W piątek, w wieku 77 lat, zmarł Józef Szyler. Był uczestnikiem Grudnia ’70, w okresie PRL przez wiele lat represjonowanym przez Służbę Bezpieczeństwa.
O jego śmierci w mediach społecznościowych poinformował dyrektor Wojskowego Biura Historycznego dr hab. Sławomir Cenckiewicz.
W konsekwencji działań SB stracił pracę w Stoczni Gdańskiej. Na początku lat 70. musiał opuścić Wybrzeże i wyjechać na Podkarpacie. W 1980 r. współtworzył NSZZ „Solidarność” w Mielcu.
"Dziś po 6.00 rano zmarł Józef Szyler (1944-2021) - bohater Grudnia '70, wystawiony bezpiece przez TW +Bolka+ i mimo ucieczki z Gdańska do Przeworska i Mielca aż do 1989 r. prześladowany przez SB" – napisał Cenckiewicz.
Jak zaznaczył historyk, Józef Szyler był dobrym człowiekiem; "odważny współpracownik prawdy, któremu tyle zawdzięczam".
Szyler na początku 1971 roku był jednym z liderów protestu stoczniowców domagających się upamiętnienia ofiar Grudnia ’70. Jego nazwisko widnieje w dokumentach Instytutu Pamięci Narodowej związanych z działalnością tajnego współpracownika Służby Bezpieczeństwa o pseudonimie "Bolek".
W 37. rocznicę wprowadzenia w Polsce stanu wojennego prezydent Andrzej Duda odznaczył Szylera Krzyżem Kawalerskim Orderu Odrodzenia Polski. Był także uhonorowany Krzyżem Wolności i Solidarności.
W konsekwencji działań SB Szyler stracił pracę w Stoczni Gdańskiej. Na początku lat 70. musiał opuścić Wybrzeże i wyjechać na Podkarpacie. Mieszkał w Przeworsku, a potem w Mielcu, gdzie w 1980 roku współtworzył NSZZ "Solidarność".
13 grudnia 2018 roku, w 37. rocznicę wprowadzenia w Polsce stanu wojennego, prezydent Andrzej Duda odznaczył Szylera Krzyżem Kawalerskim Orderu Odrodzenia Polski. Był także uhonorowany Krzyżem Wolności i Solidarności.(PAP)
Autor: Alfred Kyc
kyc/ aszw/