80 lat temu, 17 czerwca 1940 r., urodził się Jakub Karpiński. Był jednym z najważniejszych polskich znawców życia społecznego drugiej połowy XX wieku i krytykiem systemu komunistycznego. Nazywany był badaczem „historii jawnej” i pierwszym historykiem badającym system społeczny PRL.
Jakub Karpiński urodził się w rodzinie Zbigniewa Karpińskiego, wybitnego architekta modernistycznego, współpracownika Bohdana Pniewskiego. Dwaj bracia Jakuba – Wojciech i Marek – również zaangażowali się w działalność publiczną. Wszyscy byli aktywni w opozycji antykomunistycznej i byli animatorami niezależnego życia intelektualnego. Na poglądy Jakuba Karpińskiego bez wątpienia wpłynęła atmosfera Liceum Ogólnokształcącego im. Tadeusza Reytana. W połowie lat pięćdziesiątych w szkole wciąż nauczali wykształceni przed wojną pedagogowie. Dawało to możliwość docierania do wiedzy wykraczającej poza zakłamane lub pełne przemilczeń, wydawane wówczas podręczniki.
W poszukiwaniu wiedzy różniącej się od oficjalnego przekazu reżimu odwiedzał Karpiński również warszawskie antykwariaty, które wtedy były wypełnione głównie wydawnictwami międzywojennymi. Także Wydział Filozofii i Socjologii UW, na którym podjął studia, wciąż jeszcze był miejscem, w którym zachowały się dawne standardy kształcenia. Wśród jego wykładowców, nazywanych przez Karpińskiego „nieposłusznymi w myśleniu”, byli profesorowie Kazimierz Ajdukiewicz, Władysław Tatarkiewicz, Tadeusz Kotarbiński oraz Stanisław i Maria Ossowscy. Coraz bardziej znany był też młody marksista Leszek Kołakowski, który kilka lat później stał się najbardziej niepokornym z warszawskich filozofów.
Po ukończeniu studiów Jakub Karpiński otrzymał posadę asystenta. Jego karierę przerwały wydarzenia marca 1968 r. Brał udział w naradzie środowiska studenckiego, na której zdecydowano o zorganizowaniu wiecu na dziedzińcu UW. Po jego brutalnym stłumieniu został aresztowany pod zarzutem organizowania nielegalnych zgromadzeń. Został również zwolniony z pracy. Jesienią 1968 r. rozpoczął współpracę z tworzącą się „grupą taterników”, której celem był zorganizowany przemyt wydawnictw paryskiego Instytutu Literackiego, ich kolportaż oraz przesyłanie korespondencji do Maisons-Laffitte. Komunistyczna bezpieka wpadła na trop „taterników” w maju 1969 r. 31 maja aresztowano też Jakuba Karpińskiego. Cztery dni wcześniej zatrzymano jego przyszłą żonę, Irenę Lasotę. Wyroki wydano 24 lutego 1970 r. Karpiński otrzymał karę czterech lat więzienia. Pobyt w Strzelcach Opolskich wykorzystał, jak sam powiedział, do obserwowania „Polski Ludowej w miniaturze”. Napisał także broszurę na temat metodologii badań społecznych. Podobnie jak pozostali „taternicy” został zwolniony wiosną 1971 r. Znalazł pracę jako sekretarz kwartalnika „The Polish Sociological Bulletin”.
Karpiński nie zrezygnował ze współpracy z paryską „Kulturą”. Już w 1975 r., jako „Marek Tarniewski” (tego pseudonimu używał przez kolejne lata), opublikował w Instytucie Literackim esej „Ewolucja czy rewolucja”. Po raz pierwszy zajął się kwestią analizy funkcjonowania systemu komunistycznego w Polsce oraz jego społecznej legitymizacji. W tym samym roku był autorem i sygnatariuszem Listu 59 przeciwko zmianom w konstytucji. Latem 1976 r. podpisał List 14, w którym protestowano przeciwko prześladowaniom robotników biorących udział w manifestacjach w Ursusie, Radomiu i innych ośrodkach przemysłowych. Między innymi tym przełomowym dla losów reżimu komunistycznego w PRL wydarzeniom poświęcił później, wydaną w 1982 r. w Londynie, książkę „Płonie komitet”.
Wydarzenia czerwca 1976 r. doprowadziły do powstania zorganizowanego i jawnego ruchu opozycyjnego oraz związanego z nim podziemia wydawniczego. Umożliwiło to Karpińskiemu oraz innym badaczom nauk społecznych publikowanie analiz poświęconych PRL. Wśród najważniejszych forów niezależnego życia intelektualnego były dwa kwartalniki redagowane przez Karpińskiego – „Postęp” i „Zapis”. Badacz uczestniczył również w powstawaniu Towarzystwa Kursów Naukowych.
