Ks. prałat Wojciech Górlicki, pochodzący z Polski proboszcz parafii Świętych Apostołów Piotra i Pawła w Wilnie, został zwycięzcą plebiscytu dziennika „Kurier Wileński” – poinformowała w czwartek ta polska gazeta na Litwie.
„To jest bardzo miła wiadomość. (…)Jestem bardzo wdzięczny wszystkim tym, którzy na mnie głosowali, bo przede wszystkim to jest ich zasługa, że dostałem ten tytuł. Jestem wdzięczny za to, że cenią moją posługę. Jest mi bardzo miło” – cytuje ks. Górlickiego „Kurier Wileński”.
Ks. Górlicki pochodzi z Szydłowca, niedaleko Radomia. Na Litwę przybył w 1991 roku, tuż po ukończeniu seminarium. Na Litwie „spędziłem ponad połowę mojego życia, dlatego dziś czuję się tu jak u siebie, choć większość ludzi kwalifikuje mnie jako Polaka z Polski, co jest oczywiście prawdą, ale tę Polskę, z której wyjechałem, znam coraz mniej i czuję coraz mniej” – mówił w jednym z wywiadów ks. Górlicki.
W ciągu 30 lat zwycięzca tytułu „Polak Roku 2020” pełnił posługę w Ejszyszkach, Szumsku, budował kościół w Kowalczukach, w wileńskiej dzielnicy Nowa Wilejka tworzył nową parafię. Przed kilkoma laty arcybiskup wileński Gintaras Gruszas mianował go do parafii Świętych Apostołów Piotra w Pawła w Wilnie.
„To było dla mnie wielkim zaskoczeniem” – mówi kapłan. Kościół Świętych Apostołów Piotra w Pawła jest jednym z reprezentacyjnych wileńskich kościołów, nazywany perłą baroku.
Ks. Górlicki na Wileńszczyźnie jest bardzo lubianym i szanowanym duszpasterzem. Dlatego, jak wskazuje redaktor naczelny dziennika Robert Mickiewicz, „wynik plebiscytu nie był zaskoczeniem”.
Organizowany od 23 lat konkurs „Polak Roku” ma na celu uhonorowanie osób, które w sposób szczególny zasłużyły się dla polskości na Litwie i przyczyniły się do promowania dobrego imienia Polaków w litewskim społeczeństwie.
Zgodnie z regulaminem plebiscytu, o tym, kto zwycięża w konkursie, decydują czytelnicy „Kuriera Wileńskiego”, którzy oddają swój głos na jednego z 10 zgłoszonych kandydatów.
Z Wilna Aleksandra Akińczo (PAP)
aki/ mal/