W lipcu 1924 r. na igrzyskach w Paryżu, w olimpijskim debiucie Polski, wystartowało 66 polskich sportowców w dziesięciu dyscyplinach: boksie, jeździectwie, kolarstwie, lekkoatletyce, piłce nożnej, strzelectwie, szermierce, wioślarstwie, zapasach w stylu klasycznym i żeglarstwie. Polacy wywalczyli nad Sekwaną pierwsze medale igrzysk - srebrny i brązowy.
Srebrny zdobyli kolarze w drużynowym wyścigu torowym na 4 km, a brązowy - Adam Królikiewicz na koniu Picador, zwanym także "Maćkiem" w jeździeckim konkursie skoków przez przeszkody.
Wprawdzie medal porucznik Królikiewicz wywalczył po wyścigu drużynowym, ale otrzymał go wcześniej, bowiem organizatorzy zapomnieli udekorować polskich kolarzy, naprawiając to niedopatrzenie później.
Józef Lange, Franciszek Szymczyk, Jan Łazarski i Tomasz Stankiewicz dali się wyprzedzić jedynie włoskiej drużynie jadącej w składzie: Alfredo Dinale, Francesco Zucchetti, Angelo di Martino i Aurelio Menegazzie.
Królikiewiczowi do srebrnego medalu, który zdobył Włoch Tommaso Lequino di Assaba zabrakło zaledwie 1,25 pkt. Mistrzem olimpijskim został Szwajcar Alphonse Gemusens.
W Paryżu, w olimpijskim debiucie Polski, wystartowało w lipcu 1924 r. 66 sportowców w dziesięciu dyscyplinach: boksie, jeździectwie, kolarstwie, lekkoatletyce, piłce nożnej, strzelectwie, szermierce, wioślarstwie, zapasach w stylu klasycznym i żeglarstwie. "Rodzynkiem" w ekipie była florecistka Wanda Dubieńska z krakowskiego AZS.
Zdaniem obserwatorów urodzonemu we Lwowie, w wielodzietnej rodzinie mieszczańskiej (8 synów i córka), rotmistrzowi Wojska Polskiego należał się srebrny medal. Włoch powinien zostać zdyskwalifikowany, gdyż przed upadkiem z konia uchronił go stojący obok przeszkody fotograf. Sędziowie ponoć tego nie zauważyli, a ponieważ nikt nie złożył protestu, Polak przywiózł medal brązowy zamiast srebrnego.
Przygodę z końmi Królikiewicz rozpoczął w Brygadzie Legionów Polskich. Za czyn bojowy w bitwie o wieś Kunice (23.06.1915) uhonorowany został Krzyżem Virtuti Millitari V klasy. W latach 1920-26 wziął udział w 94 konkursach jeździeckich, triumfując 24 razy. Ponadto zdobył 81 wyróżnień. Jest autorem cenionej do dziś książki "Jeździec i koń w terenie i skoku". Podczas kręcenia ujęć do filmu "Popioły" (jako jeździec w scenach batalistycznych) uległ ciężkiemu wypadkowi. Po długotrwałej chorobie zmarł w Konstancinie koło Warszawy 4 maja 1966 roku. Pochowany został na cmentarzu na Salwatorze w Krakowie.
Tomasza Stankiewicza (rocznik 1902, z zawodu handlowiec), rozstrzelali Niemcy 21 czerwca 1940 roku w Puszczy Kampinowskiej w pobliżu Palmir w ramach akcji AB, mającej na celu wymordowanie polskiej inteligencji. Tego samego dnia zgładzono mistrza olimpijskiego z Los Angeles w 1932 roku w biegu na 10 000 m Janusza Kusocińskigo, olimpijczyka z Amsterdamu 1928, lekkoatletę Feliksa Żubera oraz marszałka Sejmu Macieja Rataja.
Urodzony w 1897 roku Józef Lange, mistrz garbarski z zawodu, a kolarz z powołania (startował w barwach Warszawskiego Towarzystwa Cyklistów oraz Legii) zmarł w Warszawie 11 sierpnia 1972 roku.
Jan Łazarski po zakończeniu kariery sportowej był działaczem i trenerem; zmarł w Krakowie 11 sierpnia 1968 roku mając 75 lat.
Lwowiak Franciszek Szymczyk, absolwent Politechniki Kijowskiej (inżynier chemii i technologii) reprezentował klub WTC. Zasłużył się dla kolarstwa będąc działaczem związkowym; projektował też tory dla tej dyscypliny. Zasiadał we władzach Polskiego Komitetu Olimpijskiego. Zmarł w Warszawie 5 listopada 1976 roku w wieku 83 lat.
W Paryżu, w olimpijskim debiucie Polski, wystartowało w lipcu 1924 roku 66 sportowców w dziesięciu dyscyplinach: boksie, jeździectwie, kolarstwie, lekkoatletyce, piłce nożnej, strzelectwie, szermierce, wioślarstwie, zapasach w stylu klasycznym i żeglarstwie. "Rodzynkiem" w ekipie była florecistka Wanda Dubieńska z krakowskiego AZS.(PAP)
jej/ kali/