Skandaliczny transparent kibiców Maccabi Hajfa podczas meczu z Rakowem Częstochowa stoi w sprzeczności z elementarną wiedzą historyczną i godzi w pamięć o ofiarach II wojny światowej - czytamy w oświadczeniu opublikowanym przez Instytut Pamięci Narodowej.
Instytut Pamięci Narodowej wyraził „stanowczy protest i potępienie” w związku z planami dewastacji przez władze Obwodu Smoleńskiego cmentarza ofiar Zbrodni Katyńskiej i wezwał do uszanowania miejsc pochówku polskich obywateli – poinformowano w opublikowanym w poniedziałek komunikacie.
W Kielcach uczczono 80. rocznicę rozbicia komunistycznego więzienia przez oddział Zrzeszenia „Wolność i Niezawisłość: pod dowództwem kapitana Antoniego Hedy ps. Szary. W nocy z 4 na 5 sierpnia 1945 roku uwolniono tam ponad 350 więźniów.
Kolejne etapy prac poszukiwawczych i ekshumacyjnych na terytorium Ukrainy i Polski były jednym z głównych tematów spotkania w Kijowie przedstawicieli ukraińskiego ministerstwa kultury z polską delegacją, której przewodniczył szef Rady ds. Współpracy z Ukrainą, poseł Paweł Kowal.
Prezydent elekt Karol Nawrocki zaapelował w Chełmie do prezydenta Ukrainy Wołodymyra Zełenskiego o możliwość podjęcia pełnoskalowych ekshumacji na Wołyniu. Podkreślił, że ofiary ludobójstwa nie wołają o zemstę, a o „krzyż”, „grób” i „pamięć”, a on jest zobowiązany „mówić ich głosem”.
W czasie badań prowadzonych przez Instytut Pamięci Narodowej w Borównie koło Bydgoszczy, odnaleziono i ekshumowano szczątki osób zamordowanych przez Niemców w 1939 r. i odkryto miejsce, w którym w 1944 r. ukryto spalone ciała kilkuset zamordowanych.
Dr Karol Nawrocki, który wygrał II turę wyborów prezydenckich, wypełnia obecnie obowiązki prezesa Instytutu Pamięci Narodowej i prezydenta elekta, ale będzie musiał zrezygnować ze stanowiska w IPN, które pełni od 2021 r. Nawrocki 6 sierpnia ma zostać zaprzysiężony przez Zgromadzenie Narodowe.
W Łodzi rozpoczęła się międzynarodowa konferencja naukowa poświęcona mniejszościom w Polsce. Wykłady dotyczą mało znanych faktów z historii, m.in. losów rdzennej ludności Warmii i Mazur, Łemków, Ukraińców, Niemców i pokazują, że PRL nie była tak homogenicznym państwem, jak pokazywali to komuniści.