Tablicę upamiętniającą 70. rocznicę zamordowania przez hitlerowców ok. 10 tys. Żydów z Wieliczki i okolicznych miejscowości odsłonięto w poniedziałek w centrum tego miasta.
Na tablicy umieszczonej na budynku kamienicy w Rynku Górnym w Wieliczce przypomniano historię dramatycznych wydarzeń z 27 sierpnia 1942 r.
„Z rozkazu okupantów niemieckich Żydzi z Wieliczki i okolicznych miejscowości, zgromadzeni wcześniej w mieście, stawili się na łące w pobliskich Bogucicach. Przybyło około dziesięciu tysięcy osób. Ponad tysiąc starych i chorych rozstrzelano w Puszczy Niepołomickiej. Kilkaset zdolnych do pracy wywieziono do obozów. Pozostali zginęli w komorach gazowych w Bełżcu. Ci, którzy nie przybyli na rozkaz, byli mordowani w Wieliczce i Grabówkach. Z wielickiej społeczności żydowskiej ocaleli tylko nieliczni” – głosi napis na tablicy.
Według świadka tragicznych wydarzeń sprzed lat, prof. Uriego Schmueli, obecnie na świecie są tylko cztery osoby, które przeżyły tamtą zagładę. Jego zdaniem historia każdej z osób, która uszła z życiem, jest wyjątkowa. On sam - jak wspominał - nie zginął 27 sierpnia 1942 r. lub później w Bełżcu tylko dlatego, że przy selekcji Niemcy wyznaczyli jego ojca do pracy w wojennym przemyśle zbrojeniowym. Ojciec z kolei pociągnął za rękę także syna.
„Ja się wahałem, ale mama powiedziała po hebrajsku: +Idź z ojcem+. Poszedłem i żyję. Widocznie nieźle wyglądałem wtedy, bo nikt się nie zapytał, ile mam lat. Prawdopodobnie gdyby wyszło na jaw, że 14, to kazano by mi zostać” - powiedział prof. Schmueli.
Miejsce umieszczenia tablicy wybrano nieprzypadkowo. Kamienica ta jest obecnie własnością Anny Oganesov, która jest potomkinią rodziny Sznurów (bardzo znaczącej rodziny żydowskiej w tym podkrakowskim mieście przed wybuchem II wojny światowej). Jak jednak poinformowała PAP rzecznika prasowa Urzędu Miasta i Gminy Wieliczka, Magdalena Golonka, docelowo będzie ona wisieć na ścianie miejscowej synagogi. Stanie się tak po zakończeniu jej renowacji, która ma się wkrótce rozpocząć.
Po odsłonięciu tablicy na Rynku Górnym w Wieliczce uczestnicy obchodów udali się na Cmentarz Żydowski, który znajduje się na obrzeżach miasta. Tam modlono się za zmarłych.
Podczas popołudniowych uroczystości w Centrum Edukacyjno–Rekreacyjnym „Solne Miasto” w Wieliczce zostanie wygłoszony wykład „Krótki rys historyczny Zagłada Żydów z Wieliczki i okolicznych miejscowości” Pawła Zarychty i Sebastiana Kołodziejczyka. Odbędzie się też prezentacja książki „Żydzi Wieliczki i Klasna 1872–2012. Teksty i fotografie”, którą opracowały Urszula Żyznowska i Anna Krzeczkowska.
„W książce korzystaliśmy z wielu źródeł. Pierwszym była wydana w Izraelu 1980 r książka +The Jewish Community of Wieliczka. A Memorial Book+. Potem dotarliśmy do 11 osób, Żydów którzy urodzili się w Wieliczce. Korzystaliśmy też z opublikowanych wspomnień, a w nich z wątków dotyczących naszego miasta” - powiedziała PAP Urszula Żyznowska.
Jak wytłuczyła książka obejmuje lata 1872-2012, gdyż najstarszy tekst do jakiego dotarła wspólnie z Anną Krzeczkowską pochodzi właśnie z 1872 r.: „To fragment czasopisma +HaMagik+ i dotyczy wydarzeń na Klaśnie (dawna dzielnica wieliczkich Żydów – PAP)" – dodała.
Książkę podzielono na trzy części. Pierwsza „Przed Zagładą” ukazuje losy Żydów do II wojny światowej. Kolejna „Zagłada” opisuje zdarzenia z czasów wojny, zaś „Po Zagładzie” dotyczy indywidualnych losów tych, którzy przeżyli.
„Żydzi Wieliczki i Klasna 1872–2012. Teksty i fotografie” wydało wydawnictwo Żyznowski. (PAP)
rcz/ hes/ abe/