Pamięć o bestialsko zamordowanych w Katyniu będzie wieczna – powiedział minister obrony Mariusz Błaszczak, który złożył we wtorek wieniec pod tablicami w Epitafium Katyńskim na warszawskiej Cytadeli.
"Katyń jest miejscem świętym, pamięć o ofiarach, o bohaterach Katynia, o tych, którzy zostali bestialsko zamordowani sowiecką metodą - strzałem w tył głowy, będzie wieczna" – powiedział szef MON.
"Szczególnie w dzisiejszych czasach, kiedy odradza się imperium moskiewskie, kiedy ci, którzy rządzą na Kremlu, zacierają pamięć o współpracy Rosji sowieckiej z hitlerowskimi Niemcami, musimy głośno mówić o tym, że Polska została rozebrana w trzydziestym dziewiątym roku; że okupanci, zarówno niemieccy, jak i rosyjscy, byli niezwykle brutalni wobec narodu polskiego, czego symbolem z jednej strony jest Katyń, z drugiej strony są Palmiry" – powiedział Błaszczak.
"Katyń jest miejscem świętym, pamięć o ofiarach, o bohaterach Katynia, o tych, którzy zostali bestialsko zamordowani sowiecką metodą - strzałem w tył głowy, będzie wieczna" – powiedział szef MON.
13 kwietnia obchodzony jest Dzień Pamięci Ofiar Zbrodni Katyńskiej, ustanowiony przez Sejm w listopadzie 2007. 13 kwietnia 1943 w Berlinie ujawniono informację o odkryciu w Katyniu masowych grobów polskich oficerów zamordowanych przez NKWD na mocy decyzji Biura Politycznego KPZR.
W kwietniu i maju 1940 r. w Katyniu zostało zastrzelonych ponad 4 tys. polskich jeńców, w większości oficerów. Był to jeden z serii masowych mordów, w których zginęło ponad 20 tys. polskich i obywateli, w tym oficerów służby czynnej i rezerwy, policjantów, urzędników państwowych, nauczycieli i lekarzy.(PAP)
brw/ mok/