Minister kultury Piotr Gliński wszczął z urzędu postępowanie administracyjne ws. uchylenia lub zmiany ostatecznej decyzji Mazowieckiego Wojewódzkiego Konserwatora Zabytków prof. Jakuba Lewickiego, pozwalającej na remont Pałacu Branickich w Warszawie – informuje w piątek MKiDN.
Jako pierwsza o nieprawidłowościach przy remoncie XVIII-wiecznego Pałacu Branickich informowała w połowie października "Gazeta Wyborcza". Jak podano, stojący między ulicami Miodową i Podwalem piętrowy gmach przechodzi obecnie gruntowny remont i przebudowę na pięciogwiazdkowy hotel Marriott Autograph Collection, pierwszy tej marki w Warszawie.
"W 2008 r. nieruchomość odzyskali spadkobiercy jej ostatniego prywatnego właściciela – Franciszka Salezego Potockiego. Po kilku latach sprzedali pałac firmie Budizol. Projekt adaptacji zabytkowej budowli na luksusowy hotel przygotowała pracownia JSK Architekci" - napisano na stronie gazety. W pałacu "wymieniony został dach. Zamontowano połaciowe okna, które kompletnie nie pasują do późnobarokowej rezydencji. Czy na takie rozwiązanie zgodził się konserwator zabytków?" - napisała "GW".
Ministerstwo kultury podało w piątek, że pierwsza z decyzji zezwalającej na prace budowlane przy pałacu wydana została 5 grudnia 2016 r. przez stołecznego konserwatora zabytków Michała Krasuckiego; dotyczyła pozwolenia na przebudowę i rozbudowę Pałacu Branickich, w tym m.in. na montaż okien w połaci dachu oraz lokalizację szklanego pawilonu przy wschodnim skrzydle pałacu. Druga, wydana 19 kwietnia 2019 r. przez mazowieckiego wojewódzkiego konserwatora zabytków prof. Jakuba Lewickiego, dotyczyła budowy świetlika nad kondygnacją podziemną na wewnętrznym dziedzińcu pałacu oraz zmiany wymiarów pawilonu szklanego przy wschodnim skrzydle.
Michał Krasucki, stołeczny konserwator, jak napisano w "GW", "w swojej decyzji postawił inwestorowi warunek wykonania kilku modeli fragmentu dachu w skali 1:1 zawierających okna z żaluzjami: +Modele należy umieścić na dachu budynku Pałacu Branickich do komisyjnej oceny dokonanej z udziałem przedstawicieli organu ochrony konserwatorskiej i ostatecznego wyboru rodzaju dachówki oraz systemu doświetlenia poddasza+. Inwestor do dziś nie przedstawił takich modeli wojewódzkiemu konserwatorowi zabytków".
W komunikacie MKiDN napisano, że "z powodu licznych kontrowersji związanych z pracami budowlanymi prowadzonymi przy Pałacu Branickich", z inicjatywy generalnego konserwatora zabytków, wiceminister kultury Magdaleny Gawin odbyło się posiedzenie Głównej Komisji Konserwatorskiej; przedmiotem spotkania były decyzje wydane w tej sprawie przez stołecznego oraz mazowieckiego konserwatora zabytków.
Poinformowano, że Główna Komisja Konserwatorska negatywnie oceniła zaproponowane rozwiązania architektoniczne dotyczące m.in. lokalizacji otworów okiennych w dachu pałacu, realizacji świetlika na dziedzińcu pałacowym i szklanego pawilonu przy wschodnim skrzydle pałacu.
MKiDN wskazało jednocześnie, że "zgodnie z nowelizacją ustawy o ochronie zabytków i opiece nad zabytkami minister kultury i dziedzictwa narodowego posiada narzędzia prawne w zakresie wzruszenia pozwolenia wydanego przez organ ochrony zabytków I instancji". "Jednak postępowanie w sprawie uchylenia lub zmiany pozwolenia nie może być wszczęte po upływie 2 lat od dnia, w którym to pozwolenie stało się ostateczne" - zwrócono uwagę.
W związku z powyższym wiceminister Gawin, działając z upoważnienia ministra kultury, zawiadomiła o wszczęciu z urzędu postępowania administracyjnego w sprawie uchylenia lub zmiany ostatecznej decyzji Jakuba Lewickiego, pozwalającej Miodowa Property Sp. z o.o. na zmianę funkcji kondygnacji podziemnej oraz zmianę wymiarów pawilonu szklanego przy Pałacu Branickich i Pałacu Szaniawskich w Warszawie.
Do czasu nadania depeszy nie udało się uzyskać komentarza mazowieckiego konserwatora zabytków.
Pałac Branickich znajduje się w ścisłym centrum historycznego Miasta Warszawy, w granicach Pomnika Historii (od 1994 r.) oraz w strefie buforowej historycznego centrum Warszawy wpisanego na Listę Światowego Dziedzictwa w 1980 r.
Pałac został wzniesiony w latach 40. XVIII wieku dla Jana Klemensa Branickiego, hetmana wielkiego koronnego, według projektu saskiego architekta Jana Zygmunta Deybla. Potem był wielokrotnie przebudowywany, szczególnie w XIX w. W czasie II wojny światowej w dużej mierze uległ zniszczeniu. W latach 1947–1953 został odbudowany. W 1965 r. pałac wraz z oficynami i bramą został wpisany do rejestru zabytków.(PAP)
autor: Katarzyna Krzykowska
ksi/ itm/