Polska graficzka Iwona Chmielewska otrzymała nagrodę główną w kategorii New Horizons w konkursie Bologna Ragazzi Award 2020 przyznawanej przez Międzynarodowe Targi Książki w Bolonii – największe i najważniejsze na świecie targi książki dla dzieci i młodzieży – ogłoszono we wtorek.
Iwona Chmielewska otrzymała nagrodę w kategorii New Horizons 2020 za tekst i ilustracje do książki "Kołysanka dla babci", opublikowanej po koreańsku przez wydawnictwo BIR z Seulu. "Książka o Łodzi, Pabianicach - moim rodzinnym mieście. O babci Huldzie ciężko pracującej przy krosnach na trzy zmiany. O łódzkich włókniarkach nigdy nie docenianych. O ich prostym życiu. Po tym ciężkim dla mnie roku spędzonym głównie w szpitalu, kiedy myślałam, że nie ma już dla mnie nowych horyzontów pojawia się ta nagroda. Bardzo dziękuję wydawcom za wiarę w tę książkę, za piękny design, za duży format, za papier, oprawę - za wszytko co sprawia, że ta skromna książka jest tak pięknie wydana. Dziękuję Jiwone Lee, to już nasza trzecia nagroda!" - napisała na Facebooku Iwona Chmielewska.
Iwona Chmielewska urodziła się w Pabianicach w 1960 roku. Ukończyła grafikę na Wydziale Sztuk Pięknych Uniwersytetu Mikołaja Kopernika w Toruniu. Tam mieszka i wykłada przedmiot "Książka autorska" na Wydziale Sztuk Pięknych tamtejszego uniwersytetu. Jest laureatką wielu międzynarodowych nagród. Najważniejsze z nich to Złote Jabłko na Biennale Ilustracji w Bratysławie za "Thinking ABC", książkę, która za pomocą obrazu uczy koreańskie dzieci języka angielskiego oraz dwukrotnie Bologna Ragazzi Award: w 2013 roku za "Oczy", poetycką wizualnie opowieść o poznawaniu świata za pomocą zmysłów, a w 2011 za ilustracje do "A House of the Mind: Maum" z tekstem Kim Hee-Kyung (wyd. Changbi Publishers, Korea).
Ważną książką w dorobku Chmielewskiej są "Pamiętniki Blumki", gdzie odkrywa przed czytelnikami Warszawę Janusza Korczaka, łącząc fakty z fikcją przypomina o losie dzieci z Domu Sierot, Starym Doktorze i pani Stefie. Książka została wydana w koedycji z niemieckim wydawnictwem Gimpel Verlag i ukazała się w 70. rocznicę śmierci Janusza Korczaka. Książka ukazała się równolegle w Polsce i w Niemczech, a prawa do niej zakupiono też w Korei. Iwona Chmielewska jest jedyną polską autorką, która swój fanklub ma w Korei Południowej. Często i chętnie tam wraca, prowadzi zajęcia ze studentami w Seulu, spotyka się z czytelnikami, którzy dzięki niej dowiedzieli się sporo o polskiej kulturze i o historii Torunia, bohatera jednej z jej książek.
Iwona Chmielewska ma w tym roku szansę na inną nagrodę związaną z bolońskimi targami, jeszcze bardziej prestiżową, nazywaną Małym Noblem - Nagrodę im. Hansa Christiana Andersena, najważniejsze wyróżnienie dla twórców literatury dziecięcej. Przyznawana jest co dwa lata autorom i ilustratorom książek dla dzieci. Nominowani artyści wybierani są przez organizację International Board on Books for Young People. 24 stycznia ogłoszono nazwiska nominowanych w tym roku - w kategorii graficznej jedną z nominowanych jest Iwona Chmielewska oraz artyści z Kanady, Japonii, Holandii, Hiszpanii i Szwajcarii. Dotychczas nagrodę otrzymał tylko jeden Polak, Zbigniew Rychlicki. Laureata poznamy 26 marca, tuż przed bolońskimi Targami Książki dla Dzieci.
Podczas targów polscy ilustratorzy odbiorą też wyróżnienie w kategorii Opera Prima, które otrzymała książka „Widziałem pięknego dzięcioła” Michała Skibińskiego, ilustrowana przez Helenę Stiasny (występującą do tej pory pod pseudonimem Ala Bankroft). Wyróżnioną książkę opublikowało wydawnictwo Dwie Siostry. "Ośmioletni Michał dostał na wakacje zadanie: codziennie zapisywać jedno zdanie w zeszycie. Tak zaczął powstawać skromny dziecięcy dziennik. Każdego dnia chłopiec odnotowywał w nim jedno zwyczajne zdarzenie: spacery i rodzinne spotkania, zabawy i obserwacje przyrody. Te wakacje były jednak szczególne. Był bowiem rok 1939. Pierwszego września rozpoczęła się wojna. Odtąd zdania zapisywane w zeszycie nie były już tak zwyczajne. Bieg historii zmienił ćwiczenie z kaligrafii w przejmujący dokument. Osiemdziesiąt lat później, dopełniony malarskimi ilustracjami, stał się on jedyną w swoim rodzaju książką" - podaje wydawca.
Autor zeszytu, na podstawie którego powstała ta książka, żyje do dziś. W 1939 roku mieszkał z rodzicami i młodszym bratem na warszawskim Mokotowie. Z bratem spędzał też tamtego roku wakacje. Najpierw w pensjonacie w Aninie, pod opieką wychowawczyni, którą po pewnym czasie zastąpiła babcia. Później – po kilkudniowym pobycie w domu rodzinnym – u dziadków, którzy mieli willę z ogrodem na Żoliborzu. Po wybuchu wojny dziadek zawiózł obu chłopców do willi ich pradziadka w Milanówku, gdzie zostali pod opieką babci. W każdym z tych miejsc ośmioletni Michał codziennie zapisywał w zeszycie jedno zdanie. Wszystkie te zapisy zamieszczone są w książce w postaci reprodukcji oryginalnego zeszytu.
Bologna Ragazzi Award to najbardziej prestiżowa międzynarodowa nagroda dla książki dziecięcej i młodzieżowej, porównywana do filmowych Oskarów. Przyznawana jest wydawcom przez międzynarodowe targi książki dziecięcej Bolognia Children’s Book Fair za najciekawszą pod względem graficznym i edytorskim książkę dla dzieci i młodzieży. Co roku nagroda wręczana jest w trzech stałych kategoriach (Fiction, Non Fiction i Opera Prima - dla debiutujących autorów i ilustratorów) i jednej lub dwóch kategoriach specjalnych - w tym roku są to Komiks oraz Kino.
Bolońskie Targi Książki dla Dzieci to największa w Europie impreza poświęcona literaturze dla młodszych czytelników. W tym, roku targi odbywać się będą od 30 marca do 2 kwietnia. W zeszłym roku uczestniczyło w nich ponad 1400 wystawców, a odwiedziło je ponad 28 tys. gości. (PAP)
autor: Agata Szwedowicz
aszw/