Ambasador Polski na Litwie Urszula Doroszewska złożyła w środę, w 157. rocznicę wybuchu Powstania Styczniowego, wieniec w centralnej kaplicy wileńskiego Cmentarza Rossa, gdzie przed kilkoma miesiącami spoczęły szczątki 20 powstańców.
Kwiaty złożyli i zapalili znicze też wileńscy przewodnicy, przedstawiciele polskich klubów rekonstruktorskich, polska młodzież szkolna i akademicka z Wileńskiej Filii Uniwersytetu w Białymstoku.
Mówiąc o znaczeniu powstania dla narodów polskiego, litewskiego i białoruskiego oraz przypominając, że wśród spoczywających w kaplicy są przywódcy zrywu niepodległościowego Zygmunt Sierakowski i Konstanty Kalinowski, Doroszewska wyraziła nadzieję, że „to miejsce stanie się natchnieniem do organizowania wycieczek śladami powstańców styczniowych”.
Na Wileńszczyźnie i na całej Litwie jest wiele miejsc związanych z powstaniem. Zdaniem polskiej ambasador, uroczystości pogrzebowe powstańców, które się odbyły w listopadzie, „przyczynią się do odnowienia pamięci o powstaniu styczniowym” na Litwie.
W czasie prowadzonych prac związanych z zabezpieczeniem Góry Zamkowej w Wilnie przed trzema laty zostały odkryte miejsca pochówków 20 powstańców styczniowych straconych na placu Łukiskim. Szczątki powstańców spoczęły w listopadzie 2019 roku w centralnej kaplicy na Rossie.
Z Wilna Aleksandra Akińczo (PAP)
aki/ ap/ ap/