Zwyczaj dunajowania, czyli śpiewania pannom kolęd zachęcajacych do ślubu, kurpiowska tradycja wypieku pieczywa obrzędowego - byśków i nowych latek to niektóre z praktyk kulturowych wpisanych na Krajową Listę Niematerialnego Dziedzictwa Kulturowego.
Ministerstwo Kultury i Dziedzictwa Narodowego poinformowało w poniedziałek o nowych zwyczajach i obrzędach wpisanych na listę Krajową Listę Niematerialnego Dziedzictwa Kulturowego w drugiej połowie roku 2020.
Znalazły się na niej zwyczaj dunajowania praktykowany w Łukowej i okolicach. "Chodzenie po dunaju to kolędowanie obywające się we wsiach dawnej parafii Łukowa, czyli Łukowej, Rakówce i Zamchu w drugi dzień Świąt Bożego Narodzenia, w wieczór Świętego Szczepana. Chłopcy oraz młodzi, nieżonaci mężczyźni obchodzą domy śpiewając tzw. kolędy życzące skierowane do dziewcząt, które jeszcze nie wyszły za mąż. Treść pieśni nawiązuje do zamążpójścia i ma na celu symboliczną pomoc w przyspieszeniu planów matrymonialnych w kolejnym roku. Istnieją trzy podstawowe rodzaje pieśni zróżnicowane ze względu na wiek adresatki. Kolędnicy w zamian za śpiew otrzymują tzw. zapłatejkę, którą wykorzystują częściowo podczas poczęstunku we własnym gronie po zakończeniu dunajowania, dzielą się nią również miedzy sobą, a pozostałą część przeznaczają na cele charytatywne" - wyjaśniono.
Na listę wpisano również wypiek byśków i nowych latek Kurpiów Puszczy Zielonej. Jak podano, kurpiowskie byśki i nowe latka to pieczywo obrzędowe, związane z okresem od Bożego Narodzenia do Trzech Króli, funkcjonujące dawniej jako magiczne przedmioty pomocne w zaklinaniu urodzaju w świecie roślin i zwierząt. Mimo że obecnie zanikł magiczny charakter tej tradycji, jest ona nadal przekazywana z pokolenia na pokolenie. Lepieniem i wypiekiem byśków zajmują się często całe rodziny, choć najważniejszą rolę odgrywa jedna osoba, gospodarz lub gospodyni. Pieczywo zwane nowym latkiem obrazuje postać pastuszka otoczonego figurkami zwierząt domowych, umieszczonymi na kręgu z ciasta. Do farm nowych latek można zaliczyć postaci jeźdźca na koniu czy rolnika z narzędziami, są one jednak rzadziej wypiekane. Byśki to z kolei pojedyncze postacie zwierząt, przede wszystkim leśnych: jelenie, sarny, zające, wiewiórki, jak również hodowlanych: konie, krowy, woły, barany, owce, kozy, oraz ptaki.
Na liście umieszczono również zdobienie pisanek techniką batikową na Śląsku Opolskim, które polega na nakładaniu warstwy lub kilku warstw wosku i moczeniu jajka w barwniku, który pokrywa miejsca niepolane woskiem. Technika ta, stosowana na terenie Opolszczyzny jeszcze pod koniec XIX wieku, zaczęła stopniowo zanikać. Sytuacja uległa zmianie wraz z pojawieniem się osób przesiedlonych po II wojnie światowej z terenów dzisiejszej Ukrainy, które wśród swoich zwyczajów świątecznych przywiozły również tradycję zdobienia jaj metodą batikową. Przekazały ją kolejnym pokoleniom zamieszkującym miejscowości takie, jak Tułowice, Skarbiszowice, Niemodlin, Sady, Grodziec, Korfantów, Przydroże i Puszyn.
W Dąbrowie Chotomowskiej przetrwał do dzisiaj zwyczaj wielkanocnego święcenia pokarmów w jednym z prywatnych domów, popularny kiedyś w całej Polsce. Do domu jednej z mieszkanek tej miejscowości przyjeżdża ksiądz i święci pokarmy przyniesione przez mieszkańców. Według świadectw uczestników, po II wojnie światowej, zwyczaj odbywał się co roku do 1981 u jednej gospodyni, potem został przekazany pod opiekę innej mieszkance, gdzie trwa do dzisiejszego dnia. Tradycja ta znalazała się również na liście.
Wysiewanie serc i krzyży na polach w okolicach Strzelec Opolskich to kolejny zwyczaj wpisany do rejestru. "W czasie jesiennych lub wiosennych zasiewów zbóż rolnicy rysują patykiem na ziemi symbol krzyża lub serca zakończonego krzyżem. W wyżłobione miejsce sieją zboże – najczęściej jęczmień, lub żyto. Znaki te mają zapewnić siejącym urodzaj i ochronić przed kataklizmami". Tradycja symbolicznego zasiewu krzyży i serc na polu na terenie dwóch gmin opolskich: Strzelce Opolskie i Ujazd przetrwała w kilku miejscowościach i ma za sobą wieloletnią a prawdopodobnie i wielowiekową tradycję.
Niematerialne dziedzictwo kulturowe to tradycje i przekazy ustne, w tym również język, sztuki widowiskowe, zwyczaje, rytuały i obrzędy świąteczne, a także wiedza i umiejętności, związane z rzemiosłem tradycyjnym. "Daje ono podstawę do określania własnej poszczególnym osobom i całym grupom - społecznym, narodowym, etnicznym, religijnym. Pozwala na znalezienie i nazwanie wspólnych wartości i celów, a także sposobów funkcjonowania. Przyczynia się również do wzrostu poszanowania dla różnorodności kulturowej oraz jest źródłem inspiracji dla ludzkiej kreatywności" - podaje MKiDN.
Krajową listę prowadzi Minister Kultury, Dziedzictwa Narodowego i Sportu, a wnioski o umieszczenie zjawisk dziedzictwa niematerialnego na Liście przyjmuje Narodowy Instytut Dziedzictwa. Wnioski mogą być składane przez społeczności lokalne, organizacje pozarządowe, instytucje i osoby prywatne. Szczegółowe informacje na temat procedury znajdują się na stronie niematerialne.nid.pl. (PAP)
Autor: Olga Łozińska
oloz/ aszw/