Muzealnicy i prowadzący galerie sztuki z Łodzi cieszą się perspektywą otwarcia dla zwiedzających. Nie wszystkie jednak – m.in. Centralne Muzeum Włókiennictwa – są przygotowane do tego już w poniedziałek.
Muzea i galerie sztuki od 1 lutego będą mogły rozpocząć funkcjonowanie w ścisłym rygorze sanitarnym uwzględniającym 1 osobę na 15 m2 - poinformowało w czwartek MKiDN. W komunikacie resortu kultury podkreślono, że "decyzja o otwarciu – w rygorze sanitarnym – muzeów i galerii sztuki została oparta na analizach świadczących o dobrym przygotowaniu tych instytucji do przestrzegania wytycznych ograniczających ryzyko zakażeń do minimum". "Uwzględniono również raporty międzynarodowych organizacji muzealnych, tak w zakresie społecznego oddziaływania muzeów, jak również ich przygotowania do wypełniania wymogów sanitarnych" - dodano.
MKiDN przypomina, że "decyzja o otwarciu muzeum i innych instytucji pozostaje każdorazowo w kompetencji ich dyrektorów działających w uzgodnieniu z ich organizatorami/założycielami".
W Łodzi zarówno pracownicy muzeów jak i galerii cieszą się z decyzji o możliwości otwarcia placówek.
Kierownik działu promocji i marketingu Centralnego Muzeum Włókiennictwa w Łodzi Anna Perek-Kowalska przyznała w rozmowie z PAP, że choć taka decyzja przed weekendem jest zaskoczeniem, to placówka jest gotowa na przyjęcie zwiedzających. Jak zapewniła, muzeum czekało na taką informację. Zwróciła uwagę, że prawdopodobnie placówka otworzy się jednak z tygodniowym opóźnieniem tj. ok. 9 lutego.
"Musimy przygotować się praktycznie. Pracownicy mieli do tej pory inny harmonogram pracy. Teraz do +obstawienia+ jest kilka miejsc. To będzie taki tydzień buforowy, abyśmy byli przygotowani w stu procentach" - powiedziała.
Mówiąc o ekspozycjach przypomniała, że obecnie w muzeum będzie można zobaczyć m.in. wystawy - "Ziemia (P)oddana", która była przez krótki czas prezentowana w październiku ub. roku oraz "Działy otwarte, działy zamknięte”, którą otwarto 5 listopada i była dostępna dwa dni. "To są na dobrą sprawę nowe wystawy" - zwróciła uwagę.
Dodała, że jest też ekspozycja przygotowana w dawnym skansenie i trwają prace nad wystawą stałą o historii włókiennictwa. Jednak jej otwarcie nastąpi prawdopodobnie po wakacjach. "Póki co chcemy pokazać te wystawy, które nie miały szansy zaistnieć przed publicznością" - dodała.
Podkreśliła, że zwiedzanie - podobnie jak jesienią - będzie odbywać się w reżimie sanitarnym.
Z decyzji o otwarciu galerii zadowolony jest Dariusz Leśnikowski - dyrektor Miejskiej Galerii Sztuki w Łodzi. Jak mówił, na tę informację wszyscy czekali od dawna. "Wydawało nam się dziwne, że niektóre instytucje, obszary są dostępne dla widzów, użytkowników, a galerie sztuki, w których jak wiadomo nie przebywają tłumy są zamknięte" - mówił.
Zapewnił, że galeria jest przygotowana na otwarcie zarówno "merytorycznie jak i praktycznie". Przypomniał, że pod koniec października ub. roku miało miejsce otwarcie wystaw związanych z 17. Międzynarodowym Triennale Małych Formy Grafiki. Były one dostępne dla zwiedzających tylko przez dwa tygodnie. Teraz - jak mówi - będzie można je oglądać ponownie od wtorku 2 lutego, bo w poniedziałek galerie są zamknięte.
"Merytorycznie jesteśmy przygotowani, zwłaszcza, że zdążyliśmy - w czasie zamknięcia galerii - obudować wystawy dużą liczbą wydarzeń online. Widzowie mogli zapoznać się z zawartością tych wystaw, z ich atutami i myślę, że to ich zachęci do odwiedzania naszych galerii" - powiedział.
Zapewnił, że placówki przygotowane są również jeśli chodzi o środki bezpieczeństwa. Już w ub. roku - w związku z pandemią - obowiązywał zwiedzających specjalny regulamin. Określał on m.in. liczbę osób, która może jednocześnie przebywać w pomieszczeniu, widzowie muszą poruszać się po galerii w maseczkach na twarzy i nosie, przygotowane są środki dezynfekujące. "Mamy nadzieję, że dla ograniczonej liczby ludzi będziemy organizować nie tylko prezentację wystaw, ale i warsztaty czy spotkania" - dodał.
Miejska Galeria Sztuki w Łodzi posiada kilka placówek - Ośrodek Propagandy Sztuki, Galerię Willa/Chimera, Galerię Bałucką oraz Galerię Re:medium.
autor: Jacek Walczak
jaw/ aszw/