Sekretarz stanu w Kancelarii Prezydenta RP Wojciech Kolarski. Fot. PAP/ Ł. Gągulski
Tegoroczny Narodowy Dzień Pamięci Żołnierzy Wyklętych jest wyjątkowym dniem. 10 lat temu został ustanowiony przez Sejm świętem państwowym na pamiątkę wydarzenia sprzed 70 lat, czyli egzekucji członków IV zarządu Zrzeszenia Wolność i Niezawisłość - powiedział prezydencki minister Wojciech Kolarski.
W rozmowie z PAP Kolarski podkreślił, że Narodowy Dzień Pamięci Żołnierzy Wyklętych jest bardzo ważny dla prezydenta Andrzeja Dudy zarówno "z racji historii polskiej wolności, której niezwykle ważną częścią jest epopeja żołnierzy niezłomnych", jak również dlatego, że - jeszcze jako minister w Kancelarii Prezydenta RP Lecha Kaczyńskiego - Duda został upoważniony do reprezentowania w Sejmie stanowiska głowy państwa w sprawie projektu ustawy ustanawiającej ten dzień. Jak przypomniał, Lech Kaczyński był inicjatorem ustanowienia 1 marca Dniem Pamięci Żołnierzy Wyklętych.
Prezydencki minister zwrócił uwagę, że tegoroczny Narodowy Dzień Pamięci Żołnierzy Wyklętych "jest wyjątkowym dniem". "10 lat temu został ustanowiony przez Sejm RP świętem państwowym na pamiątkę wydarzenia sprzed 70 lat, czyli egzekucji członków IV zarządu Zrzeszenia Wolność i Niezawisłość w Areszcie Śledczym Urzędu Bezpieczeństwa przy ul. Rakowieckiej w Warszawie" - wskazał.
Dr T. Łabuszewski: polski „Archipelag Gułag” to kilka tysięcy katowni, w których dorżnięto elitę
Kolarski poinformował, że z uwagi na trwającą pandemię koronawirusa poniedziałkowe obchody nie będą miały charakteru wielkich zgromadzeń i odbędą się zgodnie z obostrzeniami wynikającymi z przepisów sanitarnych. "Przed południem pan prezydent - przy zachowaniu wszystkich obostrzeń - odwiedzi Willę +Jasny Dom+ w warszawskiej dzielnicy Włochy, która w czasie II wojny światowej i po 1945 r. była miejscem kaźni, przez które przeszły setki polskich patriotów. To miejsce, które do dzisiaj zachowało ślady swojej tragicznej przeszłości i które jest świadectwem czasu II konspiracji, antykomunistycznego powstania" - powiedział.
Prezydencki minister zwrócił uwagę, że tegoroczny Narodowy Dzień Pamięci Żołnierzy Wyklętych "jest wyjątkowym dniem". "10 lat temu został ustanowiony przez Sejm RP świętem państwowym na pamiątkę wydarzenia sprzed 70 lat, czyli egzekucji członków IV zarządu Zrzeszenia Wolność i Niezawisłość w Areszcie Śledczym Urzędu Bezpieczeństwa przy ul. Rakowieckiej w Warszawie".
Jak wspomniał, "to miejsce zostało uratowane, zabezpieczone i jest pod opieką Fundacji Willa +Jasny Dom+, która jest przykładem obywatelskiej oddolnej inicjatywy". "Jednej z wielu inicjatyw, która przyczyniła się do zachowania pamięci o żołnierzach wyklętych i spowodowała, że właśnie dzisiaj 1 marca jest świętem państwowym" - zaznaczył prezydencki minister.
W poniedziałek po południu w Pałacu Prezydenckim głowa państwa wręczy odznaczenia "ostatnim żyjącym weteranom walki o wolność, ale także tym wszystkim, którzy przyczynili się do zachowania pamięci o wydarzeniach z lat 40., 50., o bohaterach, których dzisiaj nazywamy żołnierzami wyklętymi, żołnierzami niezłomnymi". "Ta uroczystość będzie mieć kameralny charakter, inaczej niż to miało miejsce w poprzednich latach. W sposób symboliczny tego dnia prezydent wręczy oficerom Wojska Polskiego sześć nominacji generalskich" - poinformował Kolarski.
70 lat temu powołano Zrzeszenie Wolność i Niezawisłość
Dodał, że "wieczorem - dokładnie w 70. rocznicę wykonania egzekucji na polskich patriotach, m.in. Łukaszu Cieplińskim, przez komunistycznych oprawców - prezydent zapali znicz wolności przy ścianie śmierci przy ul. Rakowieckiej w Warszawie".
W poniedziałek po południu w Pałacu Prezydenckim głowa państwa wręczy odznaczenia "ostatnim żyjącym weteranom walki o wolność, ale także tym wszystkim, którzy przyczynili się do zachowania pamięci o wydarzeniach z lat 40., 50., o bohaterach, których dzisiaj nazywamy żołnierzami wyklętymi, żołnierzami niezłomnymi" - poinformował Kolarski.
Dzień Pamięci Żołnierzy Wyklętych jest obchodzony corocznie 1 marca od 2011 roku. Został ustanowiony świętem państwowym, poświęconym żołnierzom zbrojnego podziemia antykomunistycznego. Data ta została wybrana jako upamiętnienie faktu, że 1 marca 1951 r. w mokotowskim więzieniu przy ul. Rakowieckiej komuniści strzałem w tył głowy zamordowali przywódców IV Zarządu Zrzeszenia Wolność i Niezawisłość – Łukasza Cieplińskiego i jego towarzyszy walki. Tworzyli oni ostatnie kierownictwo ostatniej ogólnopolskiej konspiracji kontynuującej od 1945 r. dzieło Armii Krajowej. (PAP)
Autorka: Daria Porycka
dap/ mhr/
