Dyrektor rzeszowskiego oddziału Instytutu Pamięci Narodowej dr Dariusz Iwaneczko powiedział PAP, że strajki rolników w 1981 roku w Rzeszowie i w Ustrzykach Dolnych „to były wydarzenia bezprecedensowe”.
W środę w 17 miejscowościach w Polsce, m.in. w Rzeszowie, otwarto wystawę IPN "TU rodziła się Solidarność rolników".
"To były wydarzenia bezprecedensowe. Od PSL mikołajczykowskiego ruch chłopski nie widział takiej integracji jaka miała miejsce wtedy" – mówił dr Iwaneczko.
Jak zaznaczył, "w Rzeszowie i w Ustrzykach Dolnych doszło do niesamowitej mobilizacji środowisk rolniczych; i to nie tylko z Podkarpacia, ale z całej Polski".
"Tu na strajku pojawiały się delegacje z całej Polski, ale także szefowie NSZZ +Solidarność+ na czele z Lechem Wałęsą i innymi działaczami. Przyjeżdżali tu, aby wspierać strajk rzeszowski i wspierać chłopów w ich postulatach" – zauważył historyk.
"Tu na strajku pojawiały się delegacje z całej Polski, ale także szefowie NSZZ +Solidarność+ na czele z Lechem Wałęsą i innymi działaczami. Przyjeżdżali tu, aby wspierać strajk rzeszowski i wspierać chłopów w ich postulatach" – zauważył historyk.
Przypomniał, że głównym postulatem strajkujących była zgoda na powołanie "Solidarności" rolniczej. "Takiej zgody nie uzyskali w wyniku strajku. (…) Jednak ta mobilizacja i integracja środowisk rolniczych tutaj w Rzeszowie i w Ustrzykach Dolnych doprowadziła w ostateczności do powołania +Solidarności+ Rolników Indywidualnych" – podkreślił.
W Rzeszowie ekspozycję będzie można obejrzeć do 6 maja. W jej otwarciu udział wzięli m.in. uczestnicy strajków sprzed 40 lat.
19 lutego 1981 r. w Rzeszowie podpisano porozumienie między strajkującymi rolnikami a władzami PRL; dzień później podobne podpisano w Ustrzykach Dolnych. W ocenie historyków, porozumienia rzeszowsko-ustrzyckie były czwartym i ostatnim - po Gdańsku, Szczecinie i Jastrzębiu Zdroju - porozumieniem społecznym zawartym w latach 1980-81.
19 lutego 1981 r. w Rzeszowie podpisano porozumienie między strajkującymi rolnikami a władzami PRL; dzień później podobne podpisano w Ustrzykach Dolnych. W ocenie historyków, porozumienia rzeszowsko-ustrzyckie były czwartym i ostatnim - po Gdańsku, Szczecinie i Jastrzębiu Zdroju - porozumieniem społecznym zawartym w latach 1980-81.
W konsekwencji strajków rolnicy wywalczyli m.in. gwarancje nienaruszalności chłopskiej własności wraz z prawem do dziedziczenia, zrównanie w prawach rolników indywidualnych z rolnictwem państwowym i spółdzielczym, zniesienie ograniczeń w obrocie gruntami rolnymi.
Władze PRL zgodziły się również na postulaty światopoglądowe, które dotyczyły swobody w budownictwie sakralnym oraz dostępu do praktyk religijnych na koloniach dla dzieci, w więzieniach i wojsku. Strajkujący uzyskali także zapewnienie zwiększania nakładu prasy katolickiej. W porozumieniach mówiono też o rozbudowie sieci szkół i przedszkoli oraz zmniejszeniu sprzedaży alkoholu na wsi.
Strajki rozpoczęła 29 grudnia 1980 r. okupacja budynku Urzędu Miasta i Gminy w Ustrzykach Dolnych w Bieszczadach. Kilka dni później rolnicy wraz przedstawicielami regionu rzeszowskiego NSZZ Solidarność zajęli także Dom Kolejarza, byłą siedzibę Wojewódzkiej Rady Związków Zawodowych w Rzeszowie.
12 stycznia 1981 r. protestujących w Ustrzykach Dolnych milicja usunęła siłą. Natomiast 15 stycznia komendant wojewódzki Milicji Obywatelskiej w Rzeszowie zatwierdził plan rozbicia strajku okupacyjnego w tym mieście; nosił on kryptonim "Kret".
Przewidywał użycie plutonu specjalnego, którego zadaniem było obezwładnienie straży strajkowej i wejście do budynku. Uczestnicy strajku mieli zostać przewiezieni do więzienia w Załężu. Zakładano, że do opanowania budynku potrzeba będzie 420 milicjantów. Ostatecznie operacja nie została wykonana.
Porozumienia rzeszowsko-ustrzyckie nie dawały jeszcze rolnikom indywidualnym prawa do tworzenia związku zawodowego, a to było główne żądanie strajkujących. Jednak formuła porozumienia, gdzie komitet strajkowy działający w imieniu Ogólnopolskiego Komitetu Założycielskiego Związku Zawodowego Rolników Indywidualnych był stroną dla komisji rządowej, oznaczała zapowiedź uznania związku rolników. "Solidarność" RI zalegalizowano w maju 1981 roku.
Porozumienia rzeszowsko-ustrzyckie nie dawały jeszcze rolnikom indywidualnym prawa do tworzenia związku zawodowego, a to było główne żądanie strajkujących. Jednak formuła porozumienia, gdzie komitet strajkowy działający w imieniu Ogólnopolskiego Komitetu Założycielskiego Związku Zawodowego Rolników Indywidualnych był stroną dla komisji rządowej, oznaczała zapowiedź uznania związku rolników. "Solidarność" RI zalegalizowano w maju 1981 roku.
Protest rolników wspierała Solidarność oraz duchowieństwo diecezji przemyskiej z ówczesnym jej ordynariuszem abp. Ignacym Tokarczukiem. W strajkach okupacyjnych w Rzeszowie i Ustrzykach Dolnych posługę duszpasterską pełniło 38 duchownych diecezji przemyskiej; wśród nich był ówczesny biskup pomocniczy diecezji przemyskiej Tadeusz Błaszkiewicz.
Sygnatariuszami porozumienia byli liderzy strajku, m.in. Jan Kułaj i Józef Ślisz, stronie rządowej przewodniczył wiceminister rolnictwa Andrzej Kacała. Dokument podpisali również reprezentanci NSZZ "S" Lech Wałęsa, Bogdan Lis i przewodniczący regionu rzeszowskiego Antoni Kopaczewski. Wśród doradców strajkujących znaleźli się: prof. Andrzej Stelmachowski i prof. Walerian Pańko. Rolnikom doradzał także ówczesny wiceprzewodniczący "S" Andrzej Gwiazda.
Oryginalny egzemplarz Porozumień Rzeszowsko-Ustrzyckich, który należał do rzeszowskiej "S", w 2006 r. związkowcy przekazali jasnogórskiej fundacji Pro Patria Bastion św. Rocha.
Ostatecznie NSZZ "Solidarność" Rolników Indywidualnych zarejestrowano 12 maja 1981 r., m.in. dzięki zabiegom ówczesnego prymasa Polski kardynała Stefana Wyszyńskiego.(PAP)
autor: Alfred Kyc
kyc/ dki/