Sejmowa komisja sprawiedliwości przygotowała projekt nowelizacji ustawy o IPN, która umożliwiłaby finansowanie przez IPN zewnętrznych badań naukowych i publikacji ich wyników. W 2011 r., z powodu niespójności prawa, IPN musiał unieważnić pierwszy taki konkurs.
Podczas czwartkowego posiedzenia komisji jej wiceszef Jerzy Kozdroń (PO) powiedział, że prezydium komisji podjęło sygnalizowaną przez prezesa IPN Łukasza Kamińskiego potrzebę nowelizacji. Komisja przyjęła uchwałę w sprawie projektu, w której zwróciła się do marszałka Sejmu o nadanie mu biegu.
Kamiński przypomniał posłom, że nowelizacja ustawy z 2010 r. zobowiązała IPN do corocznych konkursów na dofinansowanie badań nad historią Polski. Potem okazało się, że zapis ustawy jest niewystarczający i pierwszy taki konkurs w 2011 r. trzeba było unieważnić, za co Rada IPN przeprosiła zainteresowanych. 34 prace historyczne miały wtedy dostać dofinansowanie na łączną kwotę 545 tys. zł. Problem ujawnił się dopiero w momencie podpisywania umów dotyczących konkursu przez prezesa IPN.
Zgodnie z ustawą o finansach publicznych IPN może obecnie przekazywać pieniądze tylko podmiotom działającym na podstawie ustawy o działalności pożytku publicznego i wolontariacie, w tym fundacjom i stowarzyszeniom. Nie może natomiast przekazywać środków m.in. podmiotom działającym na podstawie ustawy o nauce i szkolnictwie wyższym (np. instytutom PAN i wyższych uczelni publicznych) oraz ustawy o swobodzie działalności gospodarczej (np. komercyjnym wydawcom). Ponadto, pojęcie "badania naukowe" użyte w ustawie o IPN oraz ustawie o zasadach finansowania nauki nie obejmuje upowszechniania wyników badań. Tymczasem publikacja książek była jednym z celów ogłoszonego konkursu.
"Nowelizacja umożliwiłaby finansowanie przez IPN badań naukowych przez podmioty zewnętrzne" - wyjaśnił w czwartek Kamiński posłom. Dziennikarzom powiedział, że liczy, iż nowy konkurs można by przeprowadzić jeszcze w tym roku. Według projektu nowelizacji, konkursy mogłyby obejmować nie tylko badania historyczne, ale także działalność edukacyjną i wystawienniczą.
Ponadto, przygotowana przez komisję nowelizacja przewiduje, że IPN mógłby zatrudniać naukowców - obecnie wszyscy historycy zatrudnieni w IPN mają status urzędników państwowych. "Tryb urzędniczy zakłada obecność w biurze od godz. 8.15 do 16.15; tryb naukowy pozwala skoncentrować się na pracy naukowej, a nie na obowiązkach urzędniczych" - podkreślił Kamiński. Nie zakłada on, by wszyscy zatrudnieni w IPN historycy przeszliby na status naukowców; wymagany byłby do tego zapewne tytuł doktora. "Te osoby będą miały konkretne zadania badawcze, na których będą mogły się skupić" - powiedział PAP prezes IPN. (PAP)
sta/ bno/ jra/