Dla historyków poglądy polityczne bohaterów nie są najważniejsze - mówił w poniedziałek prezes IPN dr Karol Nawrocki. „Niezależnie od tego, jakie barwy polityczne przebierał nasz polski bohater narodowy, jesteśmy zobowiązani do tego, aby dbać o jego pamięć” – dodał.
Nawrocki, który od piątku - decyzją Sejmu i Senatu - objął urząd prezesa IPN, był w TVN24 pytany m.in. o to, czy bohaterowie historyczni mają określoną opcję polityczną. „Oczywiście moglibyśmy powiedzieć ogólnie, że każdy z bohaterów historycznych miał rodzaj swoich skłonności politycznych. Świadomość historyczna oraz powszechna świadomość Polaków i ludzi na całym świecie jest taka, że jednak pod pewnym kątem przyglądamy się postaciom historycznym” – mówił.
„Oczywiście moglibyśmy powiedzieć ogólnie, że każdy z bohaterów historycznych miał rodzaj swoich skłonności politycznych. Świadomość historyczna oraz powszechna świadomość Polaków i ludzi na całym świecie jest taka, że jednak pod pewnym kątem przyglądamy się postaciom historycznym” – mówił.
Jak jednak wyjaśnił Nawrocki, zawsze podaje w tym kontekście dwa przykłady „polskich wielkich bohaterów” – św. o. Maksymiliana Kolbe, który jest raczej kojarzony z prawicowym rysem oraz Irenę Sendlerową, która przez swoją przynależność polityczną, działalność społeczną jest kojarzona z bardziej lewicowym nurtem myślenia. „Dla historyków nie jest najważniejsze, jakie poglądy polityczne mieli nasi bohaterowie” – podkreślił Nawrocki.
Pytany o to, czy widzi funkcjonowanie IPN jako instytucji kształtującej politykę historyczną w Polsce – Nawrocki powiedział, że IPN to przede wszystkim „instytucja, która jest odpowiedzialna za badania naukowe, za edukację”. „Ja nie boję się określenia +polityka pamięci+ czy +polityka historyczna+. Wszystkie państwa na świecie, nie tylko mocarstwa, prowadzą rodzaj polityki pamięci w XXI wieku. To jest naturalne” – pokreślił.
Zdaniem Nawrockiego przy ocenianiu postaci historycznych ważne jest uwzględnienie kontekstu historycznego. „Niezależnie od tego, jakie barwy polityczne przebierał nasz polski bohater narodowy, jesteśmy zobowiązani, aby dbać o jego pamięć” – wskazał. W jego ocenie dowodzi tego misja Instytutu Pamięci Narodowej – wśród bohaterów, o których pisze Instytut, są antykomunistyczni socjaliści, narodowcy, ludowcy, i państwowcy. „IPN w swojej misji nie zagłębia się w politykę, tylko czci polskich bohaterów” – podkreślił.
„IPN w swojej misji nie zagłębia się w politykę, tylko czci polskich bohaterów” – podkreślił.
W piątek nowy prezes IPN Karol Nawrocki - 38-letni doktor historii - złożył przed Sejmem ślubowanie; wcześniej jego kandydaturę poparł Senat. (PAP)
autorka: Anna Kruszyńska
akr/ aszw/