Nasza pierwsza piosenka nazywała się "Pokonamy fale". I on taki był, wydawało się, że wszystko przewalczy, również chorobę. Swoim postępowaniem dodawał sensu temu, co robiliśmy - powiedział autor tekstów piosenek Jacek Cygan o zmarłym muzyku Romualdzie Lipce.
Jak podkreślił, Romuald Lipko był "niezwykle otwartym człowiekiem", dla którego muzyka, słowa, piosenki i scena były całym życiem. "To było bardzo widoczne w jego domu w Kazimierzu, gdzie miał studio, we wszystkich jego pomysłach, marzeniach. Często dzwonił sam z pomysłami: +może byśmy to zrobili?+. Dlatego tak ciężko jest dzisiaj przyznać, że to już się skończyło. To był wulkan pomysłów, marzeń muzycznych, planów. Od niego często zaczynały się pewne sprawy, on inspirował" - powiedział.
W rozmowie z PAP Cygan wspomniał, że do jego pierwszego twórczego spotkania z Romualdem Lipką doszło 15 lat temu, kiedy Nina Terentiew w TVP2 podjęła akcję pomocy dla ofiar tsunami w Azji Południowo-Wschodniej i poprosiła, żeby razem napisali pieśń. "Napisałem do muzyki Romka tę piosenkę, a potem kilka czy kilkanaście następnych. Zetknęliśmy się też na gruncie towarzyskim. Bywałem u niego w Lublinie, w Kazimierzu, więc to nie była tylko znajomość zawodowa" - zaznaczył.
Cygan zwrócił uwagę, że po śmierci lidera Budki Suflera "mniej będzie pięknej muzyki, wspaniałych pomysłów". "Nasza pierwsza piosenka nazywała się +Pokonamy fale+. I Romek taki był, wydawało się, że on wszystko przewalczy, również tę swoją chorobę. Dodawał swoim postępowaniem sensu temu, co robiliśmy. Przez to był niezwykle ważny. W dość trudnych czasach, kiedy polska muzyka ma trochę pod górkę i jest wypierana przez największe koncerny zachodnie, zabraknie takiego człowieka. Natomiast w kwestiach prywatnych zabraknie kogoś niezwykle ciepłego, rozumiejącego drugiego człowieka. Kogoś, kto po prostu był od zawsze i wydawało się, że jeszcze długie lata będzie" - podkreślił.
Romuald Lipko, kompozytor, multiinstrumentalista, współtwórca i kreator Budki Suflera, zmarł w czwartek około północy po walce z nowotworem. Miał 69 lat. Informację o śmierci muzyka opublikował zespół na swojej stronie internetowej. (PAP)
autorka: Daria Porycka
dap/ pat/