Ziemię spod Dębu Wolności, który od prawie 101 lat rośnie przy Collegium Novum UJ w Krakowie, rozsypali w niedzielę na terenie b. niemieckiego obozu Dachau uczestnicy wyprawy akademickiej śladami Sonderaktion Krakau w jej 80. rocznicę.
W niedzielę członkowie krakowskiej akademickiej wyprawy śladami Sonderaktion Krakau (trasa: Kraków-Wrocław-Berlin-Sachsenhausen-Norymberga-Dachau-Monachium) rozsypali w Dachau w miejscu bloku 23 (bloku uczonych) i bloku 28 (blok 25 jezuitów aresztowanych w Krakowie 10 listopada 1939 r.) ziemię spod Dębu Wolności, który rośnie przy Collegium Novum UJ w Krakowie. Drzewo zostało zasadzone 3 maja 1919 r. dla upamiętnienia rocznicy uchwalenia Konstytucji z 3 maja 1791 r., po raz pierwszy obchodzonej wówczas w niepodległej Polsce, po odzyskaniu niepodległości w 1918 r. Dąb symbolizuje wierność tradycjom akademickim, prawdzie i jest wyrazem hołdu dla uczonych i studentów, którzy walczyli w ich obronie.
Uczestnicy krakowskiej wyprawy złożyli także wieńce i zapalili znicze w miejscu tych dwóch bloków.
Konsul generalny RP w Monachium Andrzej Osiak podkreślił, że były obóz koncentracyjny w Dachau jest dla polskiej pamięci historycznej niezwykle ważny. "Odwiedzają go regularnie grupy z Polski, chociaż życzyłbym sobie, żeby takich grup było jeszcze więcej. Ważne jest, że Polacy mieszkający w Monachium i okolicach regularnie odwiedzają to miejsce, np. każdego roku z okazji święta Wszystkich Świętych. Oczywiście każdego roku w rocznicę wyzwolenia obozu są tu obecni liczni przedstawiciele Polski i Polonii" – powiedział konsul generalny.
Członkami wyprawy akademickiej "Śladami Sonderaktion Krakau – in memoriam prof. Andrzeja Małeckiego" są rodziny aresztowanych profesorów, młodzież i studenci (Uniwersytetu Jagiellońskiego, Akademii Górniczo-Hutniczej, Uniwersytetu Papieskiego Jana Pawła II, Akademii Ignatianum), a także przedstawiciele Instytutu Pamięci Narodowej. Wyjazd zorganizowały krakowski IPN oraz stowarzyszenie Ne Cedat Academia (pol. niech akademia nie ustępuje - założone przez prof. Andrzeja Małeckiego, którego ojciec prof. Mieczysław Małecki był ofiarą Sonderaktion Krakau). Patronem wyprawy jest rektor AGH prof. Tadeusz Słomka.
6 listopada 1939 r. Niemcy zwabili do Collegium Novum UJ uczonych pod pretekstem wykładu o szkolnictwie. 183 intelektualistów zostało jednak aresztowanych (część, m.in. prof. Fryderyka Zolla, zwolniono wskutek akcji Polskiego Czerwonego Krzyża), następnie 157 z nich trafiło do obozu koncentracyjnego Sachsenhausen. Większość z nich wskutek międzynarodowych protestów naziści uwolnili 8 lutego 1940 r., jednak ci najmłodsi (poniżej 40. roku życia) 4 marca 1940 r. zostali przetransportowani pociągiem do obozu Dachau, później stopniowo byli zwalniali. Kilkunastu poniosło śmierć. Akcja nazistów sprzed 80 lat przeszła do historii pod nazwą Sonderaktion Krakau (z niem. akcja specjalna Kraków).
Wiosną 1933 r. SS utworzyło w Dachau obóz koncentracyjny, w którym izolowani mieli być przeciwnicy polityczni nazistów, duchowni oraz Żydzi. Począwszy od 1939 r. deportowano tam osoby z opanowanych przez III Rzeszę krajów. Stopniowo obóz stawał się miejscem kaźni polskich elit. Osadzano w nim inteligencję i księży. Polacy byli częstymi ofiarami eksperymentów pseudomedycznych przeprowadzanych w obozie.
W ciągu 12 lat istnienia przez KL Dachau i jego podobozy przeszło łącznie ponad 200 tys. osób. Śmierć poniosło 41,5 tys. osób. Obóz wyzwoliły 29 kwietnia 1945 r. wojska amerykańskie. Wówczas przebywało w nim ok. 33 tys. więźniów, z czego niemal połowę stanowili Polacy.(PAP)
autor: Beata Kołodziej
bko/ wj/