Samorząd woj. śląskiego będzie współprowadził razem ze Świętochłowicami działające od kilku lat w tym mieście Muzeum Powstań Śląskich. W czwartek przedstawiciele władz regionu i miasta podpisali umowę; zapowiadają adaptację budynku sąsiadującego z główną siedzibą placówki.
Działające od października 2014 r. Muzeum Powstań Śląskich w Świętochłowicach Śląskie to nowoczesna ekspozycja, wykorzystująca wiele historycznych pamiątek, ale też multimediów. Miejscowy samorząd zaaranżował ją w efektownym, zabytkowym, neogotyckim budynku – podniesionym z ruiny za unijne środki.
Przed czwartkowym podpisaniem umowy o współprowadzeniu placówki marszałek woj. śląskiego Jakub Chełstowski nawiązał do przypadającej w tym roku 100. rocznicy wybuchu II powstania śląskiego. Zaznaczył, że ubiegłoroczna rocznica I powstania śląskiego była obchodzona bardzo szeroko; obecnie epidemia koronawirusa uniemożliwiła obchody na podobną skalę.
„Ale jesteśmy konsekwentni w przyjętych założeniach i realizujemy tę politykę historyczną pokazania powstań śląskich na nowo” – zapewnił Chełstowski. Zasygnalizował, że oba samorządy będą teraz myślały o rozbudowie świętochłowickiego muzeum.
„Z pewnością za dwa-trzy lata będziemy mogli pokazać więcej; mam nadzieję, że uda nam się zrealizować inwestycje. Będziemy poszukiwać środków: może to będą środki budżetu województwa, może ministerialne – zobaczymy, ale na pewno taką deklarację składamy i przedstawimy ją sejmikowi, aby w tym kierunku iść: inwestować, edukować, bo na 100-lecie powstań śląskich taka inwestycja jest ważna, potrzebna” – mówił marszałek woj. śląskiego.
Prezydent Świętochłowic Daniel Beger ocenił, że Muzeum Powstań Śląskich jest ważne nie tylko dla miasta, czy Górnośląsko-Zagłębiowskiej Metropolii, lecz całego kraju. Zapewnił, że półtora roku obecnej kadencji samorządu to m.in. wiele działań o charakterze promocyjnym.
Beger przekazał, że miasto złożyło już wniosek o dofinansowanie inwestycji w ramach Funduszy Norweskich; alternatywnie liczy na pomoc woj. śląskiego. W rozmowie z PAP wyjaśnił, że chodzi o adaptację nieużytkowanego obecnie budynku znajdującego się na skarpie, nieco ponad główną siedzibą muzeum – dziś zakrytego bannerem reklamowym.
„Chcemy go wchłonąć do muzeum, zrobić tam salę widowiskową, również część wystawową – powierzchni na terenie placówki jest obecnie mało” - przypomniał Beger.
Według prezydenta Świętochłowic, miasto zachowuje wpływ na funkcjonowanie muzeum na poziomie 51 proc. Placówka ma roczny budżet na poziomie 1,2 mln zł. W związku ze zmianą formuły organizacyjnej nie ma planów zmiany jej obecnego kierownictwa.
Muzeum Powstań Śląskich w Świętochłowicach zostało powołane uchwałą Rady Miejskiej w Świętochłowicach 2012 r. Zajmuje się ochroną dóbr dziedzictwa materialnego i niematerialnego dotyczących dziejów Powstań Śląskich, a także miasta Świętochłowice. Za pomocą elementów multimedialnych oraz ścieżki filmowej zwiedzający poznają realia życia na Górnym Śląsku początku XX wieku. Scenografia pomieszczeń nawiązuje do miejsc najważniejszych wydarzeń.
Muzeum znajduje się w zabytkowym budynku przy ul. Polaka 1. Obiekt został wybudowany wg projektu cenionych architektów Emila i Georga Zillmannów w 1907 r. na potrzeby zarządu obszaru dworskiego księcia Donnersmarcka. W latach 1916 – 1939 mieścił się w nim Urząd Gminy Świętochłowice, w okresie II wojny światowej niemiecka Schutzpolizei, w latach 1945 – 1989 komenda milicji, a od 1989 roku – policja.
W noc sylwestrową 1999/2000 r. budynek spłonął, a przez następnych kilkanaście lat niszczał, czekając na remont. Wiosną 2013 r. rozpoczęła się rewitalizacja obiektu, podczas której odbudowano dach z charakterystyczną wieżyczką, wymieniono stropy na poziomie drugiego piętra, instalacje, okna, wykonano nowe tynki i podłogi, oczyszczono elewację przywracając jej pierwotny wygląd, dobudowano windę, przystosowano pomieszczenia do funkcji wystawienniczej.
Muzeum Powstań Śląskich powstało przy dofinansowaniu rewitalizacji budynku w ramach Regionalnego Programu Operacyjnego Woj. Śląskiego na lata 2007-2013 w kwocie 7,7 mln zł. Ekspozycja została dofinansowana ze środków Ministra Kultury i Dziedzictwa Narodowego kwotą 0,9 mln zł.(PAP)
autor: Mateusz Babak
mtb/ wj/