Spektakl „Lot” inspirowany życiorysem pilotki Janiny Lewandowskiej, jedynej kobiety zamordowanej w Katyniu, powstaje w Olsztyńskim Teatrze Lalek. Premiera monodramu w wykonaniu Karoliny Sadowskiej i w reżyserii Agi Błaszczak odbędzie się w sobotę.
Tekst opracowały wspólnie Karolina Sadowska i Aga Błaszczak. Jak podają twórcy, młoda pilotka zostaje zawieszona w stanie pomiędzy z˙yciem a śmiercią?. W przestrzeni bez czasu, w której rzeczywistość´ miesza się? z wyobrażeniami, bohaterka musi zmierzyć´ z demonami wojny i przeszłości.
"Postać Janiny Lewandowskiej odkryłam jakiś czas temu. Pochodzę z Wielkopolski, tak jak nasza bohaterka. To fascynująca postać. Kobieta, która kroczyła własną ścieżką, wbrew ówcześnie przypisanym kobietom rolom. To jedyna kobieta-żołnierz zamordowana w Katyniu obok polskich oficerów mężczyzn. Jako córka generała Józefa Dowbor-Muśnickiego, wychowana w rygorze wojskowym, buntowała się, miała swoje pasje, była pilotką, spadochroniarką" - podkreśliła reżyserka.
Odtwórczyni roli Janiny Lewandowskiej, Karolina Sadowska, oceniła, że jej bohaterka żyła na własnych zasadach w świecie, do którego nie do końca pasowała. "Była niezależna, a to wyjątkowa cecha. Ważna była też akceptacja i przyzwolenie na tę indywidualność. To była tragiczna postać. Janina Lewandowska miała w chwili śmierci 32 lata. Jej małżeństwo trwało miesiąc" - podkreśliła aktorka.
Reżyser Aga Błaszczak dodała, że spektakl jest pewnego rodzaju przywoływaniem snów, obrazów i wspomnień. "To nie jest typowo realistyczny spektakl. W związku z tym formy lalkowe w sztuce też nie są, +wprost+, ale są raczej metaforyczne. To są lalki hybrydowe, wykonane ze specjalnego rodzaju gąbki, wycinane z jednej bryły i przypominające rzeźby"- wyjaśniła.
Monodram "Lot", który zrealizowano dzięki stypendium Ministra Kultury, Dziedzictwa Narodowego i Sportu to propozycja dla widzów 12-letnich i starszych. W spektaklu wykorzystano fragmenty tekstów piosenek Juliana Tuwima oraz Andrzeja Własta.
Muzykę do spektaklu skomponował Piotr Michalczuk, oświetlenie przygotował Filip Niżyński, scenografię Magdalena Przywara a ruch sceniczny opracował Paweł Kuźma. (PAP)
autorka: Agnieszka Libudzka
ali/aszw/