Spektakl „Raj. Potop” na podstawie pierwszej części „Trylogii klimatycznej” Thomasa Köcka w reż. Grzegorza Jaremki to pierwsza premiera STUDIO teatrgalerii po otwarciu w maju instytucji kultury dla publiczności – informuje PAP Majka Duczyńska ze stołecznego teatru.
"Miałem ochotę walnąć wielkim teatralnym projektem, by sprawdzić, do czego właściwie zdolny jest tekst teatralny. Kiedyś teatr był właśnie taki, ale nastąpiło znużenie formą literacką zwaną tekstem teatralnym. Jednocześnie chciałem zwrócić tej formie możliwość literackiego opisu świata. Także dlatego, że jestem przekonany, iż teksty dramatyczne dają dużo więcej swobody niż na przykład tekst prozatorski" – wyjaśnił autor powieści "Trylogia klimatyczna" Austriak Thomas Koeck, cytowany w przesłanej PAP informacji.
Jak podkreślono, "w imponującej swoim rozmachem +Trylogii klimatycznej+ Thomas Koeck łączy dramat rodzinny ze sztuką historyczną, a thriller polityczny z tomikiem poezji". "+Trylogia+ to złowieszczy potop rzeczy, niosący za sobą wyrzucone na brzeg skrawki sensów, fragmenty obrazów, zdegradowane biografie, losy ofiar, pojęcia i definicje. +Trylogia+ to transhistoryczna symfonia, w której toną wszelkie granice gatunkowe" - napisano.
"W pierwszej części +Trylogii+ zatytułowanej +Raj. Potop+, która posłuży jako punkt wyjścia do spektaklu w STUDIO, przesuwamy się po dwóch liniach akcji wiodących wzdłuż historii wyzysku. Śledzimy finansowy upadek rodziny okresu transformacji, skupiony wokół losów pewnej tancerki pracującej na umowach śmieciowych, oraz jej ojca, bankrutującego właściciela warsztatu samochodowego" - czytamy w opisie akcji przedstawienia.
"Następnie przenosimy się w XIX w. – do Manaus w Brazylii, w sam środek mrocznych czasów boomu kauczukowego. Poznajemy baronów gumowych, którzy prawo do istnienia natury przeciwstawiają naturalnym prawom rynku. Walczy z nimi architekt Felix Nachtigal, który w dżungli ma zbudować operę. Niełatwo jednak u Koecka odróżnić fakt od fake'u. Wprawdzie kolonizatorzy noszą szykowny tweed, ale jednocześnie robią sobie późnokapitalistyczne selfie" - napisano w zapowiedzi spektaklu.
Podkreślono, że "+Trylogia+ ma wymiar prawdziwie kosmologiczny i apokaliptyczny – zarówno w sensie uniwersalnym, jak i indywidualnym". "W +Raju. Potopie+ jesteśmy świadkami gorzkiego końca rodziny nuklearnej oraz porażki idealisty Nachtigala. Wszyscy są ofiarami, to jedynie pionki w sztuce o katastrofie ekonomicznej i ekologicznej, której prawdziwym bohaterem jest niewidzialna ręka rynku" - wyjaśniono.
Zaznaczono, że w "Trylogii klimatycznej" Koeck "odsłania, wręcz po szekspirowsku, procesy historyczne, bez zatracenia ludzkiej, jednostkowej perspektywy". "Bada granice zarówno naszej cywilizacji, jak i samego teatru jako medium" - podkreślono.
Przekładu dokonał Jacek Kaduczak. Scenografię i kostiumy zaprojektowała Natalia Mleczak. Muzykę skomponował Bartosz Dziadosz. Za reżyserię światła i wideo odpowiada Marek Kozakiewicz. Choreografię opracowała Agnieszka Kryst.
Występują: Marcin Pempuś, Natalia Rybicka, Paweł Smagała, Mateusz Smoliński, Ewelina Żak, Marta Zięba i Agnieszka Kryst.
Premiera spektaklu "Raj. Potop" - 29 maja o godz. 19 na Scenie Malarnia w STUDIO teatrgalerii. Kolejne przedstawienia - 30 maja i 1 czerwca br.(PAP)
autor: Grzegorz Janikowski
gj/ dki/