W 1978 r., tuż po uzyskaniu doktoratu, władze PRL udzieliły Karpińskiemu zgody na wyjazd na Zachód. Wykładał na uczelniach amerykańskich, brytyjskich i francuskich. Bardzo intensywnie współpracował z Instytutem Literackim oraz wydawnictwami londyńskimi. Był to jeden z najbardziej płodnych okresów pracy naukowej Jakuba Karpińskiego. Wydał wówczas m.in.: „Niezależność i demokrację”, „Cele polityczne”, „Mowę do ludu. Szkice o języku polityki”, „Polskę, komunizm, opozycję. Słownik”, „Niepodległość od wewnątrz”, autobiograficzne „Taternictwo nizinne” oraz wiele drobniejszych esejów i artykułów naukowych. Po powstaniu „Solidarności” współzakładał The Committee in Support of Solidarity w Nowym Jorku, a wraz z Ireną Lasotą Institute for Democracy in Eastern Europe.
Po 1989 r. powrócił do Polski. Wykładał na UW, w Wyższej Szkole Przedsiębiorczości i Zarządzania im. Leona Koźmińskiego oraz wielu uczelniach zagranicznych. To wówczas określił swój sposób uprawiania historii jako „historię jawną”: „Niektórzy mówią, że z historią mamy do czynienia wtedy, gdy historyk może w zasadzie dotrzeć do wszystkich zachowanych źródeł. […] Ale mnie to nie przeszkadza […], mnie interesuje przede wszystkim historia jawna, dostępna w doświadczeniu zwykłych ludzi. Ważniejsze jest […], że podniesiono ceny, niż co towarzysze między sobą mówili […]. Interesuje mnie działanie instytucji w całości, bez względu na to, co się tam działo w środku […]. Do badania ukrytych mechanizmów mamy za mało danych” – podkreślał w jednym z wywiadów przeprowadzonych przez jego brata, Marka Karpińskiego. Taki charakter mają wydawane na początku XXI wieku jego najbardziej dojrzałe i całościowe analizy działania systemu komunistycznego. Uważał, że celem wszystkich badań socjologicznych jest rozumienie charakteru relacji wewnątrz społeczeństwa, które tworzą jego strukturę. W przypadku rozważań o społeczeństwie PRL tłumaczył, że celem jest dowiedzenie się, „jacy są Polacy”. „[…] ale mnie interesowało także, jaka jest Polska”.
Wiele z refleksji o systemie zawarł w tomie „Ustrój komunistyczny w Polsce”. Nie miał złudzeń co do charakteru państwa istniejącego w latach 1944–1989. Stwierdził, iż była to rzeczywistość „tak okrutna i ciemna, że nie przesłonią jej nawet radosne twarze ludzi w pierwszomajowych pochodach”.
Karpiński dostrzegał, że jedną z cech systemu komunistycznego jest jego najgłębsze zakłamanie i odrzucenie wartości uznawanych przez inne społeczeństwa za kluczowe dla kształtowania odwagi myślenia i decydowania o własnej przyszłości. „Omawiany tu ustrój drastycznie oddziaływał na sferę świadomości. Szkoła przyzwyczajała uczniów do obowiązywania podwójnej prawdy. […] Rozmaitymi drogami gruntowano przekonanie, że niekorzystne jest przestrzeganie zasad, niecelowe dążenie do wcielania w życie uznawanych wartości. Premiowano postawę utylitarystyczną i utrwalano konformizm, uczono ludzi, by raczej dostosowywali się do istniejącej sytuacji, niż dążyli do tego, aby sytuację zmienić” – pisał w podsumowaniu „Ustroju komunistycznego w Polsce”. Tę charakterystyczną postawę, typową dla systemów totalitarnych, określił w tej pracy jako „przepływanie bokiem” lub „realizm w formie wzmocnionej”. „Wychylanie się było niekorzystne, a ponadto bardziej opłacało się co innego. W minimalnej wersji należało po prostu robić swoje” – dodawał.
Pod koniec życia Karpiński zajmował się także metodami badań społecznych. Jego książki poświęcone tym zagadnieniom mają dziś status podstawowych podręczników akademickich.
Zmarł po długiej chorobie 22 marca 2003 r. Ku zaskoczeniu wielu jego dalszych znajomych pogrzeb miał katolicki charakter. Jego najbliżsi wiedzieli, że po 1989 r. powrócił do Kościoła. Został pochowany na Cmentarzu Powązkowskim. Po jego śmierci jego uczniowie wysunęli pomysł wzniesienia w pobliżu Instytutu Socjologii UW pomnika Jakuba Karpińskiego w formie rzeźby profesora zmierzającego na zajęcia w gmachu na Karowej.
23 września 2006 r. został pośmiertnie odznaczony przez prezydenta Lecha Kaczyńskiego Krzyżem Komandorskim z Gwiazdą Orderu Odrodzenia Polski.
Michał Szukała (PAP)
szuk / skp /