości państwowej - często w drodze odrzucenia zwierzchności innego państwa - z powodów historycznych właściwie nie ma. Rosja bowiem nigdy nie była zdominowana przez żaden kraj i nie traciła niepodległości, choć dwa razy w XX wieku – gdy upadał carat i komunizm – stawała się faktycznie innym państwem.
Dzień Rosji upamiętnia datę 12 czerwca 1990 roku, gdy przyjęta została deklaracja o suwerenności państwowej Federacji Rosyjskiej. To data ważna, ponieważ deklaracja ustanawiała priorytet konstytucji Rosyjskiej Socjalistycznej Federacyjnej Republiki Radzieckiej nad aktami prawnymi jeszcze istniejącego ZSRR. Z tego powodu przyjmuje się, iż to właśnie ta deklaracja, na równi z konstytucją Rosji przyjętą w 1993 roku, wyznacza początek współczesnego państwa rosyjskiego.
Dzień Rosji zaczęto obchodzić w 1992 roku, ale święto to wówczas nosiło nazwę "Dzień przyjęcia deklaracji o suwerenności państwowej FR". W świadomości obywateli święto zapisało się kilka lat później, gdy w 1998 roku ówczesny prezydent Borys Jelcyn zaproponował, by święto nazywać po prostu Dniem Rosji. W 2002 roku święto oficjalnie wpisano do kodeksu pracy i jest ono dniem wolnym. Na przestrzeni lat - jak wskazują sondaże - Rosjanie (od 29 proc. do 65 proc. w różnych latach) zaczęli określać nieformalnie 12 czerwca jako "dzień niepodległości Rosji", podobny do takich świąt obchodzonych w innych krajach.
Nadal wciąż tylko około połowy Rosjan wie, jakie dokładnie święto ich kraj obchodzi 12 czerwca. W sondażach niezależnego Centrum Lewady, zarówno w 2017, jak i w 2018 roku, 49 proc. zapytanych, jakie święto przypada tego dnia, odpowiedziało prawidłowo, wskazując Dzień Rosji. Jeszcze w 2006 roku takich prawidłowych odpowiedzi było 23 proc. Socjolodzy są zdania, że takie zagubienie świadczy o tym, że Dzień Rosji nadal nie należy do dat szczególnie wyróżnianych w społeczeństwie. Nadal jest świętem o wiele mniej popularnym niż święta religijne (Boże Narodzenie i Wielkanoc) i świeckie (Nowy Rok czy obchodzony 8 marca Dzień Kobiet).
Dzień Rosji miał być symbolem jedności narodu nowego państwa, podobnie jak drugie młode święto ustanowione po upadku ZSRR – obchodzony 4 listopada Dzień Jedności Narodowej. Na razie takiej roli nie spełnia – być może dlatego, że upamiętnia wydarzenia z lat 90. XX wieku, epoki, którą Rosjanie wciąż oceniają niejednoznacznie. W kręgach konserwatywnych nie brak głosów, że Rosjanom należałoby zaproponować do świętowania niepodległości inną datę, niewiążącą się z rozpadem ZSRR, na przykład rocznicę urodzin Aleksandra Newskiego - protoplasty dynastii książąt moskiewskich i prawosławnego świętego.
Świętem symbolicznym, integrującym naród i pokolenia we współczesnej Rosji należałoby nazwać raczej Dzień Zwycięstwa obchodzony 9 maja. To właśnie to święto, jak oceniają badacze Centrum Lewady, jest dla Rosji symbolem wielkiego osiągnięcia z przeszłości. W sondażu z grudnia 2018 roku 87 proc. Rosjan powiedziało, że głównym powodem dumy z historii kraju jest dla nich właśnie zwycięstwo w Wielkiej Wojnie Ojczyźnianej (tak w Rosji nazywa się część II wojny światowej w latach 1991-45, gdy ZSRR walczył po stronie koalicji antyhitlerowskiej - PAP). (PAP)
Z Moskwy Anna Wróbel (PAP)
awl/ ulb/ mal/