Dokumenty, zdjęcia, wspomnienia świadków masowych wysiedleń Zamojszczyzny zgromadzono na wystawie otwartej we wtorek w Zamościu z okazji 70. rocznicy tamtych wydarzeń. W ciągu kilku miesięcy 1942 i 1943 r. hitlerowcy wypędzili z domów ponad 100 tys. ludzi.
Akcja wysiedleńcza na Zamojszczyźnie to jedno z najważniejszych wydarzeń II wojny światowej, godne nie tylko upamiętnienia, ale i szerokiego opisu" - powiedziała autorka wystawy Agnieszka Jaczyńska z Biura Edukacji Publicznej IPN w Lublinie.
Ekspozycja pt. "Sonderlaboratorium SS. Zamojszczyzna +pierwszy obszar osiedleńczy w Generalnym Gubernatorstwie+", ustawiona w plenerze, na Rynku Solnym w Zamościu składa się z 36 plansz. Widnieją na nich fotokopie różnych dokumentów, zdjęć, zapisy wspomnień i relacji uczestników tamtych wydarzeń.
Oddzielone od rodziców dzieci podlegały segregacji - przeznaczone do germanizacji wywożono do III Rzeszy i umieszczano w niemieckich rodzinach, a pozostałe trafiały do obozów koncentracyjnych. Historycy szacują, że ok. 10 tys. dzieci wysiedlonych z Zamojszczyzny zmarło w obozach lub w czasie transportu - z głodu, zimna, braku opieki.
Wystawa pokazuje zarówno kontekst historyczny wysiedleń, jak ich przebieg i losy wysiedlonych – ich pobyt w obozach przejściowych, w obozach koncentracyjnych, wywózkę na przymusowe roboty do III Rzeszy. Osobne panele poświęcone są osadnikom niemieckim, którzy zajmowali miejsce wysiedlonych na Zamojszczyźnie, organizowaniu pomocy wysiedleńcom, reakcji zbrojnego podziemia i powojennym rozliczeniom akcji pacyfikacyjnej.
Wszystkie przedstawione na wystawie zagadnienia są szerzej omówione w specjalnym albumie, pod takim samym tytułem jak wystawa, wydanym przez IPN.
Problematyce wysiedleń jako narzędzia polityki ludnościowej w Europie XX wieku poświęcona będzie trzydniowa konferencja naukowa, która rozpocznie się w środę w salach zamojskiego ratusza.
"Wysiedlenia na Zamojszczyźnie wpisywały się w realizację Generalnego Planu Wschodniego, tego wielkiego projektu zagospodarowania wschodniej Europy, przygotowanego przez naukowców niemieckich z inspiracji władz III Rzeszy. Chcemy pokazać wydarzenia na Zamojszczyźnie w kontekście polityki XX wieku, pokazać wysiedlenia jako zjawisko demograficzne, przybliżyć ich uwarunkowania" - powiedział jeden z organizatorów konferencji Jacek Wołoszyn z KUL i IPN.
Generalny Plan Wschodni III Rzeszy miał być realizowany przez 20-30 lat i przewidywał wysiedlenie milionów Słowian z krajów Europy Wschodniej i Środkowej. Niemcy planowali wypędzić 140 tys. Polaków z blisko 700 wsi i sprowadzić na ich miejsce 60 tys. kolonistów niemieckich.
Pierwszy etap akcji wysiedleńczej rozpoczęli w nocy 27 listopada 1942 r. na Zamojszczyźnie we wsi Skierbieszów i jej okolicach. Potem akcja objęła powiaty hrubieszowski, tomaszowski, zamojski i biłgorajski. Przesiedleńcy trafiali najpierw do obozów przejściowych - głównie do Zamościa i Zwierzyńca. Tam dokonywano ich selekcji, a potem ludzie ci byli wywożeni w bydlęcych wagonach na roboty do Niemiec lub do obozów koncentracyjnych – m.in. do Auschwitz–Birkenau i na Majdanek.
Akcja wysiedleńcza na Zamojszczyźnie trwała do lipca 1943 r. W sumie z ok. 300 wsi w tym regionie hitlerowcy wypędzili z domów ponad 100 tys. mieszkańców, w tym ok. 30 tys. dzieci.
Oddzielone od rodziców dzieci podlegały segregacji - przeznaczone do germanizacji wywożono do III Rzeszy i umieszczano w niemieckich rodzinach, a pozostałe trafiały do obozów koncentracyjnych. Historycy szacują, że ok. 10 tys. dzieci wysiedlonych z Zamojszczyzny zmarło w obozach lub w czasie transportu - z głodu, zimna, braku opieki. Ok. 460 dzieci uratowali z obozu przejściowego w Zwierzyńcu właściciele Ordynacji Zamojskiej Jan i Róża Zamoyscy.
Domy wysiedlonych zajmowali koloniści niemieccy, na Zamojszczyźnie osiedliło ich się około 12 tysięcy. W toku akcji przesiedlono na te tereny również ok. 18 tys. Ukraińców.
Niemiecka akcja wysiedleńcza spotkała się z silnym oporem partyzantki, głównie żołnierzy Armii Krajowej i Batalionów Chłopskich, których liczne walki z okupantem i akcje zbrojne w obronie Zamojszczyzny nazwano powstaniem zamojskim. Kiedy w 1943 r. skomplikowała się sytuacja wojsk niemieckich na Wschodzie, Niemcy wstrzymali akcję.
Wystawę na Rynku Solnym w Zamościu można będzie oglądać do 17 grudnia.(PAP)
ren/ abe/