Dzieła kilkudziesięciu polskich artystów współczesnych będzie można oglądać od piątku na wystawie pt. „Duch natury i inne bajki” w Muzeum Śląskim. Autorom ekspozycji za inspirację posłużyła powieść „Rękopis znaleziony w Saragossie”, a głównym tematem wystawy jest przyroda.
Czasowa wystawa jest organizowana z okazji 20-lecia kolekcji Fundacji Sztuki Polskiej ING. Prezentowane na niej prace pochodzą właśnie z tej kolekcji polskiej sztuki współczesnej. To ostatnia już w tym roku tak duża wystawa czasowa w Muzeum Śląskim w Katowicach – podała placówka.
Za kanwę wystawy posłużyła powieść łotrzykowska Jana Potockiego pt. "Rękopis znaleziony w Saragossie”. "Ta powstała na przełomie XVIII i XIX wieku powieść łotrzykowska stanowiła lustro, w którym przeglądało się ówczesne społeczeństwo, dostrzegając przerysowany obraz swej epoki. Potocki przydał powieści strukturę szkatułkową, w której fabuła przechodzi z jednej opowieści w drugą. Kurator wystawy Marek Pokorny czyni podobnie, łącząc w oryginalną całość prace, które stanowią autonomiczne opowieści” - wskazał rzecznik Muzeum Paweł Doś.
Głównym motywem przewijającym się w prezentowanych dziełach jest natura. Stąd tytuł wystawy, na której będzie można odnaleźć odniesienia do dziedzictwa filozofii przyrody oraz współczesnych problemów ekologicznych i klimatycznych oraz kwestii odpowiedzialności człowieka za kondycję środowiska naturalnego.
"Wystawa +Duch natury i inne bajki+ przedstawia kolekcję Fundacji ING w przewrotny, ale niezwykle wciągający sposób. Z drugiej strony zostawia nas z poczuciem niespełnienia i wątpliwości, czy swoją rolę jako odbiorców i interpretatorów dobrze rozumiemy” - oceniła dyrektor Muzeum Śląskiego Alicja Knast.
Kurator wystawy Marek Pokorny przyznał, że przygotowanie ekspozycji opartej na konkretnym zbiorze prac i połączenie wielu różnych motywów było trudnym zadaniem. "W ramach jubileuszowej wystawy na chwilę oderwałem prace od przypisanych im numerów ewidencyjnych i podjąłem próbę dialogu na temat jednej z najistotniejszych dziś kwestii – skomplikowanych relacji pomiędzy człowiekiem i przyrodą. Ta relacja dosłownie odbija się w labiryncie ech, wariacji i sprzecznych ze sobą odpowiedzi” – mówił Pokorny.
W opinii prezes Fundacji Sztuki Polskiej ING Kamili Bodnar, Muzeum Śląskie, które powstało na terenie dawnej kopalni, a jego pomieszczenia są usytuowane pod ziemią, jest idealnym miejscem do snucia rozważań o relacjach człowieka z naturą oraz o charakterze ludzkiej ingerencji w przyrodę.
Jak dodała, inspiracją do organizacji wystawy była szkatułkowa narracja z „Rękopisu…” Każda praca na wystawie stanowi osobną opowieść, pełną różnych wątków i motywów, ostatecznie łączących się w całość – wskazała Bodnar i dodała, ze ekspozycja stanowi metaforę czasów niepokoju o świat i przyrodę, „trudnych także ze względu na mnogość często sprzecznych komunikatów i idei, sprawiających, że rzeczy ważne wydają się nieosiągalne, a dotarcie do prawdy niemożliwe”.
Wystawę będzie można oglądać w Muzeum Śląskim do 3 maja przyszłego roku.(PAP)
autor: Krzysztof Konopka
kon/ agz/