Powrót starszych uczniów do szkół odbył się łagodnie - cenił wiceminister edukacji i nauki Dariusz Piontkowski. Według niego, także egzamin ósmoklasisty przebiegł spokojnie, uczniowie mogli skupić się na rozwiazywaniu arkuszy egzaminacyjnych.
Wiceminister edukacji i nauki pytany był w czwartek w Programie Pierwszym Polskiego Radia o to, jak przebiegł powrót do nauki w szkole starszych uczniów.
W poniedziałek uczniowie klas IV-VIII szkół podstawowych i szkół ponadpodstawowych, którzy od końca października uczyli się zdalnie, rozpoczęli w całym kraju naukę w trybie hybrydowym, gdzie połowa uczniów uczy się w szkole, a połowa w domu. Uczniowie klas I-III szkół podstawowych rozpoczęli naukę stacjonarną 4 maja.
"Na razie nie mamy żadnych sygnałów negatywnych, wręcz przeciwnie płyną sygnały, że w końcu udało się wrócić do stacjonarnych zajęć w szkołach. Tak jak mówiliśmy wielokrotnie większość nauczycieli, rodziców i samych uczniów czekała po prostu na powrót do szkoły. Tak że te obawy, które pojawiały się czasem w mediach, że będzie to straszny powrót, liczne sprawdziany, nie sprawdził się" - powiedział Piontkowski.
Przypomniał, że przed powrotem starszych uczniów wielokrotnie mówił, że nauczyciele to rozsądni ludzie, którzy wiedzą, że nie można w taki sposób postępować. "(Powrót) odbył się łagodnie. W przytłaczającej większość szkół początkowo raczej próbowano integrować, przypominać to, co się działo w okresie nauki na odległość, powtarzać pewne elementy, a potem dopiero wprowadzać nowy materiał, czy uzupełniać oceny" - mówił wiceminister.
"Przypomnę, że w okresie zdalnego nauczania nauczyciele także wystawiali oceny, były sprawdziany, a teraz miesiąc przed zakończeniem zajęć w szkołach większość ocen już mniej więcej znana na koniec roku. Jednie tam, gdzie są jakieś wątpliwości co do tego, jaką ocenę wystawić na koniec roku, nauczyciel będzie dopytywał czy rozmawiał z uczniem aby ostatecznie ustalić ocenę końcową" - dodał.
Piontkowski odniósł się też do pytań o przebieg tegorocznego trzydniowego egzaminu ósmoklasisty, który zakończył się w czwartek. Pytany był m.in. o to, czy w porównaniu z egzaminem, który przeprowadzony był w ubiegłym roku, również w czasie epidemii, tegoroczny egzamin przebiegał spokojniej.
"Chyba tak, przyzwyczailiśmy się już po pierwsze do warunków pandemicznych, już raz w tamtym roku, w takich warunkach egzaminy były przeprowadzone. Wówczas młodzież nie wróciła do szkół, były tylko egzaminy. Tym razem sytuacja wygląda inaczej: uczniowie wrócili do szkół i nic się w tego powodu nie dzieje, pisali egzamin próbny w marcu, poznali jak w praktyce wygląda, wiec teraz mogli spokojnie podejść do egzaminu i skupić się na dobrym rozwiązywaniu arkuszy egzaminacyjnych"
Jak mówił komentarze uczniów i nauczycieli wskazują, że arkusze były przyjazne, obejmowały materiał, który uczniowie byli w stanie rozwiązać.
Egzamin ósmoklasisty jest trzydniowy. W pierwszym dniu - we wtorek był egzamin z języka polskiego, w drugim - w środę - z matematyki, w trzecim - w czwartek - z wybranego języka obcego nowożytnego. Przystąpienie do niego jest warunkiem ukończenia szkoły podstawowej. Wynik egzaminu wpływa na przyjęcie ucznia do wybranej przez niego szkoły ponadpodstawowej. (PAP)
Autorka: Danuta Starzyńska-Rosiecka
dsr/ mhr/