Sowieci przez 50 lat ukrywali prawdę o dokonanej przez siebie zbrodni; w ślad za nimi kłamstwo dotyczące sprawców mordu na polskich elitach powielały władze Polski Ludowej; kłamstwo katyńskie nazywane jest kłamstwem założycielskim PRL - czytamy w komunikacie Centrum Informacyjnego Sejmu.
13 kwietnia obchodzony jest Dzień Pamięci Ofiar Zbrodni Katyńskiej. Dokładnie 30 lat temu Związek Sowiecki przyznał się do zbrodni katyńskiej; w komunikacie rządowej agencji TASS oficjalnie potwierdzono, że polscy jeńcy wojenni zostali rozstrzelani wiosną 1940 r. przez NKWD. Natomiast 13 kwietnia 1943 r. nazistowskie Niemcy ogłosiły informację o odkryciu w lesie pod Katyniem grobów polskich oficerów.
CIS w komunikacie przypomniał uchwałę Sejmu z listopada 2007 r., przyjętą wówczas przez aklamację. "W hołdzie Ofiarom Zbrodni Katyńskiej oraz dla uczczenia pamięci wszystkich wymordowanych przez NKWD na mocy decyzji naczelnych władz Związku Sowieckiego z 5 marca 1940 r., Sejm Rzeczypospolitej Polskiej ustanawia dzień 13 kwietnia Dniem Pamięci Ofiar Zbrodni Katyńskiej" - głosi treść uchwały Sejmu.
W komunikacie przypomniano, że wśród ofiar zbrodni katyńskich byli oficerowie, podoficerowie, szeregowcy i rezerwiści stanowiący część elity II RP: lekarze, prawnicy, inżynierowie, którzy byli chowani w masowych grobach, oprócz lasu katyńskiego były to miejscowości Miednoje, Piatichatki, Bykownia i inne miejsca na terytorium Związku Sowieckiego.
W komunikacie przypomniano, że wśród ofiar zbrodni katyńskich byli oficerowie, podoficerowie, szeregowcy i rezerwiści stanowiący część elity II RP: lekarze, prawnicy, inżynierowie, którzy byli chowani w masowych grobach, oprócz lasu katyńskiego były to miejscowości Miednoje, Piatichatki, Bykownia i inne miejsca na terytorium Związku Sowieckiego.
"Sowieci przez 50 lat ukrywali prawdę o dokonanej przez siebie zbrodni. W ślad za nimi kłamstwo dotyczące sprawców mordu na polskich elitach powielały władze Polski Ludowej. Kłamstwo katyńskie nazywane jest kłamstwem założycielskim PRL" - czytamy w komunikacie Centrum Informacyjnego Sejmu, w którym przypomniano także fragment wystąpienia, które miał wygłosić prezydent Lech Kaczyński w 70. rocznicę zbrodni.
"Kłamstwo katyńskie przegrało z prawdą, o którą w czasach zniewolenia komunistycznego walczyły rodziny poległych, a także kolejne pokolenia odważnych historyków, nauczycieli, wydawców podziemnych czasopism, opozycjonistów z czasów PRL. Oficjalnie jego kres nastąpił 13 kwietnia 1990 r., kiedy to Związek Sowiecki przyznał się do popełnienia zbrodni, przekazując Polsce część dokumentów z lat 40" - dodał CIS.
"Kłamstwo katyńskie przegrało z prawdą, o którą w czasach zniewolenia komunistycznego walczyły rodziny poległych, a także kolejne pokolenia odważnych historyków, nauczycieli, wydawców podziemnych czasopism, opozycjonistów z czasów PRL. Oficjalnie jego kres nastąpił 13 kwietnia 1990 r., kiedy to Związek Sowiecki przyznał się do popełnienia zbrodni, przekazując Polsce część dokumentów z lat 40" - dodał CIS.
W komunikacie przypomniano również posłów i senatorów, którzy znaleźli się wśród ofiar zbrodni katyńskie: Jerzego Machlejda, Henryka Trębickiego, Władysława Szczypę, Jana Slaskiego, Józefa Sowę.
Wiosną 1940 r. radzieckie NKWD zgładziło blisko 22 tys. obywateli polskich, w tym 14,5 tys. jeńców wojennych - oficerów służby czynnej i rezerwy, policjantów, funkcjonariuszy straży granicznej, KOP, straży więziennej - z obozów w Kozielsku, Starobielsku i Ostaszkowie oraz 7,3 tys. więźniów aresztowanych w okupowanej przez ZSRR wschodniej części Polski. Jeńców z obozu kozielskiego rozstrzelano w Katyniu, tych ze Starobielska - w Charkowie, natomiast policjantów z Ostaszkowa - w Kalininie (dzisiejszy Twer, pochowani w Miednoje). Egzekucje więźniów przeprowadzano w więzieniach w Mińsku, Kijowie, Charkowie i Chersoniu. (PAP)
autor: Mateusz Roszak
mro/ mrr/