
1 września 1939 roku Hitler napadł na Polskę, rozpoczynając II wojnę światową; wkrótce dołączył do niego Stalin. Dziś nie możemy pozwolić sobie na powtórzenie dawnych błędów - oświadczył w poniedziałek minister spraw zagranicznych Ukrainy Andrij Sybiha.
„Tego dnia w 1939 roku Hitler zaatakował Polskę – a wkrótce dołączył do niego Stalin – rozpoczynając drugą wojnę światową, najkrwawszy konflikt w historii” – napisał Sybiha.
„Dziś niezwykle ważne jest przypomnienie tego, co poprzedziło tamten dzień: słabości i naiwnej wiary, że ustępstwa terytorialne zadowolą agresora” – dodał szef ukraińskiej dyplomacji na platformie X. (https://tinyurl.com/3pyb9363)
Sybiha zaznaczył, że za katastrofę wojenną pełną odpowiedzialność ponosi nazistowska Trzecia Rzesza.
„Byli jednak i tacy, którzy umożliwili temu złu się wzmocnić – unikając trudnych decyzji, wybierając słabość zamiast siły i życzeniowe myślenie zamiast realistycznych strategii” – podkreślił.
Zdaniem ukraińskiego ministra najlepszym sposobem uczczenia pamięci kilkudziesięciu milionów ofiar II wojny światowej jest nie dopuścić do powtórzenia tamtych błędów. „Jedność sojuszników, presja na agresora, Rosję oraz wzmocnienie Ukrainy są kluczowe dla bezpieczeństwa i trwałego pokoju w całej Europie” – oświadczył Sybiha.
Z Kijowa Jarosław Junko (PAP)
jjk/ ap/ lm/