Antonina Ulatowska i Fryderyk Wiatrowski otrzymali stypendium im. Stanisława Wyspiańskiego. Jest ono przyznawane młodym, zdolnym ludziom, którzy „idą pod prąd” i „mierzą wyżej”. Każdy z laureatów otrzyma po 12 tys. zł i wsparcie mentorów.
Decyzja działającego w Krakowie Stowarzyszenia im. Stanisława Wyspiańskiego, które wspiera zdolnych uczniów i studentów została ogłoszona w piątek - w 152. rocznicę urodzin Stanisława Wyspiańskiego - przed spektaklem "Hamlet" na podstawie dramatu Szekspira i tekstów Wyspiańskiego w reż. Bartosza Szydłowskiego na dużej scenie Teatru im. J. Słowackiego.
Stypendium przyznano po raz trzeci. O jego uzyskanie walczyło 267 osób, z których wybrano dziesięciu finalistów: ośmioro studentów i studentek oraz dwoje uczniów szkół średnich.
Członek kapituły stypendium Przemysław Powalacz przypomniał, że misją Stowarzyszenia im. S. Wyspiańskiego, które powstało w 2018 r. jako inicjatywa grupy przyjaciół jest: podnoszenie jakości edukacji w Polsce, wspieranie młodych ludzi wkraczających w dorosłość, namawianie ich do zaangażowania w inicjatywy społeczne i pomoc innym oraz promowanie idei mądrego przywództwa. "Próbujemy tego przywództwa nie tylko uczyć młodych ludzi, ale też uczyć się tego przywództwa od młodych ludzi, bo okazuje się, że wzorce, które przychodzą od naszych finalistów są świetne i warte refleksji" – powiedział Powalacz.
Antonina Ulatowska jest studentką ostatniego roku studiów magisterskich na Wydziale Zarządzania Kulturą Wizualną warszawskiej Akademii Sztuk Pięknych, wolontariuszką, współzałożycielką kolektywu FLAUTA.
Fryderyk Wiatrowski studiuje matematykę na Uniwersytecie w Oxfordzie, jest stażystą w największej firmie tradingowej na świecie – Optiverze, uczestnikiem programu EmpowerPL. Uwielbia matematykę, informatykę oraz sport – reprezentuje uczelnię w siatkówce i wioślarstwie.
Laureaci dziękowali kapitule. "Myślę, że to doświadczenie dodaje nam wszystkim wiatru w żagle" – mówiła Antonina Ulatowska. Dodała, że w tych niepewnych czasach, kiedy plany i zamierzenia są odraczane lub brane w wątpliwość, jest to szczególnie wzmacniające. "Dla mnie to zaszczyt być w gronie finalistów. Już samo dostanie się do finału było dla mnie wielkim wyróżnieniem i chciałbym za to podziękować" – powiedział Fryderyk Wiatrowski.
Przemysław Powalacz mówił, że kapituła wybrała Antonię Ulatowską, bo ogromne wrażenie zrobiła na członkach tego gremium skala prowadzonej przez nią działalności społecznej, która skupia się na takich problemach jak dyskryminacja mniejszości oraz wspieranie migrantów i uchodźców. "Antonina jest w tym wszystkim bardzo konsekwentna. Pokazuje, że potrafi działać sieciowo, nawiązując współpracę z różnymi instytucjami, aby większymi siłami móc zdziałać więcej" - powiedział Powalacz.
Paulina Donicz – finalistka pierwszej edycji Stypendium im. Wyspiańskiego – mówiła, że Fryderyk Wiatrowski realizuje swoje cele, nie zapominając o środowisku, z którego się wywodzi i wspierając innych młodych ludzi.
W poprzednich latach stypendium im. Stanisława Wyspiańskiego otrzymali: Szymon Zakrzewski (2020) oraz Agnieszka Pałka (2019).(PAP)
autor: Małgorzata Wosion-Czoba
wos/ dki/