Wypowiedzi prezydenta Rosji Władimira Putina mogą paradoksalnie sprawić, że w Europie Zachodniej wzrośnie świadomość tego, czym była druga wojna światowa i że Polska była ofiarą hitlerowskich Niemiec, ale też Rosji sowieckiej - mówił w poniedziałek wiceszef MSZ Szymon Szynkowski vel Sęk.
Szynkowski vel Sęk był pytany w TVPInfo, dlaczego nie ma "jasnych, klarownych deklaracji" polityków na Zachodzie Europy na słowa prezydenta Rosji Władimira Putina dotyczące genezy wybuchu drugiej wojny światowej.
Według wiceministra niektóre siły polityczne we Francji wierzące w to, że partnerski dialog z Federacją Rosyjską jest możliwy w sytuacji, w której Moskwa nie dotrzymuje zobowiązań międzynarodowych, nie szanuje prawa międzynarodowego, okupuje Krym, nie wypełnia porozumień mińskich "charakteryzują się małą przenikliwością i swego rodzaju naiwnością".
"Jestem ciekaw, jak politycy francuscy czują się z wpisem ambasady rosyjskiej w Paryżu w jednym z mediów społecznościowej, w którym ambasada Federacji Rosyjskiej, a więc reprezentacja Rosji w stolicy Francji, zestawia Francję i Wielką Brytanię razem z hitlerowskimi Niemcami, jako trzy reżimy zła" - powiedział wiceszef MSZ.
"Jeżeli ktoś dzisiaj w Polsce mówi, że nasza reakcja jest nieodpowiednia, czy zbyt słaba, niedostateczna, to zachęcam do tego, żeby porównać to z oskarżeniem rzuconym przez ambasadę Rosji we Francji wobec tych dwóch państw i czekać tam na reakcję" - dodał wiceminister spraw zagranicznych.
Szynkowski vel Sęk wyraził przekonanie, że wypowiedzi prezydenta Rosji mogą w konsekwencji sprawić, że w Europie Zachodniej wzrośnie świadomość co do tego, czym był i jakie miał konsekwencje pakt Ribbentrop-Mołotow.
"Mam przekonanie, że świadomość tego, że pakt Ribbentrop-Mołotow był podstawą wybuchu drugiej wojny światowej i następnie zbrodniczego podziału strefy wpływów pomiędzy sowiecką Rosję i Niemcy, nie był powszechnie znany w zachodniej Europie" - powiedział Szynkowski vel Sek.
Według niego "być może paradoksalnie te słowa, ta próba falsyfikacji historii, ten atak propagandowy, w efekcie spowoduje, że dyskusja na ten temat pozwoli wzmocnić świadomość w krajach Europy Zachodniej, czym w istocie była druga wojna światowa i tego, że Polska była jej największą ofiarą i że była nie tylko ofiarą hitlerowskich Niemiec, ale też Rosji sowieckiej".(PAP)
autor: Marzena Kozłowska
mzk/ par/